Rzeczywiście, Cx motocykli jest ogólnie bardzo złe, z drugiej strony osiągi są często znacznie wyższe. Jednak przy ustabilizowanych około 100 km/h spadam do mniej niż 4 l. Poza tym (niestety) wiele motocykli jest zaprojektowanych z myślą o osiągach z silnikami, które szybko pracują i dlatego zużywają sporo proporcjonalnie. Jednocylindrowy, taki jak BMW F650 (które nadal wytwarza 50 KM i ma 4 zawory itp.) pracuje wolniej i zużywa średnio od 3,5 l do 4 l, to samo w przypadku „małego” Harleya (883 cm1000) z dość wolnym silnikiem (długie wyścigi ) nie zużywa dużo. Silnik o pojemności 600 cmXNUMX, którego silnik nie pracuje zbyt szybko, zużywa mniej niż silnik o pojemności XNUMX cmXNUMX, który pracuje szybko.
A wtedy nawet nowoczesny samochód w mieście bez problemu poradzi sobie z ponad 10L, jeśli dotrzymamy kroku motocyklowi.
Winię producentów za brak rozsądku i nie oferowanie pojazdów mniej „podatnych na przestępczość” i zużywających mniej paliwa, ale być może to się zmieni, zwłaszcza w związku z karaniem za przekroczenie dozwolonej prędkości… Często trudno jest się oprzeć motocyklowi którego silnik chce tylko szybko pracować i jest maksymalnie nieprzyjemny na niskich obrotach.
Michel
Dopuszczanie pary wodnej Moto 1000 VOXAN
-
- moderator
- Wiadomości: 79462
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11097
MichelM napisał:A wtedy nawet nowoczesny samochód w mieście bez problemu poradzi sobie z ponad 10L, jeśli dotrzymamy kroku motocyklowi.
Czy można podążać za motocyklem? Może 125 4 tps?
Mój pierwszy rower, dywersja 1, znany z tego, że jest naprawdę powolny (myślę, że to potwierdzisz) zrobił od 0 do 100 w 4.4 s.
Mój obecny VFR wynosi 3.5 s. Myślę, że musisz mieć Lamborghini, aby samochodem od 4 do 0 przejechać mniej niż 100 sekundy.
Rozumiem przez to, że samochód, który naprawdę ma osiągi motocykla, będzie spalał od 15 do 20 l/100, w związku z czym wracamy do „logiki” fizyki.
0 x
Tak, to prawda, Christophe, mamy osiągi (przy mniejszym przyspieszeniu i prędkości maksymalnej) super sportowego samochodu, podczas gdy wybraliśmy motocykl, który jest z góry cichy. Mam nadzieję, że presja konsumentów sprawi, że producenci powrócą do bardziej ekonomicznych motocykli, ale na razie tak nie jest.
Wjedź na motocykl elektryczny!
(Myślę o tym, ale to dość duża inwestycja)
Michel
Wjedź na motocykl elektryczny!
(Myślę o tym, ale to dość duża inwestycja)
Michel
0 x
Halo
Podczas pomiaru sondy lambda należy zwrócić uwagę na miejsce kontaktu z podłożem i uważnie monitorować wentylację świeżego powietrza na zewnątrz sondy.
normalnie, jeśli wyślesz wystarczającą ilość pary, możesz zbliżyć się do odczytu sondy blisko zera bez osłabienia silnika, ja operuję na kilku miliwoltach przy 100 km/h
przy przyspieszaniu staje się słabo ale przy jeździe ustabilizowanej działa dobrze.. To tylko kwestia regulacji..
Wciąż zastanawiam się tych, którzy domieszkują wodę w silniku gaźnikowym, w jaki sposób osiąga on zapowiadane oszczędności?
André
MichelM napisał:Halo
Uruchomienie zmodyfikowanej wytwornicy pary i regulacja bogactwa za pomocą sondy lambda. Regulacja jest dość powolna, co może być nieprzyjemne przy niskich obrotach i małym obciążeniu (pompowaniu). Mogę regulować regulację od 0,1 V do 1 V, w tej chwili mam 0,4 V, więc blisko wartości standardowej (0,45 V do 0,5 V).
