Zwróć uwagę na jedną prostą rzecz, ale wciąż ważną.Capt_Maloche napisał:thejoker napisał:co² nie uczestniczy w ociepleniu
Jednak zależność wskaźnika Co2/T° jest dobrze ugruntowana w odczytach rdzeni lodowych
[...]
Rdzenie Wostoka, które w 2005 roku uzupełniono rdzeniami z Dome C (do 650 000 lat), pokazują jedno: bardzo silną korelację pomiędzy temperaturą a dwoma gazami, o których wiemy, że powodują efekt cieplarniany, CO2 i CH4.
Nie oznacza to jednak, że to wzrost emisji gazów cieplarnianych spowodował wzrost T° w tych starożytnych czasach (uważamy, że są to raczej zmiany słoneczne).
po prostu, nie ma wzrostu T° bez wzrostu emisji gazów cieplarnianych ponieważ informacja zwrotna jest bardzo ważna...
Prowadzi nas to do bardzo silnego przekonania, że wzrost emisji gazów cieplarnianych doprowadzi do wzrostu T°: tak właśnie przedstawiają się różne modele, które uwzględniają wszystkie interakcje (dodatnie i negatywne) istniejące pomiędzy wszystkimi zatrzymanymi gazami cieplarnianymi a średnim globalnym T °.
Jednakże obecnie środki wykazujące, że GHG:
- stale wzrastają w atmosferze,
- bardzo szybko,
- na poziomach nigdy nieosiągniętych w przeszłości gatunku Homowedług rdzeni polarnych...
Bez działania człowieka emisje gazów cieplarnianych powinny, jeśli Ziemia podlega tym samym cyklom słonecznym, powoli zmniejszać się w atmosferze. To naprawdę nie jest to, co się dzieje i musimy zadać sobie pytanie, jakie są tego konsekwencje.
Myślę, że mniej więcej to właśnie robimy.