François Roddier, termodynamika i społeczeństwo

filozoficzne debaty i firm.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Janic » 08/06/17, 13:31

Janic napisał:
Poza tym termin lukubracja nie ma w moim odczuciu nic obraźliwego ani pejoratywnego, zwłaszcza że lukubracje były i nadal są moją ulubioną gimnastyką intelektualną.
Akt elukubracji; żmudnych i cierpliwych poszukiwań, aby skomponować dzieło erudycyjne lub tekst o określonej długości.

Cały problem tkwi w tym: w TWOIM mózgu termin lukubracja nie jest obraźliwy, ale w świecie słownictwa lukubracja oznacza absurdalną teorię, która jest szczególnie obraźliwa dla naukowca.
Definicje te są podawane przede wszystkim w mózgu lingwistów, którzy, nawet jeśli niektórym się to nie podoba, są naukowcami w swojej dziedzinie, a omawiane słownictwo jest ich pracą. Ale powyższa definicja jest ich, nie moja.
Teraz istnieje język „popularny”, który wprowadza pejoratywne zniekształcenia do niektórych słów, po prostu z powodu kultury, a nie nauki o języku.
Tak więc słowo sekta, które oznacza odrębność, nie ma w sobie nic pejoratywnego, ale stało się nim w opozycji do ustanowionych systemów, które chcą nadać temu słowu wartość obraźliwą, co jest oczywiście absurdem, ponieważ wszystko, co nie trzyma się dyskursu większości, byłoby zakwalifikować się jako sekta! W polityce prawica kontra lewica i odwrotnie, zgodnie z dominującą pozycją przyznaną każdemu przez wybory.
To samo dotyczy terminu pedofilia, który językowo oznacza miłość do dzieci, a nie miłość do seksualności wobec dzieci, co ci profesjonalni lingwiści z łatwością rozpoznają, ale to pejoratywne zniekształcenie językowe zostało wprowadzone do pogardliwego, popularnego języka, którego celem nie było . Teraz, jeśli wolisz popularne przemówienia od przemówień naukowych, masz do tego prawo! Ale nie narzekaj później, jeśli w tych przemówieniach drwi się z terminu nauka!
Chyba że istnieje nauka, która nie jest absurdem, jest to termodynamika!

A jeśli jest inna nauka, która też nie jest absurdalna, to jest to językoznawstwo, które pozwala dokładnie zdefiniować, co obejmuje ten termin termodynamika i bez którego nie można się obejść, ale kto zna popularny język?
Poza tym, mimo wielu przydługich postów z Twojej strony, nadal nie byłeś w stanie podać najmniejszego kontrargumentu.

Poza tym nie próbuję nawet udowadniać teorii, to nie moja rola, ani nawet jej podważać, o ile jest to tylko teoria, a nie niezaprzeczalny fakt. Ziemia krążąca wokół Słońca jest faktem, a nie teorią, nawet jeśli kulturowo i z braku lepszego powodu tak uważano.
Zostawiam więc decyzję specjalistom… czy im się to uda:
http://www.agoravox.fr/actualites/techn ... que-130527
Tematy, które mnie motywują, są na tyle przekonujące, że nie zbaczam z twoich, nawet jeśli wykreślę kilka niespójności gramatycznych.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Exnihiloest » 09/06/17, 14:46

Janic napisał:Ahmed komentarzy
Ten zarzut niepoprawności gramatycznej wydaje mi się bezpodstawny: jeśli hipoteza zostanie zweryfikowana, to konsekwencja jest taka...
Trybu warunkowego nie można użyć w zakresie określonym przez warunek początkowy.

Tak wtedy i tylko wtedy, ale jeszcze tam nie jesteśmy! Nie można więc użyć sformułowania, które czyni coś nieprawdopodobnego skutecznym. Znasz wzór:gdyby moja ciocia go miała, nazywalibyśmy go wujkiem"i nie, nazywamy go moim wujkiem.[*]

Nic do zobaczenia.
Dans "jeśli hipoteza się utrzymuje, to konsekwencja jest taka”, pierwsza klauzula jest w czasie teraźniejszym oznajmującym, więc druga też.
Dans "gdyby moja ciocia go miała, nazywalibyśmy go wujkiem”, pierwsza klauzula jest w trybie niedoskonałym, więc druga w trybie teraźniejszym warunkowym.

