Czy Logan bardziej ekologiczne niż Prius?

Ocieplenie i zmiany klimatyczne: przyczyny, skutki, analiza ... Debata nad CO2 i innych gazów cieplarnianych.
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79419
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11083




przez Christophe » 11/01/08, 21:52

To się zmieniło, ponieważ kiedy wprowadzono funkcję Start & Stop, była ona opcjonalna…

Jestem tego pewien, biorąc pod uwagę szum medialny, a zwłaszcza przywłaszczenie sobie przez Citroëna (bardzo francuskie zachowanie) tej tak zwanej globalnej innowacji, ale montowanej już od lat w VW Lupo…

Czy to także negatywność? Jeszcze raz przepraszam, że nie jestem szowinistą... Mówię o faktach...

ps: hej, właśnie zajrzałem na stronę Citroëna, start i stop nie są oznaczone w seriach... jesteś pewien, że nie miałeś specjalnej limitowanej serii?
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79419
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11083




przez Christophe » 11/01/08, 22:23

Według strony Citroena tylko benzynowe C2 i C3 1.4i 16V 90 KM-5 CV oferują funkcję Stop & Start:

TWÓJ C3 Stop & Start 1.4i 16v 90 kanałów SensoDrive

Cena bazowa (z podatkiem) 16 050,00 €
Kolor nadwozia (brutto): Metalizowany błękit orientalny 380,00 €
Wykończenie wnętrza (brutto): Tkanina Arcus Grey 0,00 €

Cena całkowita (z podatkiem) 16 €


TWÓJ Pakiet klimatyzacji C3 1.4i 16v 90 kanałów BVM5
Cena bazowa (z podatkiem) 15 200,00 €
Kolor nadwozia (z podatkiem): niebieski metalik Grand Pavois
380,00 € Wykończenie wnętrza (z VAT): Aksamit Finkel Tramontane 0,00 €

Cena całkowita (z podatkiem) 15 €


Masz rację, to ponad 2000 €... to 850 € start i stop...
0 x
Denis
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 944
Rejestracja: 15/12/05, 17:26
Lokalizacja: Rodan-Alpy
x 2




przez Denis » 12/01/08, 09:38

Chatham napisał:Absolutnie nie, kolejne negatywne błędne przekonanie: mój C2 Stop & Start kosztował mnie 15000 3 euro, super wyposażony w standardzie: to konkretny model, a nie opcja (to samo w przypadku C1400), (w standardzie: automatyczna klimatyzacja, regulator, skrzynia biegów sensodrive, automatyczne reflektory, automatyczne wycieraczki itp.), a także wykorzystuje specjalny silnik (16S90 XNUMX KM), który jest bardzo ekonomiczny i ma duży moment obrotowy: wręcz przeciwnie, jest to doskonała okazja...


Wow!!!! wszystko do rozbicia!! nie da się naprawić, bo jest za drogie!
Te samochody, gdy będą miały 7/8 lat, 140 000 km i skrzynia za 1200 €, spalą się, co będziemy musieli zrobić???

powodzenia z tymi technologicznymi bombami!!

mając nadzieję, że starsze pokolenia nie pójdą zbyt szybko na złomowisko!!
0 x
Biały nie będzie istnieć bez ciemności, ale w każdym razie!


http://maison-en-paille.blogspot.fr/
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79419
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11083




przez Christophe » 12/01/08, 09:40

Denis, czy Twój post nie byłby trochę nieuzasadnioną prowokacją?

To już wystarczająco napięty temat, nie sądzisz?
0 x
Denis
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 944
Rejestracja: 15/12/05, 17:26
Lokalizacja: Rodan-Alpy
x 2




przez Denis » 12/01/08, 09:47

Christophe napisał:Denis, czy Twój post nie byłby trochę nieuzasadnioną prowokacją?