Zużycie na razie spadło, mimo że zespół działał tylko przez 140 km z przejechanych 200 km:
więc 5,7 l w mieście zamiast zwykłych 6 l, które miałem wcześniej. Jest mały, ale zachęcający.
Należy to oczywiście potwierdzić w dłuższej perspektywie.
Michel
Podczas pomiaru sondy lambda należy zwrócić uwagę na miejsce kontaktu z podłożem i uważnie monitorować wentylację świeżego powietrza na zewnątrz sondy.
normalnie, jeśli wyślesz wystarczającą ilość pary, możesz zbliżyć się do odczytu sondy blisko zera bez osłabienia silnika, ja operuję na kilku miliwoltach przy 100 km/h
przy przyspieszaniu staje się słabo ale przy jeździe ustabilizowanej działa dobrze.. To tylko kwestia regulacji..
Wciąż zastanawiam się tych, którzy domieszkują wodę w silniku gaźnikowym, w jaki sposób osiąga on zapowiadane oszczędności?
André
Ostatnio edytowane przez Andre 26 / 06 / 08, 17: 05, 1 edytowany raz.
0 x
Witam André
Tak, zwracam uwagę na podłączenie i masę sondy, jeszcze raz sprawdzę, uważaj, żeby zobaczyć, że tutaj nie miałem brak oryginalnej sondy lambda i że moja regulacja jest domowej roboty. Nadal mam problem, że im słabiej reguluję tym trudniej mi przejść z niskich obrotów i obciążeń na wyższe obciążenia (szarpanie, za chude), na motocyklu szybko staje się to denerwujące bardziej niż w samochodzie, który ma bezwładność, która jest lepsza problemy z przejściem filtrów.
Być może w przypadku silników gaźnikowych istnieje niewielka korzyść dzięki lepszej elastyczności i lepszemu mieszaniu benzyny z powietrzem (ciepło dostarczane przez parę wodną)?
Jest też wiele osób, które tak naprawdę nie są w stanie zmierzyć swojego zużycia w tych samych warunkach stosowania.
Michel
Tak, zwracam uwagę na podłączenie i masę sondy, jeszcze raz sprawdzę, uważaj, żeby zobaczyć, że tutaj nie miałem brak oryginalnej sondy lambda i że moja regulacja jest domowej roboty. Nadal mam problem, że im słabiej reguluję tym trudniej mi przejść z niskich obrotów i obciążeń na wyższe obciążenia (szarpanie, za chude), na motocyklu szybko staje się to denerwujące bardziej niż w samochodzie, który ma bezwładność, która jest lepsza problemy z przejściem filtrów.
Być może w przypadku silników gaźnikowych istnieje niewielka korzyść dzięki lepszej elastyczności i lepszemu mieszaniu benzyny z powietrzem (ciepło dostarczane przez parę wodną)?
Jest też wiele osób, które tak naprawdę nie są w stanie zmierzyć swojego zużycia w tych samych warunkach stosowania.
Michel
0 x
cześć Michał
Głównym problemem zużycia motocykla wydaje się być sposób zarządzania wyprzedzeniem zapłonu. Im większa moc na litr i im wyższe prędkości obrotowe, tym bardziej manipuluje się optymalnym postępem (z opóźnieniem), aby wygładzić krzywą mocy. Aby silnik był jak najbardziej liniowy, a co za tym idzie, „łatwy” w obsłudze nawet dla pora. (unikaj kopania w tyłek podczas przyspieszania po osiągnięciu „dokładnej” prędkości ).
W rzeczywistości tę liniowość uzyskuje się kosztem wydajności, ponieważ postęp nie jest zoptymalizowany dla dużych zakresów prędkości pośrednich. Technika ta jest popularna wśród sprzedawców zestawów, którzy z wyprzedzeniem wsuwają swoje pudełka korekcyjne w oryginalne okablowanie motocykli. W rzeczywistości przerabiają krzywą wyprzedzenia bliżej optymalnego postępu dla każdej prędkości obrotowej silnika.
Silnik traci dużo na liniowości, ale zyskuje przyczepność przy pewnych prędkościach. Jakby przypadkiem zyskujemy na spalaniu (15 do 30%?) i na przyspieszeniu.
