Dziś wieczorem RTBF wyemitowało program Pytanie à La Une.
Tematyka dotyczyła, po pierwsze, pestycydów w owocach i warzywach, a po drugie, sprawiedliwego handlu.
Po dochodzeniach dziennikarzy RTBF okazuje się, że w dwóch kwestiach jesteśmy wyśmiewani po królewsku!
Szykuję małe podsumowanie!
Polecane pytanie: Pestycydy i Sprawiedliwy Handel
- Gregconstruct
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 1781
- Rejestracja: 07/11/07, 19:55
- Lokalizacja: Amay Belgia
Polecane pytanie: Pestycydy i Sprawiedliwy Handel
0 x
Każde działanie liczy się dla naszej planety !!!
- Gregconstruct
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 1781
- Rejestracja: 07/11/07, 19:55
- Lokalizacja: Amay Belgia
Pestycydy
Albo los pesticidos, bo tam głównie znajduje się kość.
Okazuje się, że wśród naszych iberyjskich przyjaciół wszystko lub prawie wszystko jest dozwolone, jeśli chodzi o pestycydy.
Nie tylko używają pestycydów zakazanych na całym rynku europejskim, ale istnieje również czarny rynek dla ich produktów!
Produkty czarnorynkowe pochodzą głównie z krajów azjatyckich (przypadkowo) i nie mają żadnej etykiety, co uniemożliwia ich identyfikację.
Ponadto cząsteczki tworzące te produkty nie są wymienione. Dlatego te brudy są niewykrywalne podczas poszukiwania pestycydów.
We Francji, Belgii i Niemczech znajdujemy rolnictwo zrównoważone. W tym przypadku technik rolniczy oprowadza plantacje i doradza rolnikom. Ale nie radujmy się zbyt szybko, nadal wykonujemy 15-20 oprysków rocznie.
Do czego służą te pestycydy?
Do „walki” z pewną liczbą pasożytów, chorób i innych grzybów. Ale służą też przyspieszeniu wzrostu owocu, nadaniu mu koloru (ale czy znamy jeszcze prawdziwy kolor owocu?), spowolnieniu jego opadania (na szczęście Newton już podniósł jabłko w gu*) ** e przez długi czas), a także wygładzić!
Co znajdziemy analizując owoce?
Średnio 2 lub 3 różne pestycydy na rodzaj owocu, czasami dochodzi do 6 (lub więcej?).
Najwyższe stężenia występują w owocach hiszpańskich. Ironią jest to, że Hiszpanie używają nawet pestycydów, które nie mają zastosowania w przypadku traktowanych owoców!
Wpływ?
Coraz więcej naukowców zgadza się, że pestycydy powodują poważne i przewlekłe choroby.
Aby przytoczyć tylko kilka przykładów, zauważono powiązania z chorobami takimi jak choroba Parkinsona (u młodych ludzi), zwiększone ryzyko raka prostaty lub pęcherza moczowego itp.
Co gorsza, Unia Europejska podniosła stężenia dopuszczalnych pestycydów.
Lobby pestycydowe wciąż ma przed sobą świetlaną przyszłość!!!
Albo los pesticidos, bo tam głównie znajduje się kość.
Okazuje się, że wśród naszych iberyjskich przyjaciół wszystko lub prawie wszystko jest dozwolone, jeśli chodzi o pestycydy.
Nie tylko używają pestycydów zakazanych na całym rynku europejskim, ale istnieje również czarny rynek dla ich produktów!
Produkty czarnorynkowe pochodzą głównie z krajów azjatyckich (przypadkowo) i nie mają żadnej etykiety, co uniemożliwia ich identyfikację.
Ponadto cząsteczki tworzące te produkty nie są wymienione. Dlatego te brudy są niewykrywalne podczas poszukiwania pestycydów.
We Francji, Belgii i Niemczech znajdujemy rolnictwo zrównoważone. W tym przypadku technik rolniczy oprowadza plantacje i doradza rolnikom. Ale nie radujmy się zbyt szybko, nadal wykonujemy 15-20 oprysków rocznie.
Do czego służą te pestycydy?
Do „walki” z pewną liczbą pasożytów, chorób i innych grzybów. Ale służą też przyspieszeniu wzrostu owocu, nadaniu mu koloru (ale czy znamy jeszcze prawdziwy kolor owocu?), spowolnieniu jego opadania (na szczęście Newton już podniósł jabłko w gu*) ** e przez długi czas), a także wygładzić!
Co znajdziemy analizując owoce?
Średnio 2 lub 3 różne pestycydy na rodzaj owocu, czasami dochodzi do 6 (lub więcej?).
