Samochód elektryczny: czy powinniśmy opodatkować drogę kWF EdF?
opublikowane: 04/10/10, 14:17
W związku z różnymi ostatnimi komunikatami na temat rozwoju samochodu elektrycznego i kosztu elektrycznej drogi kWh, w tym:
https://www.econologie.com/forums/la-voiture ... tml#178894
et https://www.econologie.com/forums/bilan-puit ... 93-20.html
... Rozpoczynam ten temat, aby mówić tylko o możliwym przyszłym opodatkowaniu (lub nie byłoby to idealne, ale nie wolno mu marzyć), specyficzne dla elektrycznej drogi kWh i rzeczywistych kosztów użytkowania spowodowanych przez transport elektryczny.
Koszt bezpośredniego wykorzystania przez konsumenta, ale także pośredni dla społeczeństwa.
Moja opinia jest następująca: samochody elektryczne (nowe) są przy inwestycji wciąż strasznie drogie (i moim zdaniem jest to rzadko uzasadnione z technologicznego punktu widzenia), więc nawet przy Niewielkie opodatkowane kWh elektryczne są na granicy odsetek dla przeciętnego konsumenta.
Opodatkowanie drogi kWh spowodowałoby więc zakopanie samochodu elektrycznego. Ma to jednak pewne zalety (koszty medyczno-społeczne) w przypadku podróży miejskich, dlatego w interesie polityków byłoby faworyzowanie tego.
Z drugiej strony brak opodatkowania drogi kWh jest niesprawiedliwością społeczną.
Ceny energii użytecznej w mechanicznych kWh ropy naftowej i Edf są obecnie następujące:
Społeczne koszty medyczne zanieczyszczenia powietrza wynoszą:
https://www.econologie.com/forums/la-voiture ... tml#178894
et https://www.econologie.com/forums/bilan-puit ... 93-20.html
... Rozpoczynam ten temat, aby mówić tylko o możliwym przyszłym opodatkowaniu (lub nie byłoby to idealne, ale nie wolno mu marzyć), specyficzne dla elektrycznej drogi kWh i rzeczywistych kosztów użytkowania spowodowanych przez transport elektryczny.
Koszt bezpośredniego wykorzystania przez konsumenta, ale także pośredni dla społeczeństwa.
Moja opinia jest następująca: samochody elektryczne (nowe) są przy inwestycji wciąż strasznie drogie (i moim zdaniem jest to rzadko uzasadnione z technologicznego punktu widzenia), więc nawet przy Niewielkie opodatkowane kWh elektryczne są na granicy odsetek dla przeciętnego konsumenta.
Opodatkowanie drogi kWh spowodowałoby więc zakopanie samochodu elektrycznego. Ma to jednak pewne zalety (koszty medyczno-społeczne) w przypadku podróży miejskich, dlatego w interesie polityków byłoby faworyzowanie tego.
Z drugiej strony brak opodatkowania drogi kWh jest niesprawiedliwością społeczną.
Ceny energii użytecznej w mechanicznych kWh ropy naftowej i Edf są obecnie następujące:
a) 1 litr paliwa ropopochodnego w cenie 1.3 € zawiera 10 kWh przy średniej wydajności wynoszącej 25% sprawia, że 2.5 kWh jest użyteczne mechanicznie, tj. 1.3 / 2.5 = Przydatne 0.52 € / kWh
b) Cena energii elektrycznej we Francji wynosi 0.12 € / kWh łącznie z abonamentem. Przy średniej sprawności „napędu na koła” pojazdu elektrycznego wynoszącej 70% mamy zatem użyteczną cenę kWh wynoszącą 0.12 / 0.7 = Przydatne 0.17 € / kWh.
Społeczne koszty medyczne zanieczyszczenia powietrza wynoszą:
Źródło: https://www.econologie.com/forums/les-morts- ... t1901.html„Tylko we Francji odnotowano by 31 700 zgonów z powodu zanieczyszczenia powietrza rocznie, w tym 17 600 (56%) spowodowanych samym ruchem drogowym !!”
„Ciekawe” porównanie zanieczyszczenia z wypadkiem drogowym jest również dokonane przez autora tego artykułu:
„spaliny z samochodów, motocykli i ciężarówek zabijają 2,4 razy więcej niż wypadki drogowe! Prawdziwy nekrolog z drogi wynosi 17 600 + 7242 = 24 842 zgonów rocznie!”