Mała uwaga, można znaleźć ten współczynnik około 3,53 dla 23° z współczynnika 4 dla 0°, dzięki 4.cos(23°)=3,68, co również daje współczynnik i średnice potrzebne pod dowolnym kątem przez 4.cos(angle)
Mówisz, że 3.68 = 4.cos(kąt). Stosunek 3.68 to nic innego jak R/r, jak wiesz i rozumiesz.
Więc mówisz, że: R/r = 4.cos(kąt).
Twoja formuła wydała mi się podejrzana od samego początku. Wraz ze wzrostem kąta promień r odbiornika, przy stałym R, musi rosnąć. To jest oczywiste. Wyłączając funkcję cos(x) maleje, gdy x wzrasta do x = 90 stopni.
Dla 40° twoja formuła rzeczywiście daje stosunek 3, jak ogłaszasz. Niech dla mojego problemu, gdzie R=228, będzie promień 228/3 = 76. Mniejszy zatem niż dla alfa = 23°!
Zrobiłem test geometrii. Zgodnie z oczekiwaniami twoja formuła nie działa. Wiele promieni wychodzi bez spotkania z odbiornikiem, jeśli r=76, gdy R=228 lub R/r=3.
Podczas próby stwierdziłem, że potrzebuje r 83, a nie 76, jak sugeruje twoja formuła.
Niech stosunek 228/83 = 2.74, a nie 3, jak sugeruje twój wzór. A błąd będzie się pogarszał przy większych kątach.
Spójrz na dwa zrzuty ekranu.
Pierwszy, z kątem = 40° i gdzie wszystkie promienie są przecinane przez r = 84, a nie 76
tak jak sugeruje Twoja formuła
Drugi, z Kątem = 40°, również tym samym R, i gdzie wszystkie promienie nie są przecinane z r = 76, wartością zalecaną przez Twój wzór.
Cdlt.
Falcon.