To już wystarczająco napięty temat, nie sądzisz?


ups, przepraszam, to mój temperament, czarny humor
nic złego, nie chcę nikogo urazić i nie chcę żadnych problemów dla tych samochodów, ale problem jest w tym, co w przyszłości zrobić z samochodami, które będą miały błędy, a których już nie ma warte zbyt dużo pieniędzy, koniec majsterkowania przy kupowaniu złomowisk!
10-letnie samochody nie chodzą już w walizkach, dealerzy nie mają już wyposażenia vintage!!!
0 x
Biały nie będzie istnieć bez ciemności, ale w każdym razie!





http://maison-en-paille.blogspot.fr/
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79419
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11083




przez Christophe » 12/01/08, 09:57

Tak, najwyraźniej jest to kwestia temperamentu wielu ludzi forum (ja pierwszy, ale to nie ułatwia kontynuowania debat…

Co do Twojej uwagi, raczej się zgodzę: producenci chcą w dłuższej perspektywie stworzyć samochód „bezobsługowy”… innymi słowy: samochód jednorazowego użytku… (nie w sensie jednorazowego użytku, ale nie będziemy już naprawy) ...ale jednocześnie, co jest bardziej niepokojące, zmniejsza się średnia żywotność pojazdów...

Uwaga: żywotność = nie wtedy, gdy pojazd jest całkowicie zepsuty, ale gdy pojazdu nie da się ekonomicznie naprawić w porównaniu do jego parametrów... W rzeczywistości przegląd techniczny ma oczywiście również coś wspólnego ze spadkiem średniej żywotności.

Zapobiega, coraz bardziej popadamy w logikę konsumpcji, a mechanicy wykonują więcej obliczeń niż mechanicy.

Co więcej, wszystkie warsztaty prawdziwych mechaników powoli wymierają z powodu tego systemu: przetrwają ci, którzy są jednocześnie autoryzowanymi dealerami i mogą kupić (regularnie odnawiane) narzędzia diagnostyczne.

Krótko mówiąc logika producentów mam wrażenie, że albo jesteś z nami i płacisz, albo giniesz... :?

Coś czuję, że Chatamowi wcale nie spodoba się to wrażenie…
0 x
Avatar de l'utilisateur
jean63
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2332
Rejestracja: 15/12/05, 08:50
Lokalizacja: Owernia
x 4




przez jean63 » 12/01/08, 10:33

Denis napisał:problem jest w tym, że w przyszłości co zrobić z samochodami, które będą wadliwe i które nie są już warte zbyt dużych pieniędzy, skończy się majsterkowanie przy kupowaniu na złomowisku!
10-letnie samochody nie chodzą już w walizkach, dealerzy nie mają już wyposażenia vintage!!!

Zgadzam się z tobą... dzieje się to wtedy, gdy się starzeją i pojawia się problem, że wiąże się to z ryzykiem, że będzie bardzo drogie.

Kolega mojej siostry miał problem ze wspomaganiem hamulców (ABS) w najnowszym Renault, nie w twingo, tylko w tym drugim małym. samochód był objęty gwarancją na niecały rok lub dłużej: miał szalony rachunek (od 1000 do 2000 euro). Twierdzili, że wymienili sterownik ABS!!!

Żartujesz, miałem ten problem w moim R25 i był to czujnik koła, który był uszkodzony, znalazłem go na złomowisku i zaczynamy od nowa. Ostatnim razem kontrolka się nie zaświeciła i trzeba było to sprawdzić: otworzyłem deskę rozdzielczą i wyjąłem żarówkę "usterka ABS" w celu sprawdzenia. Nie wiedzą jak sprawdzić czy ABS NAPRAWDĘ działa. : Lol: . Polegają na kontrolce awarii deski rozdzielczej : Lol: w niektórych punktach jest to kwestia kontroli.

Te nowe, wysoce elektroniczne samochody będą musiały być serwisowane bardzo krótko i objęte gwarancją. Najlepiej jest kupić „3-letnią gwarancję”… i znowu są wszystkie tak zwane części zużywalne, takie jak katalizator, DPF itp.… które nie są objęte gwarancją, ale w przypadku problemów z elektroniką należy to zrobić bądź tam.
0 x
Dopiero kiedy przyniósł dół ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zanieczyszczoną się, ostatni złowione ryby człowiek zda sobie sprawę, że pieniądze nie są jadalne (Indian MOHAWK).
Avatar de l'utilisateur
jean63
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2332
Rejestracja: 15/12/05, 08:50
Lokalizacja: Owernia
x 4




przez jean63 » 12/01/08, 10:46

Christophe napisał:Tak, najwyraźniej jest to kwestia temperamentu wielu ludzi forum (ja pierwszy, ale to nie ułatwia kontynuowania debat…

Co do Twojej uwagi, raczej się zgodzę: producenci chcą w dłuższej perspektywie stworzyć samochód „bezobsługowy”… innymi słowy: samochód jednorazowego użytku… (nie w sensie jednorazowego użytku, ale nie będziemy już naprawy) ...ale jednocześnie, co jest bardziej niepokojące, zmniejsza się średnia żywotność pojazdów...

