Poziom życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)

Innowacje, pomysły lub patenty na rzecz zrównoważonego rozwoju. Spadek zużycia energii, redukcja zanieczyszczeń, poprawa wydajności lub procesów ... Mity lub rzeczywistość o wynalazkach z przeszłości lub przyszłości: wynalazki Tesli, Newmana, Perendeva, Galeya, Beardena, cold fusion ...
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 02/10/20, 08:42

@Izi
Tak, zgadzam się z tym, czego pragnie większość: czystego powietrza, wody i natury, nas to nie obchodzi i jest to utopia.
Takiego rolnictwa nigdy nie będzie, to nie działa, bo inaczej byłoby powszechne i w dodatku nieopłacalne.
Ci ludzie naprawdę się mylą:
Obraz


tylko to głupie rolnictwo wojowników jest możliwe i przede wszystkim bardzo zrównoważone, ponieważ totalement w oparciu o zasoby kopalne:
Obraz

Twoje dzieci będą Ci wdzięczne za Twoją przewidywalność, odwagę zajmowania stanowiska i opór wobec konfliktów interesów rodzinnych. Dobrze zrobiony !
Przede wszystkim nie zmieniajmy niczego, nie ma sensu zakładać zrównoważonego i zdrowego rolnictwa, i tak nie wiedzielibyśmy jak to zrobić. Okrąg jest kompletny.

Aby uniknąć nieporozumień, wszystko to ma oczywiście charakter ironiczny.

Lub bardziej syntetycznie:
To nie jest do jedzenia, to jest do sprzedaży.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Rajqawee » 02/10/20, 09:13

Elektron (chciałem zacytować, ale to trochę zbyt bolesne, więc odpowiem tak, jak jest)

Źle się zatem zrozumieliśmy, jeśli mogłem sprawiać takie wrażenie. „Opłacalny” (i rozumiem wyraźnie cudzysłów!) absolutnie nie jest warunkiem wstępnym, zwłaszcza że jest to dziś prawie bezużyteczny wskaźnik do pomiaru czegokolwiek. Naprawdę uważam, że musimy wyjść poza kapitalizm i właściwie myślę, że już go przekroczyliśmy. Ale nie w dobry sposób.
W rzeczywistości niewiele osób gra w kapitalistyczną grę. Przede wszystkim bawią się w konsumpcjonizm (co pozwala X% najbogatszych z nich bawić się w kapitalizm).
Jeśli chodzi o fakt, że duża część populacji nie jest bezpośrednio wykorzystywana do użytecznej produkcji, zgadzam się z Tobą, ale nie co do rozwiązań takiego „problemu”

Świat, w którym człowiek jest wolny od pracy (od pracy! nie od pracy najemnej...) wcale nie wydaje mi się idealny. Zawsze pracowaliśmy na przetrwanie, ale nie tylko. Oczywiście możemy rozwijać się poprzez sztukę, rozrywkę i inne rzeczy, ale nie sądzę, że to nam wystarczy na dłuższą metę. Z drugiej strony może to być krótkotrwały „szczegół”. Całkowicie zgodziłbym się z koncepcją uniwersalnego dochodu na okres przejściowy, aby zostawić ludzi w spokoju i przestać wywierać na nich presję, podczas gdy tak naprawdę nie mają prawie żadnych szans na znalezienie pracy.nisza użyteczności, w tej chwili T. Łagodzę jednak swoje stanowisko, wmawiając sobie, że w dniu, w którym przychodzi nam wybierać pomiędzy tymi rozwiązaniami, zrobiliśmy już ogromny krok do przodu!

W aspekcie niezgodności kapitalizmu z innym modelem (bardzo podoba mi się Twoja semantyka pomiędzy obecnym, „dochodowym” światem a twoim pożądanym, „zrównoważonym” światem, przypomnę to, jeśli chcesz, w dodatku jest to całkiem jasne), wygrałem Myślę, że nie będę tak naznaczony jak ty. Jeśli zmienimy definicję zysku (na przykład w zakresie rozliczania emisji dwutlenku węgla?), być może moglibyśmy stopniowo połączyć te dwa pojęcia.

