Stan umysłu dla realnej przyszłości
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 19224
- Rejestracja: 29/10/10, 13:27
- Lokalizacja: bordowy
- x 3491
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
porażka z twojej strony, ponieważ te dyskusje ukazały twoje sprzeczności między mówieniem a byciem; tak, to rażąca porażka... jeśli chodzi o resztę ludzkości!Absolutnie nie!
Zaczęliśmy „tam” i „tam” pozostaliśmy, co oznacza porażkę.
Izentrop, cytując Piccarda, ma ostatnie słowo, jeśli mogę tak powiedzieć.
Izentrop jak zwykle albo źle to odczytał, albo ty, tu nie chodzi o zniknięcie ludzkości, ale o upadek społeczeństwa (w jego obecnych wyborach), co wiąże się z resztą życia na tej ziemi, a nie tylko naszym zwykłym ego
ogłoszono we francuskojęzycznej szwajcarskiej telewizjiupadek naszych społeczeństw na rok 2030, jeśli nie zmienimy radykalnie naszego sposobu życia, myślenia i działania…
jeśli została jeszcze słoma!Ponad 48 lat później nadal nic nie zrobiliśmy, więc jeśli mówi prawdę, w krótkim czasie dwie trzecie ludności świata zniknie... Czy wyciągamy słomki?
1 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
Zawsze to redukcyjne niezrozumienie, które mnie męczy... i dodaje energii poprzez złość.
To wszystko jest bardzo energochłonne
Pomiędzy tym, co mówię i robię, nie ma sprzeczności, jednak pomiędzy tym, co relacjonuję, a tym, czym jestem, można znaleźć rozbieżność, czasem ogromną. Taka jest rzeczywistość, a nie zniekształcony obraz, jaki o niej tworzysz.
Nie udało mi się spróbować w obliczu bierności i konformizmu, o których nie wyobrażałem sobie, że są tak potężne na forum która chce być „ecotruc” i otwarta.
Połowa porażki z mojej strony, odkąd się nauczyłem
Ja cię nie znam. Znałbym Cię osobiście, od razu wiedziałbym, czy warto było z Tobą spróbować tego doświadczenia, czy nie
Nadal nie znam Cię osobiście, ale znam Cię lepiej. Zapłaciłem za ślepotę ekranu i klawiatury
Piccarda nie czytałem, w domu strona internetowa jest pusta (?), przytoczyłem jedynie uwagi Izentropa, które i tak są trafne co do rzędów wielkości i okresu. Por. Meadows
Więc naprawdę kłóci się o nic!
Dobrze to powiedzieć. Osobiście nie satysfakcjonuje mnie to, że na tym poprzestanę, biorąc pod uwagę, że można działać na lepsze.
Kiedy Cię czytam, słyszę tylko starego francuskiego idiotę, który umie tylko narzekać, włóczy się i nie rusza tyłkiem.
To wszystko jest bardzo energochłonne
Janic napisał: porażka z twojej strony, ponieważ te dyskusje ukazały twoje sprzeczności między mówieniem a byciem
Pomiędzy tym, co mówię i robię, nie ma sprzeczności, jednak pomiędzy tym, co relacjonuję, a tym, czym jestem, można znaleźć rozbieżność, czasem ogromną. Taka jest rzeczywistość, a nie zniekształcony obraz, jaki o niej tworzysz.
Nie udało mi się spróbować w obliczu bierności i konformizmu, o których nie wyobrażałem sobie, że są tak potężne na forum która chce być „ecotruc” i otwarta.
Połowa porażki z mojej strony, odkąd się nauczyłem
Ja cię nie znam. Znałbym Cię osobiście, od razu wiedziałbym, czy warto było z Tobą spróbować tego doświadczenia, czy nie
Nadal nie znam Cię osobiście, ale znam Cię lepiej. Zapłaciłem za ślepotę ekranu i klawiatury
Piccarda nie czytałem, w domu strona internetowa jest pusta (?), przytoczyłem jedynie uwagi Izentropa, które i tak są trafne co do rzędów wielkości i okresu. Por. Meadows
Więc naprawdę kłóci się o nic!
Janic napisał: Ponad 48 lat później nadal nic nie zrobiliśmy, więc jeśli mówi prawdę, w krótkim czasie dwie trzecie ludności świata zniknie... Czy wyciągamy słomki? jeśli została jeszcze słoma!
Dobrze to powiedzieć. Osobiście nie satysfakcjonuje mnie to, że na tym poprzestanę, biorąc pod uwagę, że można działać na lepsze.
Kiedy Cię czytam, słyszę tylko starego francuskiego idiotę, który umie tylko narzekać, włóczy się i nie rusza tyłkiem.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
- Obamot
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 28749
- Rejestracja: 22/08/09, 22:38
- Lokalizacja: regio genevesis
- x 5549
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
eclectron napisał:Obamot napisał:Nie często widuję faceta, który zakłada wątek, a potem robi hara kiri.