Subtelne umysły, takie jak twój (i oczywiście mój, oczywiście!!!!!) mogą dostrzec niuanse

Tak dla Ahmeda, nie dla twojego. Ahmed ma rację, a ty się mylisz.
Zamiast przemawiać tylko w odniesieniu do jego wlanej nauki i radzenia sobie ze sprzeczkami, lepiej kultywować siebie. Wciąż powinniśmy być świadomi jego wad. Wygląda na to, że tak nie jest w twoim przypadku, więc wsadziłem twoją stopę w strzemię:
http://www.francaisfacile.com/exercices ... s-1517.php

(na końcu są ćwiczenia, ćwicz! : Chichot: )
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Janic » 09/06/17, 18:48

Jeśli chcesz nauczyć się francuskiego, naucz się go tutaj!

Zamiast brać przykłady niezwiązane z ideą wyrażoną przez autora, raczej weź ten i wykaż się swoją wiedzą, analizując go, bo przykłady, które podajesz, nie odpowiadają temu
Na przykład Ahmeda, Ten zarzut niepoprawności gramatycznej wydaje mi się bezpodstawny: jeśli hipoteza zostanie zweryfikowana, to konsekwencja jest taka...
Trybu warunkowego nie można użyć w zakresie określonym przez warunek początkowy.

Można to uznać za konsekwencję tylko wtedy, gdy użycie czasu teraźniejszego przewiduje wynik tak, jak gdyby musiało to być to, lub hipotezy, które nie dały oczekiwanego wyniku (historia nauki jest pełna), ale będą tylko więc po zweryfikowaniu hipotezy. Więc jeszcze raz przepraszam, ale czas teraźniejszy użyty jako sekunda nie odpowiada obecnej rzeczywistości. Najsprawiedliwszą formułą w sensie gramatycznym, po zastosowaniu trybu warunkowego, pozostaje: „konsekwencja SERA To"
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Ahmed » 09/06/17, 19:04

Nie jest to tak naprawdę kwestia czysto gramatyczna, ale logiczna: jeśli przyjmiemy hipotezę początkową, która pozostaje warunkowa, to konsekwencję wywnioskujemy z samego faktu tej siatki wyjaśniającej… Oczywiście nie jest to prawdą, że jeśli założenia wyjściowe są prawidłowe...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Janic » 09/06/17, 19:46

Ahmed komentarzy
To właściwie nie jest pytanie czysto gramatyczny, ale logiczne: jeśli przyjmiemy hipotezę początkową, która pozostaje warunkowa, to konsekwencję wyprowadza się z samego faktu tej siatki wyjaśniającej… Oczywiście jest to prawdziwe tylko wtedy, gdy przesłanki początkowe są poprawne. ..
Zgadzam się, że nie jest to czysto gramatyczne, ale jest również gramatyczne. Napisałem wcześniej, że ci, którzy znają tę grę językową, nie dają się zwieść fundamentalistycznemu odczytaniu, tylko ci, którzy nie są w tej logice i przyjmą ją za dobrą monetę, która nie jest tylko hipotetyczna.
Przykładem jest teoria ewolucji, która od czasu wszystkich przemówień jej zwolenników nie powinna być już teorią. Ale jego kwestionowanie przez samych ewolucjonistów nie pozwala na to, ponieważ różne interpretacje okazują się sprzeczne. Zatem jakie ryzyko zostanie zachowane, a następnie nadawane w mediach, a zatem skierowane do populacji niebędących specjalistami, to EST, które zostaną zachowane.
Tak stało się z AIDS, gdzie formuła: 'To jest prawdopodobnie wirus, przedstawiony przez Gallo (użył produktu Montagniera) kto jest odpowiedzialny za AIDS"zamieniło się w C'EST i prawdopodobne zniknęło, a piekielna machina została uruchomiona i teraz możemy zobaczyć efekty.
Ale moglibyśmy zrobić to samo w przypadku GMO, energii jądrowej i środków produkcji rolnej itp.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Sen-no-sen » 09/06/17, 20:41

Janic napisał: Zgadzam się, że nie jest to czysto gramatyczne, ale jest również gramatyczne. Napisałem wcześniej, że ci, którzy znają tę grę językową, nie dają się zwieść fundamentalistycznemu odczytaniu, tylko ci, którzy nie są w tej logice i przyjmą ją za dobrą monetę, która nie jest tylko hipotetyczna.


