Pracuj, izoluj, pianką PU (samochód lub dom)

A jeśli oni naprawy, zamiast rzucać i zmienić? Odkryj na nowo przyjemność samemu napraw. Jak zdiagnozować problem lub znaleźć części zamienne? Naprawa jest sam sposób, aby zaoszczędzić na ogół pieniądze!
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28731
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Pracuj, izoluj, pianką PU (samochód lub dom)




przez Obamot » 27/12/12, 00:52

To właśnie odkryłem całkiem przypadkowo... z panelami z pianki PU!

Próbowałem zabezpieczyć podwozie minibusa, które cierpiało z powodu projekcji i uderzeń żwiru, co spowodowało podskakiwanie i łuszczenie się farby (ponieważ w mojej okolicy zakazane jest smołowanie: musimy malować...) i za każdym razem wszystko trzeba było przerobić i pomalować...

Krótko mówiąc, było ciężko, zwłaszcza, że ​​dzisiejsze farby do ciała nie są zbyt łatwe w aplikacji, w przypadku farb polimerowych na bazie wody, ale w skrócie podkładu rozpuszczalnikowego… Trzeba działać szybko, przy odpowiednia temperatura, coś, czego już rzadko można spotkać na zewnątrz, albo trzeba poczekać na ładną porę roku... Krótko mówiąc, nie jest tak jak wcześniej... .

Co więcej, ani klasyczny środek przeciwżwirowy typu 3M, ani smoła nie były zadowalającym rozwiązaniem, ponieważ gdy rdza będzie się pod spodem rozwijać, widzimy ją dopiero wtedy, gdy jest już zdecydowanie za późno na interwencję i blacha musi zostać ponownie zespawana, aby wymienić nadwozie dotknięte korozja. I to jest drogie...

Omawiam szczegóły fazy malowania (po prostu wiem, że znalazłem świetny podkład epoksydowy, dla zainteresowanych... ale trudny w aplikacji i trzeba później dokładnie wyczyścić pistolet, bo oczywiście jest to epoksyd, więc Toma klej!! Zaletą jest to, że możemy nałożyć cienką warstwę, co oznacza, że ​​na wszelki wypadek szybko zauważymy rdzę pod spodem... I w końcu możemy interweniować bardzo wcześnie!)

Zmiana przeznaczenia pianki PU (poliuretanu)

Przede wszystkim może nas zaskoczyć taki wybór, który na pierwszy rzut oka wydaje się mało ekologiczny. Jednakże malowanie podwozia wiąże się również z zanieczyszczeniem oparami rozpuszczalników, a to jest naprawdę szkodliwe... Oraz dla płuc i atmosfery. Reasumując, ostatecznie uznałem, że to mniejsze zło... Tym bardziej, że uruchomienie kompresora i elektronarzędzi do usuwania korozji i farby też wiąże się z kosztami energii, więc jedno w 'drugim'...

Ta pianka PU występuje w różnych postaciach:

Do powlekania rur instalacyjnych i izolowania ich... Jak tutaj:

Obraz

Lub w formie maty podłogowej, dla kamperów lub fitness... W ten sposób:

Obraz

Planowałem umieścić obręcze i wykorzystać istniejące punkty zawieszenia pod podwoziem do przytrzymania pianki, ale nie było mi to potrzebne, oto dlaczego:

Kupiłem więc 4 podłogi do kamperów:

Obraz

... Wybrałem te, które występują w dwóch warstwach: jedna strona odporna na wilgoć (koniecznie skierowana w stronę drogi) i druga zapewniająca komfortową izolację.

Następnie — po wykonaniu wzoru — obrysowałem miejsca wycięcia (z dobrym marginesem co najmniej 7 cm dookoła, ze względu na rodzaj pianki, bo ona mniej więcej się ściska...):

Obraz

... wtedy wpadłem na pomysł zrobienia kolażu lub sklejenia go za pomocą obręczy, które zacząłem wycinać...