Brak zrozumienia. Jeśli to do mnie mówisz? gdzie jest Hara Kiri?
Tak, rozumiem. Właśnie przeczytałem Twój ostatni post: budujący (niestety).
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 19224
- Rejestracja: 29/10/10, 13:27
- Lokalizacja: bordowy
- x 3491
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
Doceniam tylko osobę ze względu na Twoje ego!Nie ma sprzeczności między tym, co mówię, a fais z drugiej strony, pomiędzy tym, co relacjonuję, a tym, czym jestem, można znaleźć przepaść, czasem ogromną. Taka jest rzeczywistość, a nie zniekształcony obraz, jaki o niej tworzysz.Janic napisała: porażka z Twojej strony, ponieważ te dyskusje ukazały Twoje sprzeczności między powiedzeniem a istnienie
Nie musisz wiedzieć, ale każdego dnia możesz się uczyć, że a forum to miejsce wymiany poglądów, a nie administracji, która narzucałaby swoje pomysły (choć idzie to powoli), więc konformistów jest tyle samo, co postępowców, a ty nie masz szans na miano drugiej kategorii.Nie udało mi się spróbować w obliczu bierności i konformizmu, o których nie wyobrażałem sobie, że są tak potężne na forum która chce być „ecotruc” i otwarta.
biblijna maksyma mówi „że Bóg może wyprowadzić dobro ze zła” z porażki można wyciągnąć pożyteczne lekcje.Połowa porażki z mojej strony, odkąd się nauczyłem
Na tym polega cała zaleta anonimowości, każdy może powiedzieć wszystko, udawać, że tak jest lub nie.Ja cię nie znam. Znałbym Cię osobiście, od razu wiedziałbym, czy warto było z Tobą spróbować tego doświadczenia, czy nie
Jaki jesteś głupi! Przede wszystkim nie można znieść, gdy zaprzecza się jego fantazjom o idealnym, nieistniejącym społeczeństwie, skoro od tysiącleci nic się nie zmieniło poza kilkoma rozproszonymi tu i ówdzie jednostkami.Nadal nie znam Cię osobiście, ale znam Cię lepiej. Zapłaciłem za ślepotę ekranu i klawiatury
Ty, ja (być może) w moich własnych wyborach. Idealizm to jedno, bycie pragmatykiem to przede wszystkim realizm.
Czekam więc na odpowiedź: czy jesz te zamordowane zwierzęta dla przyjemności ust? Działaj i bądź!
Znasz historię gościa, który podnosi tyłek z krzesła, obchodzi je trzy razy i wraca, żeby na nim usiąść. Ile razy to zrobiłeś?Dobrze to powiedzieć. Osobiście nie satysfakcjonuje mnie to, że na tym poprzestanę, biorąc pod uwagę, że można działać na lepsze.
Ach, wreszcie! prawdziwy elektron, który został ujawniony!Kiedy Cię czytam, słyszę tylko starego francuskiego idiotę, który umie tylko narzekać, włóczy się i nie rusza tyłkiem.
Ale teraz śmierdzi coraz bardziejKwiat nie dba o to, kto na niego patrzy
1 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
Obamot napisał:eclectron napisał:Obamot napisał:Nie często widuję faceta, który zakłada wątek, a potem robi hara kiri.
Brak zrozumienia. Jeśli to do mnie mówisz? gdzie jest Hara Kiri?
Tak, rozumiem. Właśnie przeczytałem Twój ostatni post: budujący (niestety).
To jest hara kiri, którego nie widzę związku w takim stopniu, w jakim ten temat rodzi się martwy, w każdym razie tutaj.
Budując, jeśli wolisz, nazywam to zerwaniem z powodu silnej rozbieżności.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
- Obamot
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 28749
- Rejestracja: 22/08/09, 22:38
- Lokalizacja: regio genevesis
- x 5549
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
Wow, to ty to powiedziałeś. To nie tak, że nic nie napisałeś, co... Nie udawaj, że nie masz z tym nic wspólnego.
Z jednej strony istnieje wizja społeczeństwa, jaką każdy ma, a z drugiej postawa, jaką mamy wobec siebie nawzajem. Nie chcę o tym dyskutować, ale nie mieszaj tego. Tam sprawia to wrażenie, jakbyś strzelał do wszystkiego, co się rusza (w sprawach kulinarnych obrażasz?)
Moralność: kto sieje, zbiera. Ale wydajesz się tępy, że nie chcesz tego widzieć ani rozpoznać. Jest to dowód. Naprawdę się tym nie przejmuję, ale wciąż znajdujesz sposób, aby to przywrócić. Ja to widzę tak.
Więc tak, podtrzymuję i nic więcej nie powiem.
