Think, norweska marka samochodów elektrycznych, jest bliska wygrania zakładu po wielu niepowodzeniach: w 2008 roku sprzedała pierwsze modele City, elektrycznego samochodu miejskiego. Pierwsze z nich zjechały właśnie z linii montażowych w Aurskog pod Oslo, aby przed wprowadzeniem na rynek przejść serię testów zderzeniowych.
Mały Nordic będzie sprzedawany w ciągu kilku miesięcy w Norwegii, a następnie w wielu krajach europejskich. Korzysta z akumulatorów opracowanych przez grupę Tesla dla swojego roadstera i przyszłego elektrycznego sedana. Dają samochodowi zasięg 180 km, prędkość maksymalną 100 km/h i można je naładować z sieci w 4 godziny.
Samochód skorzysta zatem z przyszłych badań przeprowadzonych przez Tesla Motors, aw szczególności stworzenia specjalnej ładowarki do akumulatorów, która pozwoli naładować je w ciągu 1 godziny. W zakresie bezpieczeństwa i komfortu wyposażony jest w poduszki powietrzne, ABS, klimatyzację, wspomaganie kierownicy, szyberdach, szyby i elektryczne lusterka.
Warto też wspomnieć, że firma Think wezwała Porsche do zaprojektowania swojej montowni i zracjonalizowania produkcji swoich pojazdów. Jego zdolność produkcyjna wyniesie od 7 000 do 10 000 samochodów produkowanych rocznie od 2009 roku.
Będąc spółką zależną Forda, a następnie kupioną przez szwajcarską grupę Kamkorp, norweska firma ma nadzieję na sukces. Tym bardziej, że jego kraj w dużym stopniu opiera się na pojazdach elektrycznych, przez pewien czas rozważał nawet zakazanie samochodów napędzanych wyłącznie benzyną i olejem napędowym, chcąc faworyzować pojazdy napędzane biopaliwami i elektrycznością.
http://www.techno-science.net/?onglet=news&news=4815
inny Źródła
Oficjalna strona Think City (jednak brak wersji FR)