ABC2019 napisał:Paul72 napisał:Sposób mówienia o „badaniach”, które miałyby na celu zminimalizowanie lub nawet zakwestionowanie antropogenicznego pochodzenia globalnego ocieplenia w przeważającej większości. za to " "
już sam fakt próby klasyfikowania badań ze względu na cel, któremu miałyby służyć, jest antynaukowy. Badanie to badanie, nie musi być wykonywane w tym czy innym celu. Jest to wynik badania, które da wnioski PO CZASIE.
Przeprowadzenie badania „w celu” jest najlepszym sposobem na uzyskanie tendencyjnych wyników, w taki czy inny sposób. Klimatologia została w dużej mierze zdyskredytowana jako nauka, wchodząc na pole polityczne, podobnie jak wszystkie inne nauki, które były zaangażowane w rozważania polityczne w przeszłości (i tak, możemy dojść do punktu Godwina, ale nie do tego).
Nie zrozumiałeś lub udajesz, że nie rozumiesz: o dopuszczeniu badania decyduje metodologia. wynik lub intencja nie ma znaczenia. możemy bardzo dobrze starać się coś pokazać i uzyskać inny wynik, jeśli metodologia jest nienaganna, jest ważna.
Na zewnątrz chciałbym zobaczyć publikację bez stronniczości metody lub zniekształconej interpretacji, która pokazałaby, że obecne i przyszłe ocieplenie jest całkowicie naturalne... Och, czekaj!!! nie ma żadnego!!
A im bardziej drapiemy, aby dopracować modele i projekcje, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że za każdym razem wciąż jesteśmy poniżej rzeczywistości. Klimatolodzy, którzy chcieli być ostrożni, zmuszeni są przyznać, że dzieje się raczej najgorsze...
Jestem uczulony na idiotów: czasami nawet kaszlę.