Janic marnujesz zbyt dużo energii, żeby nic nie mówić! : Lol:

Przykładem jest teoria ewolucji, która od czasu wszystkich przemówień jej zwolenników nie powinna być już teorią. Ale jego kwestionowanie przez samych ewolucjonistów nie pozwala na to, ponieważ różne interpretacje okazują się sprzeczne. Zatem jakie ryzyko zostanie zachowane, a następnie nadawane w mediach, a zatem skierowane do populacji niebędących specjalistami, to EST, które zostaną zachowane.


Wyjaśniono już 150 razy: teoria ewolucji jest najbardziej odpowiednim wyjaśnieniem, jakie istnieje, aby wyjaśnić pojawienie się życia (między innymi!)*.
Naukowcy, którzy mają zastrzeżenia, czynią to w odniesieniu do darwinizm i jego rzekomych mechanizmów, ale w żadnym momencie nie ma mowy o kwestionowaniu ewolucji.


*Ewolucjonizm w rzeczywistości poszedłby znacznie dalej, co zostało bardzo dobrze wyjaśnione François Roddier ponieważ w rzeczywistości byłby to wyraz a Uniwersalny darwinizm wynikające z prymitywnego algorytmu, który działałby od Wielki Wybuch a nawet dalej.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Exnihiloest » 09/06/17, 21:15

Sen-no-sen napisał:...
*Ewolucjonizm w rzeczywistości poszedłby znacznie dalej, co zostało bardzo dobrze wyjaśnione François Roddier ponieważ w rzeczywistości byłby to wyraz a Uniwersalny darwinizm wynikające z prymitywnego algorytmu, który działałby od Wielki Wybuch a nawet dalej.

Jest to bardzo prawdopodobne i nie ma w tym nic dziwnego. Truizmem jest stwierdzenie, że wszystko, co można zaobserwować we wszechświecie, jest z nim zgodne, a jeśli ewoluuje, to dlatego, że rzeczy pojawiają się i znikają lub zmieniają się. Tak więc istnienie obiektów/istot, które obserwujemy dzisiaj, pochodzi z przeszłości, zawsze i a posteriori możemy nazwać „adaptacją” wewnętrzny proces, dzięki któremu przedmiot podtrzymał swoje istnienie, a „wyborem” proces zewnętrzny, który „wywarł presję " na istniejący obiekt, kształtował go przez wieki i powodował znikanie innych.
Są to jednak dwie koncepcje czysto intelektualne, praktyczne do modelowania ewolucji w sposób makroskopowy, ale nieoperacyjne, w tym sensie, że wszechświat nie potrzebuje ich, aby osiągnąć ten stan: wystarczą elementarne prawa fizyczne, według których funkcjonuje. Oczywiście możemy to postrzegać jako „prymitywny algorytm”, ale jest to tylko nasze widzenie w dużej skali, trochę tak, jak widzimy „temperaturę”, gdy jest to tylko makroskopowy widok energii kinetycznej miliardów cząstek.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Sen-no-sen » 09/06/17, 23:25

Exnihiloest napisał:Tak więc istnienie obiektów/istot, które obserwujemy dzisiaj, pochodzi z przeszłości, zawsze i a posteriori możemy nazwać „adaptacją” wewnętrzny proces, dzięki któremu przedmiot podtrzymał swoje istnienie, a „wyborem” proces zewnętrzny, który „wywarł presję " na istniejący obiekt, kształtował go przez wieki i powodował znikanie innych.
Są to jednak dwie koncepcje czysto intelektualne, praktyczne do modelowania ewolucji w sposób makroskopowy, ale nieoperacyjne, w tym sensie, że wszechświat nie potrzebuje ich, aby osiągnąć ten stan: wystarczą elementarne prawa fizyczne, według których funkcjonuje. Oczywiście możemy to postrzegać jako „prymitywny algorytm”, ale jest to tylko nasze widzenie w dużej skali, trochę tak, jak widzimy „temperaturę”, gdy jest to tylko makroskopowy widok energii kinetycznej miliardów cząstek.


