sicetaitsimple napisał:Ryzykując, że się powtórzę, bo napisałem to nieco powyżej, mówimy o dekadach, aby docenić zmiany.
Rzeczywiście się powtarzasz, ale nie odpowiadasz na mój zarzut: czy mamy przed sobą dziesięciolecia na naprawienie sytuacji? Biorąc pod uwagę czas życia CO2 w atmosferze.
- Koszty energii odnawialnych: koszt produkcji energii elektrycznej z turbiny wiatrowej jest rzeczywiście interesujący; ale przedstawianie tylko tych kosztów jest graniczącym z intelektualnym oszustwem. Do tego musimy dodać koszty sieci, elektrowni na paliwa kopalne lub elektrowni jądrowych. Koszt odnawialnych źródeł energii jest zatem z konieczności wyższy niż koszt systemu opartego na paliwach kopalnych/jądrowych, ponieważ stanowią one uzupełnienie tego systemu.
Nie licząc dotacji: Dotacje przyznane fotowoltaice we Francji będą reprezentować
„2 miliardy euro (miliardy euro) rocznie do 2030 r. (tj. 38,4 miliarda euro łącznie) za wielkość produkcji odpowiadającą 0,7% koszyka elektroenergetycznego.” oraz że „pełna realizacja wymaga składania ofert w latach 2011 i 2013 na morską energię wiatrową kosztowałoby finanse publiczne 2 miliardy euro rocznie przez 20 lat (tj. 40,7 miliarda euro łącznie) w przypadku wolumenu odpowiadającego 2% produkcji energii elektrycznej 1.” (Sprawozdanie Trybunału Obrachunkowego „Wsparcie na rzecz energii odnawialnej” – marzec 2018 r. – zob. także: Trybunał Obrachunkowy ostrzega przed kosztami energii odnawialnych – kwiecień 2018 r.)
… Miliardy za 2 + 0,7% miksu elektroenergetycznego!
- Jaka będzie liczba turbin wiatrowych, które zastąpią energię kopalną i nuklearną? A przede wszystkim ile hektarów ziemi zajmują panele fotowoltaiczne? Czy mamy wystarczająco dużo ziemi na te cele?
- Twoje rozważania na temat energii pierwotnej i energii końcowej są prawidłowe, ale jaki mają one sens w tej dyskusji?
Można również wziąć pod uwagę, że wiatr to tylko niewielka część energii pierwotnej, która ma swoje źródło, a mianowicie promieniowanie słoneczne. A kiedy to powiedzieliśmy?
Powtarzam jeszcze raz, nowe potrzeby i potrzeby odnowy z pewnością będą w coraz większym stopniu pokrywane przez „nowe odnawialne źródła energii”
Powtarzasz się, ale bez przekonujących argumentów.
Wykres jest bardziej przekonujący. Jedyną jego słabością, na którą słusznie zwracacie uwagę, jest to, że w rzeczywistości rozwój odnawialnych źródeł energii nastąpił niedawno i możemy mieć wątpliwości co do ewolucji krzywych w przyszłości. Jednak wyobrażając sobie liczbę turbin wiatrowych i ogniw fotowoltaicznych, które po prostu wspierają tempo wzrostu światowego zapotrzebowania na energię, nie mam wątpliwości (podobnie jak niewiele wątpliwości jest przeciwnych).
Czy (nowe) odnawialne źródła energii mogą zastąpić same paliwa kopalne?Poszerzenie wykresu nie ukrywa znacznej przepaści pomiędzy paliwami kopalnymi a odnawialnymi źródłami energii, ani tym bardziej różnic w zakresie wzrostu.