Wygaśnięcie masy antropogenicznego ... to zostawiłem KIKI!

Ocieplenie i zmiany klimatyczne: przyczyny, skutki, analiza ... Debata nad CO2 i innych gazów cieplarnianych.
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 28/07/13, 22:36

Powyżej mówiliśmy o robotach: dość fascynujące jest dostrzeżenie zbieżności pomiędzy rzeczywistością a idealną reprezentacją.

Ewolucja metod pracy od epoki przedindustrialnej do tayloryzmu (i jego nowszych awatarów) prowadzi do człowieka-maszyna i jego symbolicznej projekcji w maszynie-człowieku, czyli robocie.
Im bardziej wzrasta alienacja, im bardziej ludzie cofają się, tym bardziej maszyna staje się normą i ideałem.
W zaskakujący krok wstecz „narzędzie do mówienia”.Arystoteles, (nowoczesny) niewolnik pojawia się ponownie...

Nie jest zatem zaskakujące, jak już wspomniałem, że na początku obliczeń komputer został przyswojony do ludzkiego mózgu, a następnie odwrócono warunki porównania.

Wracając do tematu tego wątku, to nie liczba ludzi jest problemem, ale kolosalny deficyt cywilizacyjny ludzkości.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 29/07/13, 07:45

Ahmed komentarzy
Ewolucja metod pracy od epoki przedindustrialnej do tayloryzmu (i jego nowszych awatarów) prowadzi do człowieka-maszyna i jego symbolicznej projekcji w maszynie-człowieku, czyli robocie.
Im bardziej wzrasta alienacja, im bardziej ludzie cofają się, tym bardziej maszyna staje się normą i ideałem.
W zaskakującej retrospekcji „narzędzie mówienia” Arystotelesa, (nowoczesny) niewolnik, pojawia się ponownie…

to całkowicie prawda, taką postawę spotykamy u ludzi w przypadku części zamiennych, takich jak części zamienne, które odzyskujemy ze złomowiska (ponieważ nie produkujemy jeszcze niezależnych części zamiennych, ale jest to w projekcie) Serce w złym stanie i odzyskujemy serce od człowieka, które również nadaje się na złom, nerka, która jest zła i chmiel od innego człowieka, który nadaje się na złom lub od chłopaka, który cię lubi, lub od osoby, która musi je sprzedać, aby wyżywić swoją rodzinę.
Należy już wziąć pod uwagę, że człowiek jest jedynie zbiorem elementów złożonych przez przypadek ewolucji (kolejna drobnostka!), podobieństwo przekształciło się w asymilację.
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 29/07/13, 11:01

sen no hello
zadałeś to pytanie w zeszły piątek:
"Więc oświeć mnie swoją wszechmocną wiedzą, ja, który jestem niewierzący! „Tutaj możesz znaleźć odpowiedź na swoje pytanie dotyczące interpretacji tekstów biblijnych.
źródło życia na France 2 „i światło było” od tej niedzieli 28. dostrzeżecie złożoność interpretacji tekstu bez znajomości języka, z którego te teksty się składają, a jednocześnie jego bogactwo, a co za tym idzie ostrożność, z jaką należy czytać fragmenty przetłumaczone na język potoczny.
Dobre słuchanie!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 01/08/13, 19:15

Janic napisał: Brak możliwości cofnięcia się dalej. To powiedziawszy, nikt nie może na to odpowiedzieć, podobnie jak powiedzieć, że były jakieś, niż powiedzieć, że ich nie było.


Zwierzęta nie są wolne od braków, nie rozumiem, dlaczego pierwsze hominidy miałyby być ich pozbawione...


Kolejny błąd w ocenie. Materia jest weryfikowalna, wszystko, co nie jest materialne (w zwykłym tego słowa znaczeniu), nie jest.

Miałem na myśli zjawiska określane jako paranormalne...
Jeśli weźmiemy pod uwagę NDE i SHV, wielu „doświadczonych” wyszło poza proste ramy weryfikacji czegoś poza (według nich)…
Obserwowalny wszechświat również nie wyłonił się z materialnego podłoża...


NIE ! być może wyjaśnimy sposób, w jaki te doświadczenia zachodzą: układ nerwowy, hormony itp.… a nie przyczynę. Po raz kolejny chodzi o to, jak, a nie dlaczego! Dlatego przyklejamy etykietę Boga.