Z jednej strony istnieje wizja społeczeństwa, jaką każdy ma, a z drugiej postawa, jaką mamy wobec siebie nawzajem. Nie chcę o tym dyskutować, ale nie mieszaj tego. Tam sprawia to wrażenie, jakbyś strzelał do wszystkiego, co się rusza (w sprawach kulinarnych obrażasz?)
Moralność: kto sieje, zbiera. Ale wydajesz się tępy, że nie chcesz tego widzieć ani rozpoznać. Jest to dowód. Naprawdę się tym nie przejmuję, ale wciąż znajdujesz sposób, aby to przywrócić. Ja to widzę tak.
Więc tak, podtrzymuję i nic więcej nie powiem.
1 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 19224
- Rejestracja: 29/10/10, 13:27
- Lokalizacja: bordowy
- x 3491
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
nic do dodania! Dobrze zacząłeś, a potem poślizgnąłeś się, absolutnie chcąc, aby świat (tej witryny) nawrócił się na Twoje przekonania (same w sobie niezłe).Z jednej strony istnieje wizja społeczeństwa, jaką każdy ma, a z drugiej postawa, jaką mamy wobec siebie nawzajem. Nie chcę o tym dyskutować, ale nie mieszaj tego. Tam sprawia to wrażenie, że strzela się do wszystkiego, co się rusza (do rzeczy kulinarnych...)gdzie ten temat rodzi się martwy, w każdym razie tutaj.
Budując, jeśli wolisz, nazywam to zerwaniem z powodu silnej rozbieżności.
1 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
Obamot napisał:Wow, to nie tak, że nic nie napisałeś, eh... Nie udawaj, że jesteś tam bez powodu.
Moglibyśmy powtórzyć historię...
Natychmiast stanąłem w obliczu „głupiej” sprzeczności i nigdy nie spotkałem się z niczym konstruktywnym.
Temat jest mi bliski – ciągnąłem dalej – lubiłem dzielić się pewnymi rzeczami i zawsze w zamian tą „głupią” sprzecznością (nie będziemy nikogo wymieniać), więc przez długi czas rozumiałem, że to MARTWE.
Następnie wykorzystałem ten temat jako miejsce do przechowywania tego, co uznałem za interesujące i być może do podzielenia się z tymi, którzy czytają, ale milczą.
Ostatnio nie zdejmuję rękawiczek z tą „głupią” sprzecznością i mówię to, co mi leży na sercu, nawet jeśli oznacza to wyrzucenie.
Więc w każdym razie jestem tam po to, po co tam jestem.....
Nie ma też napisu Matka Teresa na czole.
Wszystko ma swoje granice, a upadek czegokolwiek (podmiotu) nigdy nie jest ładnym widokiem.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 19224
- Rejestracja: 29/10/10, 13:27
- Lokalizacja: bordowy
- x 3491
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
Kiedy zacząłem studiować teologię na temat religii dominujących we Francji, zauważyłem u wszystkich ten sam dyskurs co ty i wszyscy, gdy podkreślamy ich wzajemne sprzeczności, wszyscy się złoszczą, zbyt przywiązani do swojej wiary, aby robić swoje. jedyne dobro ludzkości. Tylko kilku intelektualistów w tych religiach – (dlatego bardzo rzadko) przyznaje, że wszyscy mają ten sam cel, ulepszenie ludzkości, ale za pośrednictwem swojego jednego i jedynego kanału, ponieważ są przekonani o tym, że są tym dobrym, jedynym akceptowalnym kanałem (wszyscy inni oczywiście się mylą)Moglibyśmy powtórzyć historię...
Natychmiast stanąłem w obliczu „głupiej” sprzeczności i nigdy nie spotkałem się z niczym konstruktywnym.
Temat jest mi bliski – ciągnąłem dalej – lubiłem dzielić się pewnymi rzeczami i zawsze w zamian tą „głupią” sprzecznością (nie będziemy nikogo wymieniać), więc przez długi czas rozumiałem, że to MARTWE.
więc robiąc to, nic dziwnego, że jesteś tak samo rozczarowany jak TJ, ewangelista, buddysta, ateista czy zdenerwowany tradycyjny katolik. To nie jest wyjątkowe, to samo zjawisko występuje w polityce, medycynie i ostatecznie w społeczeństwie ludzkim! Jak oni wszyscy, masz przekonania i dzielisz się nimi ze sobą, to już wszystko! NIE?
Całkiem:Przegoń to, co naturalne, a ono wróci galopując!Ostatnio nie zdejmuję rękawiczek z tą „głupią” sprzecznością i mówię to, co mi leży na sercu, nawet jeśli oznacza to wyrzucenie.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 28 odpowiedzi
- 35634 widoki
-
Ostatni post przez dedeleco
Zobacz ostatni post
28/01/12, 22:42Temat opublikowany w forum : katastrof humanitarnych, naturalne, klimatyczny i przemysłowych
Powrót do "katastrofy humanitarne, naturalne, klimatyczny i przemysłowych"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 88