A+
MichelM napisał:Ponadto (niestety) wiele motocykli zaprojektowano z myślą o osiągach i wyposażonych w szybko pracujące silniki, które w związku z tym zużywają sporo paliwa proporcjonalnie.
Głównym problemem zużycia motocykla wydaje się być sposób zarządzania wyprzedzeniem zapłonu. Im większa moc na litr i im wyższe prędkości obrotowe, tym bardziej manipuluje się optymalnym postępem (z opóźnieniem), aby wygładzić krzywą mocy. Aby silnik był jak najbardziej liniowy, a co za tym idzie, „łatwy” w obsłudze nawet dla pora. (unikaj kopania w tyłek podczas przyspieszania po osiągnięciu „dokładnej” prędkości ).
W rzeczywistości tę liniowość uzyskuje się kosztem wydajności, ponieważ postęp nie jest zoptymalizowany dla dużych zakresów prędkości pośrednich. Technika ta jest popularna wśród sprzedawców zestawów, którzy z wyprzedzeniem wsuwają swoje pudełka korekcyjne w oryginalne okablowanie motocykli. W rzeczywistości przerabiają krzywą wyprzedzenia bliżej optymalnego postępu dla każdej prędkości obrotowej silnika.
Silnik traci dużo na liniowości, ale zyskuje przyczepność przy pewnych prędkościach. Jakby przypadkiem zyskujemy na spalaniu (15 do 30%?) i na przyspieszeniu.
A+
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Witam Flytox
Nie sądzę, żeby tak było w przypadku Voxana, charakter nie jest liniowy, jest wręcz bardzo obecny i może zaskoczyć nowych kierowców. Być może to raczej japońscy producenci dokonują tego typu modyfikacji?
Myślę, że jeśli istnieją ograniczenia, być może lepszym rozwiązaniem będzie zatwierdzenie norm dotyczących hałasu (które są realizowane dynamicznie) i zanieczyszczeń.
W moim przypadku chciałbym móc modyfikować mapowanie, aby jak najlepiej je dostosować, szczególnie przy wtrysku pary wodnej, ale jest to całkiem dobrze zablokowane przez Magneti Marelli (komputer wtrysku). Znam oprogramowanie Direct Link firmy Techno Research
Technoresearch.online ale to oczywiście wiąże się z kosztami, ale mniejszymi niż wymiana komputera. Jeśli ktoś zna bardziej ekonomiczne rozwiązanie modyfikacji mapowania, dajcie znać, jestem zainteresowany!
Michel
Nie sądzę, żeby tak było w przypadku Voxana, charakter nie jest liniowy, jest wręcz bardzo obecny i może zaskoczyć nowych kierowców. Być może to raczej japońscy producenci dokonują tego typu modyfikacji?
Myślę, że jeśli istnieją ograniczenia, być może lepszym rozwiązaniem będzie zatwierdzenie norm dotyczących hałasu (które są realizowane dynamicznie) i zanieczyszczeń.
W moim przypadku chciałbym móc modyfikować mapowanie, aby jak najlepiej je dostosować, szczególnie przy wtrysku pary wodnej, ale jest to całkiem dobrze zablokowane przez Magneti Marelli (komputer wtrysku). Znam oprogramowanie Direct Link firmy Techno Research
Technoresearch.online ale to oczywiście wiąże się z kosztami, ale mniejszymi niż wymiana komputera. Jeśli ktoś zna bardziej ekonomiczne rozwiązanie modyfikacji mapowania, dajcie znać, jestem zainteresowany!
Michel
0 x
Bonjour à tous
Otrzymałem odpowiedź od Technoresearch dotyczącą oprogramowania Direct Link Racing Performance w celu modyfikacji oryginalnego mapowania: oprogramowanie nie jest kompatybilne z komputerami Magneti IAW26V0.1 zainstalowanymi na wczesnych Voxanach, takich jak mój. Zastanawiam się, czy naprawdę próbowali, skoro w USA nie ma Voxana. Myślałem, że protokół dialogu jest chyba taki sam jak w Harleyach z komputerami Magneti IAW26H. Coraz częściej myślę o przejściu na w pełni konfigurowalny kalkulator MicroSquirt, ale adaptacja i dostrojenie wymaga dużo pracy.
