Poziom życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)

Innowacje, pomysły lub patenty na rzecz zrównoważonego rozwoju. Spadek zużycia energii, redukcja zanieczyszczeń, poprawa wydajności lub procesów ... Mity lub rzeczywistość o wynalazkach z przeszłości lub przyszłości: wynalazki Tesli, Newmana, Perendeva, Galeya, Beardena, cold fusion ...
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Poziom życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 28/09/20, 09:44

Notatka od Rémundo: Temat stworzony na podstawie wstępnej debaty pomiędzy Ahmedem i Electronem z Darmowa energia autorstwa Christophe'a Tetarda
Ahmed napisał:Banalny dysonans poznawczy, ponieważ z trudem wyobrażamy sobie coś innego niż to, co istnieje w naszym małym oknie czasowym, które jednak jest tylko bardzo przejściową fazą… Jest to tym bardziej znaczące, że mamy tendencję do ekstrapolacji liniowość zdarzeń, która jest uzasadniona tylko w krótkich okresach.


W psychologii społecznej dysonans poznawczy to wewnętrzne napięcie nieodłącznie związane z systemem myśli, przekonań, emocji i postaw (przekonań) danej osoby, gdy kilka z nich jest ze sobą sprzecznych.

Moje pytanie pozostaje sprzecznością między czym a czym?


Chętnie zgadzam się, że „moje” (nasze) obawy są związane z naszą obecną kulturą, związane z komfortem, jaki przyniosły nam paliwa kopalne, chętnie zgadzam się, że są to obawy „bogatych”.
Plemię w lesie nie ma takich obaw.
Cóż, teraz, jeśli istnieją rozwiązania, aby być „bogatym”, powiedzmy wszyscy z pewnym poziomem komfortu, po co się go pozbawiać… o ile nie szkodzi to bardziej, a raczej mniej, biosferze.

Wyraźnie nie widzę dysonansu (sprzeczności). Musisz się wytłumaczyć!

Jedyną sprzecznością, jaką widzę, jest to, że obecnie nie mamy tego źródła czystej energii, obfitej i tak łatwej w użyciu, jak węglowe paliwa kopalne.
Domyślam się, że energia twojego wiersza w jakiejkolwiek formie = wzrost = zniszczenie biotopu.
Zrobiliśmy to, nie musimy tego kontynuować.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Poziom życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Ahmed » 28/09/20, 10:58

Domyślam się, że energia twojego wiersza w jakiejkolwiek formie = wzrost = zniszczenie biotopu.

Dostępność obfitych i tanich energii, która doprowadziła do obecnej sytuacji, stanowiąc warunek wstępny jako źródło zastępcze wyczerpywania się zasobów, raczej nie idzie w kierunku, w jakim sobie życzysz. Fakt, że zakładacie reorientację celów w kierunku ludzkiej ostateczności, niewiele zmienia w rzeczywistości; ale pomińmy to: prawdziwym pytaniem jest, jaki poziom jest pożądany, a jaki byłby możliwy? Bardzo trudno jest odpowiedzieć na to proste pytanie; Wydaje ci się, że to obecny poziom, ale dlaczego nie znacznie niższy, a nawet trochę wyższy (bo jeśli poczekasz, dostosujesz się do nowej umowy?). Mówiąc bardziej fundamentalnie, czy „standard życia” jest właściwą koncepcją?
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16274
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5286

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Remundo » 28/09/20, 13:06

Podsumowując, Electron broni pozycji „komfortowych”, które oczywiście wymagają energii, i częściowo uzasadnia swoją atrakcyjność dla badań nad „darmową energią”, które byłyby sposobem uwolnienia drapieżnictwa/degradacji środowiska przy jednoczesnym zaspokojeniu ludzkich potrzeb.

Przeciwnie, Ahmed piętnuje współczesny konsumpcjonizm (w powiązaniu z ekstraktywizmem) i jego niepohamowaną potrzebę energii. Opowiada się za upadkiem w kierunku bardziej trzeźwego stylu życia, ponieważ dla niego darmowa energia byłaby prawdopodobnie przedłużeniem drapieżnictwa na środowisko (co jest do obrony, ponieważ energia jest zdolnością do zmiany stanu środowiska, a nawet jeśli energia jest darmowe, materiały, które może wprowadzić do gry w systemie konsumpcyjnym, niekoniecznie będą).

Między nimi rozpoczął się zatem początek debaty, aby ustalić akceptowalną granicę między utrzymaniem komfortu a umiarkowanym drapieżnictwem… z „darmową energią” unoszącą się powyżej

Odpowiedź na pewno będzie niejasna… ale koncepcje są interesujące. jest wart znacznie więcej niż nieskończoność ping pong do oszustwa wielkich doktorów, którzy niedawno ukończyli Akademię Ekonologiczną.
2 x
Obraz
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79462
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Christophe » 28/09/20, 13:30

Ahmed ma rację społecznie... nawet jeśli z naukowego punktu widzenia opinia elektronu jest interesująca...