Całkowicie się zgadzam w sprawie zrównoważonego i zdrowego rolnictwa. Będę mógł nawet ponownie zaoferować wielu ludziom pracę w polu (bez szczególnego powrotu do starego modelu „pracy przymusowej”, hm), aby zapewnić im podstawową użyteczność i zapewnić znacznie bardziej zrównoważone rolnictwo. .w mojej opinii (rolnictwo) jest najlepszym kandydatem do dekarbonizacji/utrzymania przemysłu, przeniesienia go, stworzenia ciekawego zatrudnienia dla wielu ludzi, którzy dziś nie mogą go znaleźć, w miejscach o niskiej gęstości zaludnienia, a tym samym odciążenia miast i przywraca życie wioskom i małym miasteczkom.
1 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Ahmed » 02/10/20, 09:42

Rajqaweekapitalizm nie jest zarezerwowany tylko dla tych, którzy noszą cylindry i palą cygara: wszyscy się do niego przyczyniają Volens Nolens, choćby jako niszczyciel wyprodukowanego towaru (warunek nowej produkcji → produkcja nie ma na celu stworzenia fizycznego, użytecznego bogactwa, ale prostą, abstrakcyjną wartość).
Duża część populacji nie jest już przydatna do wytwarzania prawdziwego bogactwa, ale także wartości fikcyjnej. Pierwszy punkt wynika z poziomu produktywności, drugi także (w bardziej pośredni sposób) i jest kompensowany wykorzystaniem przemysłu finansowego, który „wymyśla” w przyszłości zasoby nieobecne w teraźniejszości.
Ty piszesz:"Zawsze pracowaliśmy na przetrwanie, ale nie tylko.
Praca w kapitalizmie ma inny charakter niż dotychczas obserwowano (co nie zawsze było lepsze!) i jest to rzeczywistość, która nawet w szerszym znaczeniu, jak to nadajesz, była obca społecznościom ludzkim. długi czas (jest to prawdą w przypadku niektórych narodów nawet dzisiaj).
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez ABC2019 » 02/10/20, 09:58

Ahmed napisał:Rajqaweekapitalizm nie jest zarezerwowany tylko dla tych, którzy noszą cylindry i palą cygara: wszyscy się do niego przyczyniają Volens Nolens, choćby jako niszczyciel wyprodukowanego towaru (warunek nowej produkcji → produkcja nie ma na celu stworzenia fizycznego, użytecznego bogactwa, ale prostą, abstrakcyjną wartość).

lub po prostu, lokując swoje pieniądze na kontach oszczędnościowych.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez ABC2019 » 02/10/20, 10:06

Rajqawee napisał:Całkowicie się zgadzam w sprawie zrównoważonego i zdrowego rolnictwa. Będę mógł nawet ponownie zaoferować wielu osobom pracę w polu (bez szczególnego powrotu do starego modelu „pracy przymusowej”, eh)

to nie jest „model”, to konieczność, gdy nie mamy nic innego (czyli nie mamy maszyn rolniczych). A bez skamieniałości istnieje ryzyko, że ponownie się tym stanie.
W przeciwnym razie nie podzielam Twojej definicji kapitalizmu; kapitalizm to przede wszystkim sposób funkcjonowania gospodarczego, czyli łączenie kapitału przez akcjonariuszy, co pozwala na gromadzenie dużych sum, pozwalających im na dokonywanie inwestycji, których żaden akcjonariusz nie byłby w stanie samodzielnie dokonać (a następnie dystrybucję zysków). Kapitalizm rozpoczął się przed rewolucją przemysłową, zwłaszcza w zakresie budowy flot łodzi w celu rozwoju handlu, a łodzie są drogie.

Rozwój konsumpcjonizmu był wówczas konsekwencją efektywności procesu, która wzrosła wraz z odkryciem maszyn i budową wielkich fabryk, prowadząc do zatrudnienia najemnego, powstania gigantycznych fortun, masowego wzrostu konsumpcji. nie jest to obowiązkowy rozwój. Na początku był to po prostu pomysł łączenia bogactw, co nie jest pomysłem absurdalnym. Kapitalizm pojawił się po prostu dlatego, że okazał się najskuteczniejszą metodą zwiększania produkowanego bogactwa – to, czy ten wzrost bogactwa nastąpił kosztem zasobów naturalnych, przez długi czas uważano za drobny problem, aż do momentu, gdy to wyczerpanie stanie się na tyle znaczące, że będziemy mogli zdać sobie sprawę, że jest to coś dużego.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13726
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1526
Kontakt :

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez izentrop » 02/10/20, 11:12

eclectron napisał:Aby uniknąć nieporozumień, wszystko to ma oczywiście charakter ironiczny.
Na szczęście to określasz, ponieważ pierwszy obraz przedstawia system o wysokiej wartości dodanej dla naiwnych bobo, a drugi strój narzucony przez firmy ubezpieczeniowe.
To tak, jakbyś pokazał zdjęcie czujnika dymu i powiedział, że ich obowiązkowa obecność w każdym pomieszczeniu jest oznaką, że pożary są bardziej niebezpieczne niż wcześniej.

Prawdziwa autonomia żywieniowa nie jest wegetariańska. Moi rodzice, jak wszyscy inni, jeszcze w latach 60. i 70. hodowali kilka kurczaków, gęsi, królików i świń, dostarczając białka i środków do hojnej produkcji w ogrodzie. Dodało masła do szpinaku i umożliwiło inwestowanie w innych obszarach (kapitalizm)....
Dostali to od rodziców, dla których była to konieczność.