Najwyższe stężenia występują w owocach hiszpańskich. Ironią jest to, że Hiszpanie używają nawet pestycydów, które nie mają zastosowania w przypadku traktowanych owoców!
Wpływ?
Coraz więcej naukowców zgadza się, że pestycydy powodują poważne i przewlekłe choroby.
Aby przytoczyć tylko kilka przykładów, zauważono powiązania z chorobami takimi jak choroba Parkinsona (u młodych ludzi), zwiększone ryzyko raka prostaty lub pęcherza moczowego itp.
Co gorsza, Unia Europejska podniosła stężenia dopuszczalnych pestycydów.
Lobby pestycydowe wciąż ma przed sobą świetlaną przyszłość!!!
0 x
Każde działanie liczy się dla naszej planety !!!
- Gregconstruct
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 1781
- Rejestracja: 07/11/07, 19:55
- Lokalizacja: Amay Belgia
Oszustwo eeeeeeeuuuuuuuuuuu, przepraszam, uczciwy handel
Sprawiedliwy handel, co za świetny pomysł...
Tyle że ten tzw. sprawiedliwy handel to nic innego jak jeden wielki żart.
Płatna etykieta:
I tak, nie marzysz, wytwórnia taka jak Max Havelaar się opłaca! I wszyscy za to płacą, także mali producenci, którym tego rodzaju etykieta ma „pomagać”. Producenci muszą zrezygnować z odliczenia w wysokości 3500 euro rocznie. Co jest dla nich całkowicie niemożliwe, chyba że utworzą spółdzielnię.
Oznacza to, że ci, którzy nie mają możliwości założenia spółdzielni, nie będą mogli skorzystać z tego znaku.
Oczywiście ludzie w Max Havelaar są poważni i przychodzą 4 dni w roku, aby na jego koszt sprawdzić producenta.
Ponadto Max Havelaar pobiera 4 lub 5 eurocentów za sztukę na każdym etapie od chwili opuszczenia produkcji do momentu pojawienia się w koszyku gospodarstwa domowego.
Co ostatecznie ponad trzykrotnie zwiększyło cenę kosztową produktu między wydaniem produkcji a przybyciem naszego koszyka.
Sprawozdanie dotyczyło Maxa Havelaara, ale nie ma wątpliwości, że wszystkie inne marki sprawiedliwego handlu należy wrzucić do tego samego koszyka lub prawie.
Sprawiedliwy handel, co za świetny pomysł...
Tyle że ten tzw. sprawiedliwy handel to nic innego jak jeden wielki żart.
Płatna etykieta:
I tak, nie marzysz, wytwórnia taka jak Max Havelaar się opłaca! I wszyscy za to płacą, także mali producenci, którym tego rodzaju etykieta ma „pomagać”. Producenci muszą zrezygnować z odliczenia w wysokości 3500 euro rocznie. Co jest dla nich całkowicie niemożliwe, chyba że utworzą spółdzielnię.
Oznacza to, że ci, którzy nie mają możliwości założenia spółdzielni, nie będą mogli skorzystać z tego znaku.
Oczywiście ludzie w Max Havelaar są poważni i przychodzą 4 dni w roku, aby na jego koszt sprawdzić producenta.
Ponadto Max Havelaar pobiera 4 lub 5 eurocentów za sztukę na każdym etapie od chwili opuszczenia produkcji do momentu pojawienia się w koszyku gospodarstwa domowego.
Co ostatecznie ponad trzykrotnie zwiększyło cenę kosztową produktu między wydaniem produkcji a przybyciem naszego koszyka.
Sprawozdanie dotyczyło Maxa Havelaara, ale nie ma wątpliwości, że wszystkie inne marki sprawiedliwego handlu należy wrzucić do tego samego koszyka lub prawie.
0 x
Każde działanie liczy się dla naszej planety !!!
spektakl jest dostępny w formie wideo tutaj
http://www.rtbf.be/info/
Uważaj, nie będzie dostępny długo.
http://www.rtbf.be/info/
Uważaj, nie będzie dostępny długo.
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 59 odpowiedzi
- 31643 widoki
-
Ostatni post przez Did67
Zobacz ostatni post
26/05/20, 11:42Temat opublikowany w forum : Ogrodowe: krajobrazu, rośliny, ogród, stawy i baseny
-
- 3 odpowiedzi
- 5778 widoki
-
Ostatni post przez Gregconstruct
Zobacz ostatni post
05/12/08, 10:16Temat opublikowany w forum : Ogrodowe: krajobrazu, rośliny, ogród, stawy i baseny
Powrót do "Ogrodu: krajobrazu, rośliny, ogród, stawy i baseny"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 47