Christophe napisał:Jest więcej dziwek niż myślisz!!
Przekupne kobiety tak...
Kiedy pracowałem na stacji benzynowej w 92 roku, mieliśmy klienta, z którym nigdy nie przestałem pracować nad kabrioletem jego żony 205 Roland Garos... Tak naprawdę było nie 1, ale 4 205 i 4 laski, powiedzmy wszystko na tej samej formie i które mogły raczej być jego córkami jego żona jeździła kabrioletem bm 3... Facet miał w regionie kilka sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz i oświetleniem... wypełnionymi po brzegi... i wszyscy o tym wiedzieli... dopóki były dostępne karty kredytowe, to nie miało znaczenia, nikomu to nie przeszkadzało