Uwaga: żywotność = nie wtedy, gdy pojazd jest całkowicie zepsuty, ale gdy pojazdu nie da się ekonomicznie naprawić w stosunku do jego parametrów... W rzeczywistości przegląd techniczny ma oczywiście również coś wspólnego ze spadkiem średniej żywotności. Szkoda, bo było bardzo przyjemnie.

Zapobiega, coraz bardziej popadamy w logikę konsumpcji, a mechanicy wykonują więcej obliczeń niż mechanicy.

Co więcej, wszystkie warsztaty prawdziwych mechaników powoli wymierają z powodu tego systemu: przetrwają ci, którzy są jednocześnie autoryzowanymi dealerami i mogą kupić (regularnie odnawiane) narzędzia diagnostyczne.

Krótko mówiąc logika producentów mam wrażenie, że albo jesteś z nami i płacisz, albo giniesz... :?

Coś czuję, że Chatamowi wcale nie spodoba się to wrażenie…

Kilka lat temu w moim mieście zamieszkał młody mechanik. Szybko musiał zaopatrzyć się w narzędzia diagnostyczne (bardzo drogie); więc potem musi płacić duże rachunki, żeby spłacić swój sprzęt!!
Ze mną wszystko układa się polubownie, nie potrzebuje swojego diagnosty, chociaż jest pewien haczyk: teraz znam już główne wady wadliwych czujników, które nie kosztują dużo.

Wykonuje prawdziwą mechanikę, której ja nie mogę lub nie chcę się zajmować, bo nie mam już tej samej odwagi, żeby leżeć pod samochodami, jak kilka lat temu.

Nie możemy powiedzieć, że już nie zajmują się mechaniką, ale problem jest taki, że diagnozę trudno postawić nawet przy przypadku diagnostycznym.

Kiedy miałem automatyczną skrzynię biegów w moim R25 i zapaliła się kontrolka usterki, Renault nigdy nie znalazło „usterki” w walizce: w rzeczywistości po prostu się nagrzewała; Nadal niewiarygodne, że nie umieścili czujnika temperatury wskazującego ten problem. Odkąd mam manualną skrzynię biegów, co za spokój. I widziałem ich mnóstwo forums mechanicy, których automatyczne skrzynie biegów zawiodły… zwłaszcza R25.
0 x
Dopiero kiedy przyniósł dół ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zanieczyszczoną się, ostatni złowione ryby człowiek zda sobie sprawę, że pieniądze nie są jadalne (Indian MOHAWK).
Piasta
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 4
Rejestracja: 18/01/08, 17:55
Lokalizacja: 55




przez Piasta » 18/01/08, 18:08

Wracając do multipleksowania i awarii elektroniki, niektórzy producenci (na przykład Toyota) cofają się właśnie po to, aby zagwarantować niezawodność. Tak nam tłumaczył uczciwy (albo nieświadomy) sprzedawca Opla, gdy wahaliśmy się pomiędzy Yarisem a Corsą. Toyota nie chce zwrotu gwarancji w przypadku usterek, których usunięcie wymaga spotkań.

Piasta
0 x
Avatar de l'utilisateur
jean63
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2332
Rejestracja: 15/12/05, 08:50
Lokalizacja: Owernia
x 4




przez jean63 » 19/01/08, 00:23

Hub napisał:Wracając do multipleksowania i awarii elektroniki, niektórzy producenci (na przykład Toyota) cofają się właśnie po to, aby zagwarantować niezawodność. Tak nam tłumaczył uczciwy (albo nieświadomy) sprzedawca Opla, gdy wahaliśmy się pomiędzy Yarisem a Corsą. Toyota nie chce zwrotu gwarancji w przypadku usterek, których usunięcie wymaga spotkań.

Piasta

Dzięki za informację : Mrgreen: zawsze dobrze wiedzieć.

Kiedy zaszedłeś za daleko, musisz wiedzieć, jak wrócić… jeśli jest jeszcze czas : Evil:
0 x
Dopiero kiedy przyniósł dół ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zanieczyszczoną się, ostatni złowione ryby człowiek zda sobie sprawę, że pieniądze nie są jadalne (Indian MOHAWK).

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "zmian klimatu: CO2, ocieplenie, efekt cieplarniany ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 107