Codziennie jeżdżę samochodem elektrycznym

Samochody, autobusy, rowery, samoloty elektryczne: wszystkie elektryczne środki transportu, które istnieją. Konwersja, silniki i napędy elektryczne do transportu ...
phil59
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2231
Rejestracja: 09/02/20, 10:42
x 514

Re: Jazda samochodem elektrycznym na co dzień




przez phil59 » 22/04/24, 22:58

Płacimy nawet za drogi!
1 x
hmmmmmm, hmmmmmmmmmmmmmm, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmm, huh, hmmmmmmmmmmmm.

: Oops: :płakać: :( :zaszokować:
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79432
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11089

Re: Jazda samochodem elektrycznym na co dzień




przez Christophe » 22/04/24, 23:04

Chirac musiałby Ci wytłumaczyć, jak działa świat autostrad...

O cholera, on jest chłostany….

No to zapytaj Sarko...

O cholera, on jest w więzieniu...: Mrgreen:
0 x
Piotr
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 588
Rejestracja: 15/09/05, 02:20
x 313

Re: Jazda samochodem elektrycznym na co dzień




przez Piotr » 22/04/24, 23:42

sicetaitsimple napisał:
Christophe napisał:Nie martw się o nich: zapłaciłeś za nie! : Mrgreen:

Być może, ale za pomocą jakiego mechanizmu?

Na zaciskach jest zaznaczone, dotacje europejskie:
https://www.automobile-propre.com/leuro ... ransports/
1 x
phil59
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2231
Rejestracja: 09/02/20, 10:42
x 514

Re: Jazda samochodem elektrycznym na co dzień




przez phil59 » 30/04/24, 18:48

Nie wszystkie z nich objęte są dofinansowaniem.

Tam, gdzie pracuję, samodzielne wykonanie tego kosztowało nas mniej, z wyjątkiem końcowej części, podłączenia i zasilania (musiało to uzyskać zgodę na terminale), niż zlecanie tego i korzystanie z dotacji. (8 zacisków).

Cóż, w zeszłym tygodniu...

270 km, z czego połowa na autostradzie, 132, na waze, w drogę.

Kiedy nadeszła pora posiłku, było już pełno.

W drodze powrotnej cała autostrada, kiedy było około 200 km, 132 na waze, z drugiej strony na ostatnich 60 km do gîte, było 10 km na wsi, gdzie większa część nie jechała o 80....krótki postój 4 minuty na rozprostowanie nóg....

1714493521406.jpg.jpg
1714493521406.jpg.jpg (290.51 KB) Przeglądano 93 razy


Kiedy poszedłem ładować w terminalu oddalonym o 10 km, zostało mi 10% autonomii.
0 x
hmmmmmm, hmmmmmmmmmmmmmm, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmm, huh, hmmmmmmmmmmmm.

: Oops: :płakać: :( :zaszokować:

Powrót do "elektrycznego transportu: samochodów, rowerów, transportu publicznego, samoloty ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 104