Clarck powiedział, że swobodna energia zastosowana na dużą skalę rozproszyłaby tyle dżuli na Ziemi, że wywołałaby niekontrolowane globalne ocieplenie… za kilka lat…

A więc aspekt zmniejszania presji na środowisko dzięki darmowej energii nie jest nabyty… daleko mu do tego!
1 x
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez ABC2019 » 28/09/20, 14:39

tylko mały szczegół słownictwa: energia swobodna jest doskonale zdefiniowana w termodynamice iw żadnym wypadku nie jest energią „nieskończoną”. W każdym źródle energii jest energia swobodna: jest to ilość energii, którą można przekształcić w pracę. Dla energii mechanicznej typu wiatrowego jest to a priori 100%, ale dla energii cieplnej należy uwzględnić sprawność Carnota. Krótko mówiąc, jest to dobrze zdefiniowane pojęcie (w rzeczywistości jest to swobodna entalpia, która jest naprawdę istotna, czyli dostępna praca „inna niż praca sił nacisku”, a więc z dodatkiem p∆V, ale jest to szczegół).

Poza tym, że istnieje subtelność językowa, która dotyczy Anglosasów, ale nie Francuzów, chodzi o to, że „darmowa energia” jest bardzo normalnie tłumaczona jako „darmowa energia”… ale w języku angielskim „free” oznacza również „free” , więc Anglosasi słyszą „darmową energię”, słyszą też „darmową energię” i fantazjują na jej temat. Co jest oczywiście fałszywe, ponieważ darmowa energia w żadnym wypadku nie jest „darmowa”.

Dwuznaczność nie istnieje w języku francuskim, ale ponieważ ci, którzy nic nie wiedzą o fizyce, tłumaczą tylko anglosaskie strony, które zachwycają się „darmową energią”, mówią o darmowej energii, nie rozumiejąc, co to znaczy…
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79462
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Christophe » 28/09/20, 14:45

ABC2019 napisał:W przypadku energii mechanicznej, takiej jak turbiny wiatrowe, a priori jest to 100%


Uh i co robisz z limitem Betza ??? :zaszokować: :zaszokować: :zaszokować:

Jedyną konwersją energii ze 100% wydajnością jest chemia-ciepło… i znowu, jeśli mówimy o energii użytecznej, zależy to od urządzenia : Chichot:

W przeciwnym razie prawie zgadzam się z resztą ...
1 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16274
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5286

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Remundo » 28/09/20, 14:50

tak, oczywiście, tutaj termin „energia swobodna” nie ma nic wspólnego z potencjałami termodynamicznymi, których pełne zrozumienie wymagałoby kilku lat lekcji.

Zauważ, że po francusku mówimy o „darmowej” energii, słowie, którego nigdy tak naprawdę nie lubiłem, jest to energia Helmholtza F = U - TS
dla tych, którzy chcą się trochę w to zagłębić: https://fr.wikipedia.org/wiki/Potentiel_thermodynamique
ale pozostaje to bardzo zawiłe dla niewtajemniczonych.

Tak więc w tym temacie „darmowa energia” odnosi się do ruchu myślicieli superjedności, którzy mają nadzieję na „swobodne” wydobywanie nieznanej energii z ziemskich doświadczeń.
1 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16274
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5286

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Remundo » 28/09/20, 14:51

Christophe napisał:
ABC2019 napisał:W przypadku energii mechanicznej, takiej jak turbiny wiatrowe, a priori jest to 100%


Uh i co robisz z limitem Betza ??? :zaszokować: :zaszokować: :zaszokować:

Jedyną konwersją energii ze 100% wydajnością jest chemia-ciepło… i znowu, jeśli mówimy o energii użytecznej, zależy to od urządzenia : Chichot:

W przeciwnym razie prawie zgadzam się z resztą ...

jest bardzo prosty: grzejnik elektryczny: 100% konwersji energii elektrycznej na ciepło

tak samo jak pocierasz coś mechanicznego->Grzać 100% (np. hamulce auta, albo nawet jego c...... no to wychodzę : Arrow: :P )
0 x
Obraz
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79462
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Christophe » 28/09/20, 15:04

Tak, ale nie, ponieważ mówimy o energii pierwotnej… więc grzejnik elektryczny jest bardzo daleki od sprawności 100%…

Dla tego samego tarcia: aby wprawić w ruch, trzeba było wydać więcej energii pierwotnej niż to, co odzyskamy… (10 do 20% energii pierwotnej w pojeździe termicznym przechodzi przez hamulce… i to na hamowanie awaryjne! )

Co więcej, konwersja ruchu na ciepło rzadko jest użyteczną energią (w porządku, z wyjątkiem rzadkich przypadków, takich jak pocieranie C.. to jest przydatne!!! : Chichot: : Chichot: ) ...