A dlaczego pojawia się pytanie?
Możemy również odpowiedzieć, że jest to powiązane z naszym układem nerwowym i naszą koncepcją czasoprzestrzeni 4D, w której żyjemy.
Ponieważ istoty ludzkie nieustannie poszukują źródła obserwowanych zjawisk, w niektórych kulturach po prostu postulowano, że Bóg będzie początkiem początków bez początku i na tym się zakończy... ale to nie zmienia pytania. ; i dlaczego w tym przypadku Bóg? : Mrgreen:

Odpowiedziałem już powyżej. Ogólnie rzecz biorąc, i nie jesteś jedyny, istnieje zamieszanie pomiędzy produkcją a użytkowaniem


Bardziej uczciwie będzie powiedzieć, że nie mamy odpowiedzi, niż formułować typowo ludzkie analogie, które w żaden sposób nie rozwiązują realności zjawiska: wszechświat nie jest produktem sztucznym.



Przez co utknąłem w kącie!


Księga Rodzaju mówi prawdę w taki sam sposób, w jaki mitologia rzymska mówi prawdę… poprzez rozeznanie i siatkę czytania, aby zrozumieć ukryte nauki, bez tego lepiej uwierz w Świętego Mikołaja!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 01/08/13, 20:46

Sen-no-senPiszesz:
Ponieważ istoty ludzkie nieustannie poszukują źródła obserwowanych zjawisk, w niektórych kulturach po prostu postulowano, że Bóg będzie początkiem początków bez początku i na tym się zakończy... ale to nie zmienia pytania. ; i dlaczego w tym przypadku Bóg? : Mrgreen:

Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, nie tylko te dotyczące pochodzenia świata, Boga (lub Bogów) odpowiadającego(-ych) X równań matematycznych: to niewiadoma umożliwia zrównoważenie równości.
Niestety, w przeciwieństwie do matematyki, nie ułatwia to w żaden sposób rozwiązania problemu... chyba że uznamy, że pojawienie się rozwiązania jest rozwiązaniem wystarczającym.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 01/08/13, 22:25

Ahmed napisał:Sen-no-senPiszesz:
Ponieważ istoty ludzkie nieustannie poszukują źródła obserwowanych zjawisk, w niektórych kulturach po prostu postulowano, że Bóg będzie początkiem początków bez początku i na tym się zakończy... ale to nie zmienia pytania. ; i dlaczego w tym przypadku Bóg? : Mrgreen:

Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, nie tylko te dotyczące pochodzenia świata, Boga (lub Bogów) odpowiadającego(-ych) X równań matematycznych: to niewiadoma umożliwia zrównoważenie równości.
Niestety, w przeciwieństwie do matematyki, nie ułatwia to w żaden sposób rozwiązania problemu... chyba że uznamy, że pojawienie się rozwiązania jest rozwiązaniem wystarczającym.


Dość!
Jeśli pewne ośrodki mądrości nalegają na ślub milczenia (zasada Mauna w hinduizmie) nie bez powodu.
Myśl intelektualna po prostu nie ma środków, aby odpowiedzieć na pytania, dlatego niektóre filozofie odłożyły na bok ideę Boga.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 02/08/13, 08:30

sen no hello
Cytat:
NIE ! być może wyjaśnimy sposób, w jaki te doświadczenia zachodzą: układ nerwowy, hormony itp.… a nie przyczynę. Po raz kolejny chodzi o to, jak, a nie dlaczego! Dlatego przyklejamy etykietę Boga.

