Dziękuję Obamotowi za prezentację Agendy 2030.
Posłuchałem Rosy Koire.
Więcej strachu niż krzywdy, nawet się cieszę, teraz możemy postawić twarz na tryfonie:
- tryphon.jpg (42.91 KiB) Obejrzano 1031 razy
„Okrada nas nasza wolność, nie będziemy już mogli robić, co nam się podoba, kaszleć, kaszleć”.
Odkładając na bok, prawdą jest, że te ograniczenia wolności są irytujące, mi też się to nie podoba.
Niestety są ku temu dobre powody.
Te autorytarne i niedemokratyczne środki należy umieścić w ramach badania Meadows
upadek.
Do tej pory robiliśmy, co nam się podoba (wolność, yay!
), ponieważ zasoby były obfite i prawie nieograniczone.
Teraz, gdy atakujemy fazę opadania zasobów i bioróżnorodności, a ponadto wraz z kontynuacją demografii, automatycznie pojawia się pomysł racjonowania i sprawiedliwego rozdzielenia tego, co pozostało, aby uniknąć rzezi.
Stąd idea totalnej kontroli/policji.
Zawiera.
Nieoświecona demokracja, jaką mamy od początku
, nie umożliwia zarządzania opadającą fazą zasobów.
Przez niedoinformowanie rozumiem, że większość ludzi nie jest właściwie poinformowana o skali nieuchronnego ryzyka globalnego niedoboru zasobów. Wręcz przeciwnie, mówi się nam, abyśmy zawsze konsumowali więcej.
Dlatego niedoinformowani, demokratycznie nie dokonalibyśmy właściwych wyborów. yaka zapytaj Tryphona, co robić: Fusion, więcej mięsa, paliwa itp.
Aby przyspieszyć i urzeczywistnić środki racjonowania, rozwiązaniem jest dryf autorytarny, w przeciwnym razie jest to chaos.
Gdyby wszyscy byli odpowiednio poinformowani, wszyscy razem z pewnością wybralibyśmy szczęśliwą trzeźwość. To może być demokratyczny i motywujący projekt, ale jest już za późno, zbyt wiele wad...
50 lat, które Meadows stara się informować, aby nie...
Schwab i ONZ musieli go posłuchać.
I stąd pomysł na nauczenie (na siłę!) zrównoważonego rozwoju od przedszkola do szkolnictwa wyższego, tak aby ludność dobrowolnie podporządkowała się programom restrykcji, a więc bezboleśnie.
Marzyłem o zrównoważonym świecie, zapoczątkowali go ONZ i Schwab.
Nie widziałem tego w ten sposób.
A co z rosnącym kapitalizmem w ich planach??? Jeśli myślą, że mogą kontynuować???
O tak, to prawda, wszystko wynajęte, nie ma już własności i oto jesteśmy, niewolniczymi robotnikami na całe życie, najlepsi!
Nie do końca rozumiany interes opróżniania wsi, produkcja żywności wymaga wielu rolników.
ci rolnicy muszą mieszkać blisko swojego gospodarstwa i potrzebują opieki zdrowotnej itp., a więc innych ludzi.
Udział rolnictwa jest niski, dopóki istnieje energia kopalna i chemikalia.
Zrównoważoną alternatywą jest, przeciwnie, ponowne zaludnienie wsi dla zrównoważonego rolnictwa.
Czy ONZ i Schwab o tym nie pomyśleli?
Moim zdaniem Rosa Koire ekstrapoluje zamiar opróżnienia wsi?
Jakie mamy źródło na ten temat poza jego słowem?