W poniedziałek po południu Ziemię przeleci asteroida
Nazywa się „MD 2011”. Ta asteroida o długości około dziesięciu metrów przemknie obok Ziemi w poniedziałkowe popołudnie. Według NASA, która dostrzegła obiekt niebieski dzięki teleskopom zainstalowanym w Nowym Meksyku, rok 2011 MD minie na wysokości 12 300 km nad południowym Atlantykiem, około godziny 15:30. (czas francuski).
Asteroida, dodaje amerykańska agencja kosmiczna, czasami tak będzie wystarczająco oświetlony, aby był widoczny przez średniej wielkości teleskopy (o średnicy około jednego metra). We France Info konsultant ds. przestrzeni kosmicznej Serge Brunier wyjaśnia, że 12 000 km to „niezwykle blisko skali nieba”. Wystarczająco, aby przelecieć przez satelity i aby grawitacja Ziemi zmodyfikowała jej trajektorię.
Amerykańska agencja zapewnia jednak, że nie ma ryzyka kolizji. Serge Brunier precyzuje, że „nawet gdyby doszło do kolizji, obiekt ten jest tak mały – to skała, to asteroida Małego Księcia – że nic by się nie stało: przelatując z prędkością około 30 000 km/h przez górne warstwy atmosfery ziemskiej, stopić, spalić i eksplodować.
NASA
NASANASA
Ta symulacja NASA wyraźnie pokazuje zmianę trajektorii, którą asteroida wykona pod wpływem grawitacji. Do tego stopnia, że amerykańska agencja nazywa swoją stronę poświęconą tematowi „Podkręć jak Beckham”, nawiązując do zakrzywionej trajektorii, jaką brytyjski piłkarz nadaje swoim rzutom wolnym.
Le Monde.fr z AP
http://www.lemonde.fr/planete/article/2 ... _3244.html
http://www.france-info.com/sciences-tec ... 29-33.html