A dlaczego zadajesz sobie pytanie dlaczego?
Ponieważ jest to jeden ze środków dostępnych człowiekowi, umiejętność zadawania pytań dlaczego i niewielu, jeśli nie nikt, uchodzi przed nią. Jeśli wydaje się miliardy na poszukiwanie początków (przynajmniej otaczającej nas materii), dzieje się tak dlatego, że właśnie to dręczy ludzkie umysły.
Możemy również odpowiedzieć, że jest to powiązane z naszym układem nerwowym i naszą koncepcją czasoprzestrzeni 4D, w której żyjemy.
Dokładnie w ten sam sposób, w jaki rozłupana kłoda jest połączona z siekierą, a zatem jest powiązana z naszą koncepcją przestrzeni i czasu: prawami fizyki, mechaniki, biologii itp. Ale dlaczego nie, nie znajduję odpowiedzi Tam! Dlaczego ta kłoda pękła, dlaczego ten topór wzniósł się w powietrze i spadł na tę kłodę?
Człowiek nieustannie poszukuje źródła obserwowanych zjawisk,
Patrz wyżej!
wiele kultur po prostu postulowało, że Bóg będzie źródłem początków bez pochodzenia i na tym się zakończy...
ponieważ postulujemy, że drwal zrobił, a następnie użył siekiery, więc z zaobserwowanego wyniku możemy postulować, że drwal istniał.
ale to nie zmienia pierwotnego pytania; i dlaczego w tym przypadku Bóg?
dlaczego drwal? Bo trzeba nadać imię temu, kto trzyma siekiery!
Jak już powiedziałem wcześniej, moglibyśmy nazwać to skarpetką lub słoniem, aby mieć tego materialną wizję (a wtedy skarpetka i słoń są już zajęte!), a ponieważ słowo pozostało wolne, wybraliśmy to, które nie odpowiada żadnemu innemu uznano, że koncepcja lub produkt spełnił swoje zadanie. I tak ludzie skaczą sobie do gardeł z powodu czterech liter alfabetu.
Cytat:
Odpowiedziałem już powyżej. Ogólnie rzecz biorąc, i nie jesteś jedyny, istnieje zamieszanie pomiędzy produkcją a użytkowaniem
Bardziej uczciwie będzie powiedzieć, że nie mamy odpowiedzi
Mylisz posiadanie odpowiedzi (która, jak zwykle, będzie na skalę ludzką, a zatem generalnie niedokładna, ponieważ jest częściowa) z zadaniem pytania i założeniem na podstawie postulatu, że nieznane nie jest nieobecnością.
zamiast formułować typowo ludzkie analogie
bo znasz inny sposób na zrobienie tego? Czy nam się to podoba, czy nie, używamy języka wspólnego dla wszystkich (w tej samej kulturze), który opiera się na tym, co znane, nieznane z definicji, niewyrażalne i dlatego, aby wyrazić to, co niewyrażalne, wymyślamy nowe słowa, które obejmują to nieznane ( samo słowo nieznane jest jedynie abstrakcją umysłu)
które w żaden sposób nie rozstrzygają o realności zjawiska
Rozwiązać co? Co za próżność ludzka, co za pretensje, dżdżownica, która myśli, że jest gwiazdą! Trochę pokory! Czy Wielki Wybuch rozwiązał zagadkę pochodzenia? A jednak astrofizycy, pomimo swojej ignorancji, patrzą na to, co później, pomimo swojej nieznajomości tego, co było wcześniej, i myślę, że nikt nie ma próżności, aby rozstrzygnąć rzeczywistość zjawiska polegającego na tym, że istnieje wcześniej.
wszechświat nie jest produktem przemysłowym.
Wręcz przeciwnie! Co to jest produkt fakturowany?
Słowo produkt może mieć kilka znaczeń:
1. W najogólniejszym sensie oznacza twórczy rezultat działalności człowieka: ogólnie rzecz biorąc dobro, ale także usługę.
W tym przypadku ludzie nie są początkiem wszechświata, jest to KREATYWNY wynik działania…. nie ludzka.
Opłata: 3 sposoby, produkcja, styl, praca, wykonanie, sposób, technika.
Jeśli więc nie chodzi o przypadek lub jego odpowiednik, ustrukturyzowany gotowy produkt jest wynikiem twórczości sprzecznej z zasadą entropii.
Cytat:
Przez co utknąłem w kącie!
Księga Rodzaju mówi prawdę w taki sam sposób, w jaki mówi ją mitologia rzymska...
Tyle że żaden Rzymianin ani historyk nie uzna tej mitologii (choćby ze względu na strukturę tekstów tej mitologii) za historię; kiedy rozszyfrować genezę bez wykształcenia teologicznego trzeba być super silnym.
poprzez rozeznanie i siatkę czytania, aby zrozumieć ukryte lekcje, w przeciwnym razie lepiej uwierz w Świętego Mikołaja!
A ty masz rozeznanie, masz siatkę czytelniczą i potrafisz odróżnić historię od mitu? Mistrz!
0 x
moinsdewatt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5111
Rejestracja: 28/09/09, 17:35
Lokalizacja: Isere
x 554




