Już najbardziej jaskrawym przykładem, o którym trochę zapominamy, jest to, że Internet umożliwił (i nadal umożliwia) uniknięcie nieobliczalnej ilości fizycznych podróży ludzi, oszczędzając w ten sposób fantastyczne paliwo.
Nie wiem, czy możemy to wykorzystać na korzyść czegoś „tykającego”, ale mieliśmy ABC2019 płaczący nad zużyciem energii elektrycznej przez farmy serwerów (które prawdopodobnie zużywają mniej niż pojazdy poruszające się po parkingach)
W dziedzinie automatyki domowej oszczędności na ogrzewaniu uzyskuje się poprzez unikanie ogrzewania przez cały czas, ponieważ ogrzewanie można włączyć na krótko przed powrotem do domu, a resztę czasu zostawić na minimum... Dobrze wiadomo, ale żeby powiedzieć, że domeny w "tick" nakładają się, w różnych przypadkach ich użycia, występuje więc kombinacja kilku efektów (zamawianie przez internet, unikanie podróży, oszczędność centralnego ogrzewania... Do czego możemy dodajmy, że transport można tolerować „trochę dłużej”, zajmując umysły w transporcie publicznym dzięki telefonii komórkowej/TV, która tutaj również unika korzystania z indywidualnych pojazdów. Transport, który można realizować automatycznymi wahadłowcami, optymalizujący zużycie... Itd itd...
Więc tak myślę, że istnieją korzystne wpływy na środowisko, niekoniecznie na wykorzystanie robotyki/automatyki domowej bezpośrednio jako narzędzia, ale z tym, co z nią/sami robimy w sposób przemyślany, a nawet połączony.