Wtedy wpadłem na pomysł wykorzystania kleju. Zapytałem więc naszego chemika, czy ma pojęcie, jakiego rodzaju kleju użyli do połączenia dwóch warstw tej maty z pianki PU. Wtedy powiedział mi, że w ogóle nie używali kleju, tylko kalandra i robili to na gorąco! Eureka, krew we mnie szalała, więc pozostało mi tylko ustalić idealną temperaturę i znaleźć sposób na podgrzanie i złożenie najprostszą metodą...

Zrobiłem więc kilka testów z elektryczną płytą grzejną, na której podgrzewałem ostrze tnące:

Obraz

Dość szybko udaje nam się znaleźć odpowiednią temperaturę, wystarczy tylko trochę się roztopić...! Zadziwiające jest to, jak mocno się trzyma. Po ostygnięciu lekko go pociągnij, aż pęknie, ale nie pęknie w miejscu spawania, ale obok! (Oczywiście przeprowadź kilka testów na swoim, to musi też zależeć od materiału, ostrożności nigdy dość). Trzeba też mieć przy sobie rurkę do oddychania, która będzie doprowadzała świeże powietrze trochę dalej... może lepiej nie oddychać za dużo...
Następnie musieliśmy opracować odpowiednią metodę pracy…!

— Przygotować powierzchnię do klejenia już w docelowym miejscu pod podwoziem pojazdu;
— Przysuń elektryczną płytę grzejną jak najbliżej i rozgrzej ostrze tnące do bardzo wysokiej temperatury;

Obraz

— Umieść go w miejscu spawania w wysokiej temperaturze (uważaj, aby się nie poparzyć!);
— następnie dociśnij jednocześnie obie części, które mają zostać połączone, do ostrza:

Obraz

— Następnie w drugim topi się, jednocześnie po obu stronach, które mają zostać zmontowane: natychmiast wyjmij ostrze i złóż dwie części, trzymając je razem, wywierając na siebie stały nacisk przez 20 do 30 sekund (c zależy od rodzaju pianki PU ...):

Obraz

Kiedy już skończyłem, jedyne, co musiałem zrobić, to wyciąć „schody”, które pozostały pomiędzy różnymi częściami złożonymi za pomocą dłuta, i powstały dwie wspaniałe muszle, łatwe do usunięcia lub wymiany:

Obraz

Obraz

Zalety: jest bardzo lekki (prawdopodobnie lżejszy niż gruby antyżwir, więc nie trzeba dopłacać za paliwo), jest tani (od 6 euro za sztukę w Lidlu) i łatwy w wykonaniu... Nie ma ryzyka, bo nawet jeśli musiałby się rozerwać, jest bardzo miękki, więc nie ma to żadnych konsekwencji (ale pamiętajmy o dokładnym ułożeniu go na miejscu, z miejscami na złapanie dużych podkładek w plastiku (wycinam duże krążki elastycznego plastiku z butelek z płynnym detergentem, to elastyczny, działa bardzo dobrze i nic mnie to nie kosztowało...)

Inne zastosowania: w izolacji domów. Możemy więc zespawać powłoki izolacyjne z pianki PU lub zamiast pozostawiać je otwarte lub słabo sklejone za pomocą dołączonej taśmy! Dużą zaletą jest to, że można je dostosować do średnicy rury! Ponieważ możemy teraz wykonać je do żądanej średnicy!
0 x
bidouille23
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1155
Rejestracja: 21/06/09, 01:02
Lokalizacja: Brytania BZH powaaa
x 2




przez bidouille23 » 03/02/13, 14:12

Witam i miłej pracy :)

dwie małe konstruktywne uwagi ;):

jedna do malowania: najpierw była farba samochodowa na bazie wody, potem przyszła farba rozpuszczalnikowa (mój ojciec był malarzem samochodowym i nie sądzę, że jestem głupi, kiedy to mówię).
Mój kochany tata nauczył mnie też, że aby mieć idealną teksturę na farbie wodnej można malować w bemarie ;), farba na gorąco... próbowałam nawet z poliuretanem (czyli dwuskładnikowym, farba i utwardzacz) w środku zimy przy -5°C, napięcie jest idealne, a farba spisuje się świetnie już od trzech lat na namiocie cyrkowym...