przez moinsdewatt » 10/08/13, 14:27

Wraz z ociepleniem gatunki morskie migrują w kierunku biegunów

Le Monde.fr | 10.08.2013

Jak rośliny i zwierzęta reagują na wzrost słupa rtęci? Aby powrócić do temperatur, do których są zaaklimatyzowani, niektórzy przenoszą się na wyższe i chłodniejsze szerokości geograficzne, inni wspinają się na wysokość, jeśli pozwala na to teren.
Te migracje klimatyczne zostały już udokumentowane w licznych pracach poświęconych faunie i florze lądowej. Jednak w przypadku gatunków morskich badania były dotychczas fragmentaryczne, ograniczone do obszarów geograficznych lub konkretnych gatunków, podczas gdy oceany, które zajmują 71% powierzchni planety, tworzą jej główny ekosystem.

Stąd zainteresowanie syntezą opublikowaną na stronie internetowej czasopisma Nature Climate Change, która opisuje „globalny wpływ zmian klimatycznych na życie morskie”. Przez trzy lata międzynarodowy zespół (Australia, Stany Zjednoczone, Kanada, Niemcy, Wielka Brytania, Dania, Hiszpania i Republika Południowej Afryki), finansowany przez Amerykańskie Narodowe Centrum Analiz i Syntezy Ekologicznej (NCEAS), analizował 1 obserwacji z 735 badań dotyczących z 208 gatunkami morskimi, niezależnie od tego, czy chodzi o rozmieszczenie geograficzne tych gatunków, ich liczebność, demografię czy cykl biologiczny.

Masa danych obejmujących wszystkie oceany – z przewagą wód umiarkowanych półkuli północnej – ze średniego okresu obserwacji wynoszącego 41 lat, przy czym monitorowanie trwało w niektórych przypadkach ponad trzy stulecia.

.............


http://www.lemonde.fr/planete/article/2 ... _3244.html
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79425
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11085




przez Christophe » 22/06/15, 18:58

Artykuł dnia na temat szóstego masowego wymierania: http://www.courrierinternational.com/ar ... -en-marche
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79425
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11085

Re: Extinction masy antropogenicznego ... to zostawiłem KIKI!




przez Christophe » 01/05/16, 17:22

Aby dodać warstwę do mroku ( społeczeństwo-i-filozofia/nuitdebout-malaises-en-france-a-francuska-wiosna-na-2016-t14700.html )

http://www.levif.be/actualite/belgique/ ... 95795.html

Paul Jorion: „Ludzkość jest na skraju wyginięcia”

Prorok zagłady, Paul Jorion? Znany z ogłoszenia kryzysu na rynku subprime, belgijski antropolog tym razem przewidział koniec gatunku ludzkiego za dwa, trzy pokolenia! Czy nadal możemy mieć nadzieję na początek?

„To jest kara! Czyńcie pokutę! Nadszedł koniec czasów!” – głosi Filippulus na ulicach Brukseli, dotknięty globalnym ociepleniem zarówno nagłym, jak i intensywnym („Tajemnicza gwiazda”). Trzy czwarte wieku po scenie wyobrażonej przez Hergé inny siwobrody prorok, Paul Jorion, po raz kolejny bije w „dong-dong-dong” w bęben paniki. W swojej najnowszej książce The Last One Turns the Light belgijski antropolog, znany opinii publicznej z tego, że był „człowiekiem, który-ogłosił-kryzys-subprime-ale-którego-nie-słuchaliśmy bada przyczyny, które prowadzą człowieka do upadku. Dla tego specjalisty – byłego handlowca, brał także udział w pracach laboratorium sztucznej inteligencji – urodzonego w Ixelles w 1946 r. i mieszkającego w Vannes (Morbihan), kryzysu środowiskowego, systemu finansowego i robotyzacji społeczne tworzą falę, która grozi wyginięciem naszego gatunku przed końcem stulecia.
...
0 x

Powrót do "zmian klimatu: CO2, ocieplenie, efekt cieplarniany ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 125