Ostatnie zużycie: 5,7 l / 100 km
różnica jest minimalna (- 5%), ale powtarzalna i regularna.
Michel
Otrzymałem odpowiedź od Technoresearch dotyczącą oprogramowania Direct Link Racing Performance w celu modyfikacji oryginalnego mapowania: oprogramowanie nie jest kompatybilne z komputerami Magneti IAW26V0.1 zainstalowanymi na wczesnych Voxanach, takich jak mój. Zastanawiam się, czy naprawdę próbowali, skoro w USA nie ma Voxana. Myślałem, że protokół dialogu jest chyba taki sam jak w Harleyach z komputerami Magneti IAW26H. Coraz częściej myślę o przejściu na w pełni konfigurowalny kalkulator MicroSquirt, ale adaptacja i dostrojenie wymaga dużo pracy.
Ostatnie zużycie: 5,7 l / 100 km
różnica jest minimalna (- 5%), ale powtarzalna i regularna.
Michel
0 x
- I Citro
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5129
- Rejestracja: 08/03/06, 13:26
- Lokalizacja: bordeaux
- x 11
Obecnie wszystkie urządzenia peryferyjne są prawie takie same i wymienne niezależnie od marki pojazdu.
Wtryskiwacze 12 V 14.5 oma, sondy lambda, czujniki podciśnienia 5 V (MAP) itp.
Dla tych, którzy chcą i potrafią sobie z tym poradzić, jeśli znajdziesz konfigurowalny kalkulator i potrafisz opracować kartografię... Jest to wykonalne.
Wtryskiwacze 12 V 14.5 oma, sondy lambda, czujniki podciśnienia 5 V (MAP) itp.
Dla tych, którzy chcą i potrafią sobie z tym poradzić, jeśli znajdziesz konfigurowalny kalkulator i potrafisz opracować kartografię... Jest to wykonalne.
0 x
Tak, jest to wykonalne, ale wiem, że samo dostosowanie połączeń wymaga czasu, nie wydaje się to dużo, ale w rzeczywistości jest to nadal praca. Chciałbym zachować oryginalne złącze kalkulatora Magneti (z 35-punktowego Cinch) i interfejs z złączem MicroSquirt. Zacząłem robić inwentaryzację wszystkich oryginalnych połączeń i ich umiejscowienia na złączu.
Całkowity koszt nie będzie już taki sam, na razie moje modyfikacje to wersja ekonomiczna, z nowym kalkulatorem z szerokopasmową sondą lambda, akwizycją danych, to już inny budżet... Trzeba będzie oszczędzać.Litry litrów benzyna!
Kiedy kochasz (hack), nie liczysz się!
Kalkulator MicroSquirt wygląda dobrze i pozwala na wiele rzeczy, jest w pełni konfigurowalny ze źródłami oprogramowania.
Uważam nawet, że MicroSquirt jest w stanie sterować wtryskiem wody, MegaSquirt (raczej przeznaczony do samochodów) tak.
Michel
Całkowity koszt nie będzie już taki sam, na razie moje modyfikacje to wersja ekonomiczna, z nowym kalkulatorem z szerokopasmową sondą lambda, akwizycją danych, to już inny budżet... Trzeba będzie oszczędzać.Litry litrów benzyna!
Kiedy kochasz (hack), nie liczysz się!
Kalkulator MicroSquirt wygląda dobrze i pozwala na wiele rzeczy, jest w pełni konfigurowalny ze źródłami oprogramowania.
Uważam nawet, że MicroSquirt jest w stanie sterować wtryskiem wody, MegaSquirt (raczej przeznaczony do samochodów) tak.
Michel
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 22 odpowiedzi
- 25018 widoki
-
Ostatni post przez I Citro
Zobacz ostatni post
24/05/08, 14:45Temat opublikowany w forum : wtrysku wody w silnikach: montaży i eksperymentów
Powrót do "wtrysku wody w silnikach: montaże i eksperymenty"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 69