Zgadzamy się, że teoria jest jedynie subiektywnym tłumaczeniem zjawiska (stąd śmierć realizmu na rzecz a realizm zależny od modelu).
Jednak i to było przedmiotem mojej uwagi nt darwinizm (lub szerzej ewolucjonizm) pierwotnie stanowiło teorię wyjaśniającą jedynie ewolucję gatunków.
Właściwie to się wydaje C.Darwina badanie ewolucji form życia naprawdę uchwyciło tylko niewielką część większego zjawiska.
Niektórzy fizycy lubią Lee Smolin zaproponowano zatem, że sam Wszechświat byłby wynikiem analogicznego procesu*.
Oczywiście bardzo trudno jest potwierdzić tę teorię w skali kosmologicznej, ale wydaje się, że bardzo dobrze sprawdza się ona w innych obszarach, jak ma to miejsce w przypadku ewolucji systemów wierzeń (patrz wyżej) czy ekonomii.




* Pomysł pojawił się w szczególności w teorii grawitacji kwantowej.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Janic » 10/06/17, 09:16

Janic, tracisz zbyt wiele energii, żeby nic nie mówić!
To nie jest problem energii mam do stracenia i gdybym sądził według twoich wielu interwencji to również sprawa ... nic nie mówić!
Przykładem jest teoria ewolucji, która od czasu wszystkich przemówień jej zwolenników nie powinna być już teorią. Ale jego kwestionowanie przez samych ewolucjonistów nie pozwala na to, ponieważ różne interpretacje okazują się sprzeczne. Zatem jakie ryzyko zostanie zachowane, a następnie nadawane w mediach, a zatem skierowane do populacji niebędących specjalistami, to EST, które zostaną zachowane.

Wyjaśniono już 150 razy: teoria ewolucji jest najbardziej odpowiednim wyjaśnieniem, jakie istnieje, aby wyjaśnić pojawienie się życia (między innymi!)*.
I wyjaśniałem 200 razy, jak to nie było! Wystarczy ponownie przeczytać przeciwstawne punkty widzenia podmiotu dotyczącego ewolucji.
Tak istotne dla tych, którzy uważają ten dyskurs za coś oczywistego. Co jest tylko wynikiem kontrowersji między ustaloną religią a rosnącym ateizmem. Więc nie ma w tym nic naukowego!
Na przykład alopatia twierdzi, że jest najbardziej odpowiednią techniką leczenia (prąd na Zachodzie) we własnych oczach, zastępując tradycyjne lekarstwa. Stąd jego dominująca pozycja, która trwała zaledwie od stulecia, podobnie jak ewolucjonizm.
Ale gmach pęka, rozpada się w miarę upływu czasu (a historia się nie spieszy), a ludność stopniowo zdaje sobie sprawę, nawet jeśli na razie powoli, że wypełniliśmy ich luki filozoficzno-religijnymi/anty- dyskursy religijne/polityczne/ekonomiczne/sanitarne itp.… i aspirują do innego świata bez tych uwarunkowań, które miały wpływ na poprzednie pokolenia. To częściowo wyjaśnia ekologię, AB, leki holistyczne, degrowth, zakupy bezpośrednie, vg, abstynencję itp.
Naukowcy, którzy mają zastrzeżenia, czynią to w odniesieniu do darwinizmu i jego rzekomych mechanizmów, ale w żadnym momencie nie ma mowy o kwestionowaniu ewolucji.

