PS: Wracając ponownie do kwestii inflacji, długu, energii (i innych), odpowiedź brzmi tak i nie: ponieważ problemy globalne wykraczają poza te ramy (cóż, nie ograniczają się do tego, mam na myśli pieniądze/dług, ale jeśli efekt dźwigni jest duży, istnieją inne dźwignie, które dają inne efekty i to wszystko razem wzięte) tak i nie, ponieważ istnieją inne kryteria i tak. Nadal warto byłoby wszystko przeliczyć, wprowadzając istotne elementy (które przyczyniłyby się do lepszego współczynnik stabilności świata) takie jak luzem:
I) koszt rzeczywistej wartości zasobów mineralnych (w odniesieniu do czasu geologicznego, o którym już wspomniano),
II) ustalenie godziwej ceny wartości „pracy”, np. ceny herbaty kupowanej od producentów za 1 euro i sprzedawanej za 1000 euro (kakao, guma itp.)
III) obniżyć oprocentowanie kredytów hipotecznych do rozsądnych poziomów (które indukują koszt nieruchomości poprzez spekulację gruntami i co jest składnikiem piekielnej spirali...)
IV) wprowadzić zmienne dotyczące wartości giełdowych (nie wszystkie kraje mają taką samą zdolność dostosowania się do sytuacji globalnej, konieczne byłoby wprowadzenie notowań dla krajów wschodzących, aby one również mogły korzystać z globalnego rozwoju gospodarczego, podczas gdy dziś kraje te zostały przekształcone, ponieważ są zbyt ubogie gospodarczo w porównaniu z krajami rozwiniętymi, co stwarza paradoks, że to Południe „pomaga” Północy, a nie odwrotnie… zatem paradygmat „odpowiedzialności” w odniesieniu do zadłużenia jest odwrócone) Zatem bez zamierzonej gry słów, ekstraktywizm gra na wszystkich stołach, łącznie z paradygmatem ”
podaż kontra popytTo jeden z punktów, w którym sprawa się komplikuje: mówimy wtedy o inflacji, ale także deflacji, dezinflacji, stagflacji, depresji, recesji: czy mógłbyś powiedzieć, czemu odpowiada każdy z tych terminów i jaką korelację należy umieścić w kategoriach ekonomicznych w porównaniu do tego wszystkiego? Ja nie. Już dlatego, że w powyższym widzimy, że kości są naładowane. Wiele rzeczy możemy jeszcze odkryć, musimy zachować pokorę. Z drugiej strony kwestionować obecną teorię modelu, nie mogę przestań to robić...
V) wprowadzić opodatkowanie giełd, a co za tym idzie spekulację itp. (podatek Tobina lub inny...)
VI) dokonać adaptacji w odniesieniu do REALISTYCZNEGO „prawa porównawczego” pomiędzy różnymi systemami gospodarczymi i politycznymi na świecie!
VII) odwrócić ciężar dowodu związany ze złymi praktykami (każdy musi zachować przejrzystość i przedstawić swoje referencje).
VIII) położyć kres bezkarności: aby każdy przywódca mógł zostać postawiony przed TPI, ale także za przestępstwa gospodarcze.
IX) położyć kres konfiskacie demokracji w krajach, w których przywódcy wybierani są w wyborach powszechnych.
X) dać wszystkim ludziom prawo inicjatywy i referendum.
XI) zakazać wszelkiej wojny i wszelkiej kolonizacji pomiędzy dwoma krajami, których konflikty można rozstrzygnąć jedynie z wyłączeniem trybunału arbitrażowego i aby jego decyzje były wykonalne, aby wojny nie służyły jako pretekst, w szczególności do: grabieży bogactwa ( w przypadku wojen naftowych), ziemi (przypadek Palestyny, Ukraina) lub innych projektów, takich jak zmiana/obalenie reżimu politycznego, które nie zadowoliłyby nas, ludzi Zachodu (ponownie sprawa Ukrainy, a nawet Palestyny, ale także Libii, Iraku, Syria... itd.)
XII) położyć kres popisom w polityce! (Pffff... jak to zrobić? Zapytaj Paris Hilton o radę? mwouahahah...)
XIII) o prawo do wolnej prasy – całkowicie niezależnej od kapitału i sfer władzy – oraz ochronę „sygnalistów”.
XIV) wprowadzenie bardziej sprawiedliwych środków, takich jak Wielka Brytania/RBI, jestem przeciwny, ale nawołuję do tego
XV) [...]?
...i zapomniałem... że istnieje powód, aby zachować pokorę!