Od tego czasu rolnictwo zwiększyło swoją produkcję z hektara dziesięciokrotnie, przy około dwudziestokrotnie mniejszej liczbie pracowników. Dzieje się tak dzięki znacznemu postępowi technicznemu, a nie tylko zasobom kopalnym. W obliczu globalnego ocieplenia i powtarzających się susz niektórzy radzą sobie z nawadnianiem, ale nie jest to zrównoważone. W niektórych regionach tradycyjnie produkujących zboża jest to katastrofa
0 x
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Rajqawee » 02/10/20, 11:22

izentrop napisał:
eclectron napisał:
Od tego czasu rolnictwo zwiększyło swoją produkcję z hektara dziesięciokrotnie, przy około dwudziestokrotnie mniejszej liczbie pracowników. Dzieje się tak dzięki znacznemu postępowi technicznemu, a nie tylko zasobom kopalnym.


Nie będąc niegrzecznym i wybierając tylko to, z czym się nie zgadzam, nie sądzę, że są to rzędy wielkości. Postęp techniczny w czym? Ciągniki, nawozy i pestycydy pochodzą z cyklu bezpośrednio powiązanego z skamieniałościami lub bardzo silnie od nich zależnego.
Co pozostaje:
-globalizacja kultur; tak, ale nie zawsze istotne (słynne pomidory w szklarniach ogrzewanych gazem...)
-wybór gatunków ze względu na określone cechy; ok, ale robiliśmy to już na długo przed rewolucją przemysłową
-praktyki uprawy, żeby nie powiedzieć, że zyskaliśmy na produktywności!

Wreszcie, wydajność na hektar w ciągu ostatnich 100 lat wzrosła głównie dzięki zużyciu istniejących zasobów energii, czyli paliw kopalnych! Czy do produkcji maszyn rolniczych, czy innych.
Właściwie wracamy do trochę tej samej obserwacji: ponieważ jedyną rzeczą, na którą patrzyliśmy, była opłacalność finansowa rolnictwa, dokonaliśmy odpowiednich wyborów. I jak zwykle najbardziej opłacalne było wykorzystanie bardzo gęstych zasobów energii, które już istniały!
2 x
Avatar de l'utilisateur
Paul72
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 684
Rejestracja: 12/02/20, 18:29
Lokalizacja: Sarthe
x 139

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Paul72 » 02/10/20, 14:28

Utrzymanie się w branży rolniczej – wielkie wyzwanie stulecia w kontekście RC...

https://www.futura-sciences.com/planete ... caux-2794/

Wkrótce inne pliki na ten temat, ale na końcu jest już książka autora do pobrania.

Teaser: to będzie skomplikowane...
0 x
Jestem uczulony na idiotów: czasami nawet kaszlę.
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13726
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1526
Kontakt :

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez izentrop » 02/10/20, 15:02

Rajqawee napisał:Wszystkie pestycydy pochodzą z cyklu bezpośrednio powiązanego z skamieniałościami lub bardzo silnie od nich zależnego.
Biorąc pod uwagę niewielkie wymagane ilości, wyprodukowanie ich przy użyciu ENR nie będzie stanowić problemu. W przeszłości używaliśmy bardziej toksycznych towarów.
https://www.agriculture-environnement.f ... e-16?amp=1
0 x
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez ABC2019 » 02/10/20, 15:20

Paul72 napisał:Utrzymanie się w branży rolniczej – wielkie wyzwanie stulecia w kontekście RC...

https://www.futura-sciences.com/planete ... caux-2794/

Wkrótce inne pliki na ten temat, ale na końcu jest już książka autora do pobrania.

Teaser: to będzie skomplikowane...

jeśli spojrzysz na liczby, szybko zdasz sobie sprawę, że najważniejszym problemem jest wzrost liczby ludności i że CR jest o rząd wielkości niższy.
Ponadto w artykule nie ma ani słowa o tym, że obejście się bez paliw kopalnych spowodowałoby o wiele więcej problemów dla światowego rolnictwa, zarówno w zakresie produkcji żywności, jak i jej transportu (co jest jednym z kluczy do uniknięcia klęsk głodu, które nie docierają do w tym samym czasie i miejscu)

To nie przypadek, że liczba zgonów w wyniku klęsk żywiołowych znacznie spadła w XX wieku, POMIMO rosnących temperatur i DZIĘKI rozwojowi paliw kopalnych.

https://ourworldindata.org/natural-disasters
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)

Wróć do „Innowacje, wynalazki, patenty i pomysły na zrównoważony rozwój”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Google Adsense [Bot] i goście 70