Oczywiście, ale gdzie znajdziemy naukowców z agrochemii, medycyny chemicznej, nuklearnej, kwestionujących ich biznes, co najwyżej przyznają się do pewnych gaf, które media już powieliły. Dlatego to nie te, które znajdują się z boku rękojeści są najbardziej niezawodne.
W takim razie teorie na temat pojawiania się żywych są tylko abstrakcyjnymi konstrukcjami (należy im przyznać, że środki techniczne nie były tak udoskonalone jak obecnie), ale argument pozostał.[*] Wszelkie próby zrekonstruowania rzekomego momentu pojawienia się żywe istoty spowodowały kolejne niepowodzenia (znaleźć choć jeden dokument, który DOWODNIE coś przeciwnego!) lub zakwalifikować jako bardziej istotne to, co jest tylko prostą hipotezą, niepotwierdzoną naukowo, to nie różni się niczym od tych, którzy twierdzą, że bóg istnieje, bez dowodu tego samego rodzaju.
*Ewolucjonizm w rzeczywistości poszedłby znacznie dalej, jak bardzo dobrze wyjaśnia François Roddier, ponieważ w rzeczywistości byłby wyrazem uniwersalnego darwinizmu wynikającego z prymitywnego algorytmu, który działałby od Wielkiego Wybuchu, a nawet później.

Poza kosmologicznym horyzontem!!!!? Lubisz Buzza Astrala? Co jest tylko przyznaniem się, bez mówienia o tym, do całkowitej ignorancji w tym temacie. Jednocześnie podejmuje kreacjonistyczny dyskurs z sosem Roddiera: czemu nie, skoro forma nie może uchylić się od treści?
Przekwalifikowanie zamiatacza ulic na technika powierzchniowego lub przypadek na indeterminizm lub GDF suez na Engie (dając im w ten sposób nowe dziewictwo): co to zmienia w rzeczywistości, którą to obejmuje?
Pić słowa Roddier jak inne niż papieżem, ponieważ każdy znajdzie echo jego oczekiwań, przekonań; (Co jest prawo każdego), ale ani Roddier ani papież, są uniwersalne odniesienia.

[*] w budownictwie, podobnie jak gdzie indziej, najważniejsze są fundamenty. Darwin (a raczej my stworzyliśmy Darwina) ustalił podstawy teorii, a potem, ponieważ jest ona coraz bardziej błędna, niektórzy ją odrzucają, chcąc zachować nienaruszone to, co na nich zbudowano. Można to oczywiście zrobić w przypadku bardzo małych budynków, ale jest to niemożliwe w przypadku gigantycznej struktury teorii ewolucji.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: François Roddier, termodynamiki i społeczeństwa




przez Sen-no-sen » 10/06/17, 09:55

Janic napisał:To nie jest problem energii mam do stracenia i gdybym sądził według twoich wielu interwencji to również sprawa ... nic nie mówić!


Zaznaczam, że "uczestniczysz" (wolałbym inny termin...) w temacie dotyczącym François Roddier o którym moim skromnym zdaniem nie wiedziałeś absolutnie nic.
Ponadto rozwój zostały osiągnięte tutaj (głównie z Ahmed) nie jest w verbiage jak ty.

Ale budynek rozpada, pęknięcia w czasie, który przechodzi przez (a historia nie jest wciśnięty), a ludzie stopniowo realizacji,


Budynek jest faktycznie pęknięty i przez długi czas, ludzie rzeczywiście sobie sprawę, że świat nie został stworzony w 6 dni i opowieści o genezie mit upadł.

Jasne, ale myślę, gdzie robi jeden agrochemiczny naukowych, Medoc chemicznej, jądrowej, kwestionując ich działalności,


Sama dla Świadków Jehowy!
W przeciwieństwie do tej nauki opiera się na rzeczywistości.

Pić słowa Roddier jak inne niż papieżem, ponieważ każdy znajdzie echo jego oczekiwań, przekonań; (Co jest prawo każdego), ale ani Roddier ani papież, są uniwersalne odniesienia.


W ogóle nic nie piję, a przypominam sobie, że działa F.Roddier pochodzą z syntezy wynikającej z pracy S. Carnot, L. Boltzmann, BaK, Statinopoulos, Prigogine (między innymi!), o których prawie nic nie wiecie…

Koniec HS.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : JimmyBoss i goście 117