Z pędzlem więc nie ma problemu, trzeba pracować bez przerwy i bez powrotu do farby, ale z pistoletem natryskowym dzieje się to samo ;) ...
Dla przypomnienia, mój ojciec malował te pierwsze samochody wałkiem... ;) No cóż, to powiedziawszy, rozłożył także ten pierwszy samochód, 4-konny, złożony z przodu pod kątem 45°, ciągnąc od spodu w odwrotnej kolejności z przednim zaczepionym na ścianie naprzeciwko, z informacją, że miał w tym czasie kontrolę techniczną, podczas której inspektor nie widział, że samochód został złożony ;) (dobrze wykonana robota)...

Następnie do lutowania:

To spawanie tworzyw sztucznych, więc do spawania tworzyw sztucznych znam dwie techniki (są niewątpliwie inne).

Pierwszą z nich jest lutownica błyskawiczna

http://images.search.conduit.com/ImageP ... rt=0&pos=1

drugi to Blister

http://images.search.conduit.com/ImageP ... rt=0&pos=2

tutaj z drugiej strony musisz go potrzebować, aby go kupić, ale ta rzecz jest magiczna....
możesz spawać jak za pomocą prętów, wycinasz pręt z PVC, na przykład, aby dodać PVC do spoiny....to powiedziawszy, z dyszą modyfikującą opalarkę też działa całkiem dobrze (dysza z małym wylotem, który koncentruje przepływ ciepła).

Proszę bardzo, poza tymi szczegółami nie ma na co narzekać, pomysł jest w miarę dobry, prosty (dlatego w moich oczach trafny) i ładne spawy ;) ...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79396
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11078




przez Christophe » 03/02/13, 14:24

Przeoczyłem ten temat, dobra robota Obamot!

Z drugiej strony nie jest to pianka PU (przynajmniej do izolacji rur), ale pianka PE (polietylen)
0 x
Avatar de l'utilisateur
AXEAU
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 197
Rejestracja: 06/10/09, 09:04
Lokalizacja: DROME
x 7




przez AXEAU » 03/02/13, 20:03

Witam,
Minęły już 4 lata odkąd zajmuję się blacharstwem, ale żeby Was trochę oświecić na temat zabezpieczenia podstaw i nadkoli starszych pojazdów w trakcie naprawy:
-blachy wolne od jakiejkolwiek korozji
- podkład fosforanowy
-podkład (epoksydowy jeśli chcesz ale kompatybilny z poprzednią warstwą)
-anti-żwir, który zapewni grubość pochłaniającą uderzenia i wygląd skórki pomarańczowej. Możemy odtworzyć różne ziarna producentów.
-lakierowanie z dodatkiem uelastyczniającym, dzięki czemu nie odpryskuje pod wpływem uderzenia.
-Oczywiście najtrudniejsza część to ochrona pustych korpusów, czyli zastrzyk wosku. Rdza często zaczyna się na styku arkuszy.
W nowoczesnych pojazdach uprościliśmy je, stosując plastikowe osłony w nadkolach.
Twój pomysł nie jest zły, ale zadbaj o utrwalenie, bo ciśnienie powietrza wraz z prędkością lub ciężarem śniegu, który przykleja się zimą, może go zerwać.
W malowaniu najlepsze rezultaty uzyskujemy w okolicach 20°, w miarę doświadczenia możemy od tego odejść, jednak istnieje granica, jaką jest punkt rosy. Nie można zbytnio podgrzać ani ochłodzić farby w zależności od temperatury podłoża.

JLG
0 x

Powrót do "awarii, usterek i napraw: naprawić samodzielnie? "

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 120