Istnieje nazwa dla „utraconej” energii, której nie wiem, jak powiedzieć… Wierzę, że „ostateczna energia”? To jest daleko...
0 x
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Rajqawee » 28/09/20, 15:17

Och, więc właściwie będziemy rozmawiać o filozofii.

Osobiście uważam, że potrzebujemy obu punktów widzenia (nazwiemy to pozycją „niezbędnego komfortu” i pozycją „trzeźwości”), ponieważ nie wykonuje się ich jednocześnie. Staram się to wszystko uporządkować.

Istotnie, konieczne jest zdefiniowanie, jakie są potrzeby człowieka w zakresie komfortu (tj. w zakresie zdolności do przekształcania otoczenia).

Można pokusić się o odpowiedź absolutną, czyli taką, że w rzeczywistości istoty ludzkie nie potrzebują prawie niczego. Już to zrobiliśmy, jakieś 45 000 lat temu (i wcześniej), żyjąc jako łowcy-zbieracze. Działa i żyjemy. Dobry. Ale nie było nas zbyt wielu jako ludzi, a poza tym nie wiedzieliśmy nic więcej.
Tak, bo my też mamy problem z hedonistyczną adaptacją: choć ten poziom komfortu wydaje nam się banalny (na przykład naciskamy guzik i puf świeci), to nie zawsze był. Ale nagle jawi się nam dzisiaj jako potrzeba. Potrzeba… bycia szczęśliwym.
Powiedzmy sobie jasno – i to właśnie widzę u ludzi – kiedy już doświadczysz pewnego poziomu komfortu, całkiem naturalnie powrót do „mniejszego komfortu” jest często bardzo złym doświadczeniem.

Cóż, od tego momentu, aby powiedzieć, że komfort = szczęście, byłby tylko jeden krok. Ale to fałszywy trop i wiemy o tym. Najbardziej komfortowi ludzie nie są szczególnie szczęśliwsi niż inni (ponownie, hedonistyczna adaptacja!), przynajmniej nie na długo.
Co więcej, wiele osób dobrowolnie stawia się w sytuacji totalnego dyskomfortu, dla swojej… przyjemności (sport!). Jak co, możemy stracić komfort i uznać to za interesujące. Nawet zabawa!

Ale wtedy to trochę głupie: stracić komfort to być mniej szczęśliwym, ale mieć go nie na wiele by się przydało. Dla mnie to jest... dokładnie to! To symptom uzależnienia. Nie możesz się bez niego obejść, nawet jeśli jego przyjmowanie nie sprawia ci przyjemności. Jako społeczeństwo jesteśmy uzależnieni od komfortu (w efekcie od energii). Często również indywidualnie.
Jednakże, jeśli jesteś uzależniony, nagłe rezygnowanie z tego, od czego jesteś uzależniony, jest dość ryzykowne. Tworzy ekstremalne napięcie. Jak mówią, często lepiej jest się odzwyczaić.

Tak więc w rzeczywistości potrzebujemy obu wizji: oboje potrzebujemy komfortu, ponieważ wszyscy jesteśmy od niego zależni (a przede wszystkim nasze społeczeństwa są od niego w dużej mierze zależne). Ale jednocześnie musimy ograniczyć jego używanie, bo staje się szkodliwe. A do tego potrzebna byłaby przede wszystkim pedagogika, która nauczyłaby ludzi, że pogoń za wygodą nie prowadzi specjalnie do szczęścia.

To jest droga, którą podążam od 10 lat (wielu nazywa to minimalizmem), która wydaje mi się logiczna i spójna z ekologią, to „mieć tyle samo frajdy, wydając mniej” (energii. nie pieniędzy, ale często to sprowadza się do tego samego).

No dobrze, na asfalcie jest bardzo dobrze, ale jaki poziom komfortu utrzymujemy? To jest miejsce docelowe i nikt o tym nie wie, ponieważ ono również się zmienia! Jako jednostka „poświęciłem” już o wiele więcej komfortu, niż prawdopodobnie zaakceptowałbym, rozpoczynając ścieżkę. Bo wtedy zaczynałem znacznie dalej.
Naszym społeczeństwom jeszcze trudniej będzie zdefiniować ten „pożądany” poziom komfortu, ponieważ będzie on bardziej złożony. Jedno jest dla mnie „pewne”, to fakt, że w tej chwili wiemy, w którym kierunku musimy iść: mniejsza konsumpcja.

I tak naprawdę, myślę, że to jest kluczowa sprawa: zrozumieć i sprawić, by ludzie zrozumieli, że duża część naszego komfortu jest szkodliwa, więc dlaczego po prostu się z tym nie rozstać? Nie tylko będziemy szczęśliwsi, ale też będziemy mniej szkodliwi dla środowiska.


Wreszcie, darmowa lub bezpłatna energia: pozostanie energią. Pozostaje transformacja środowiska. To nie zmienia, nie sądzę, problemu powyżej.
2 x

Wróć do „Innowacje, wynalazki, patenty i pomysły na zrównoważony rozwój”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 46