Zmiana samochodu, czekaj czy nie?

Transport i nowy Transport energii, zanieczyszczenie środowiska, innowacje silnika, samochód, samochody hybrydowe, prototypy, kontrola zanieczyszczenia, normy emisji, podatek. nie poszczególne rodzaje transportu: transport, organizacja Carsharing lub carpooling. Transport bez lub z mniejszym oleju.
Avatar de l'utilisateur
yannko
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 286
Rejestracja: 24/11/08, 22:44
Lokalizacja: Praga, Republika Czeska
x 2

Zmiana samochodu, czekaj czy nie?




przez yannko » 07/01/10, 12:41

Witajcie drodzy przyjaciele :),

Zwracam się do ekonomistów o radę. W mniej więcej krótkiej perspektywie będę musiał zmienić pojazdy i próbuję dowiedzieć się, co robić.

Obecnie posiadam Renault 19 z 1989 roku, dwucylindrowy gaźnik, który przejechał 150 000 km.

Jego zużycie paliwa przedstawia się następująco:
-Około 6 l/100 km na szosie i autostradzie (jego główne zastosowanie), przy płynnej jeździe.
-Około 8L/100km w mieście (raczej 7,5L w lecie), ta sama jazda, mniej nie da się zrobić :(.

W najbliższym czasie czeka mnie wiele napraw, a mianowicie przednie hamulce, wszystkie amortyzatory, zakup opon letnich (bo tutaj zimowe są obowiązkowe poza terenem miejskim), wyciek płynu chłodniczego (w zasadzie to tyle z większych problemów).

Biorąc pod uwagę koszt tych części (sam wykonuję wiele operacji, gdy pozostaje to proste), zastanawiam się, czy gra jest naprawdę warta świeczki.

Ten pojazd nie jest katalizowany, ale spełnia normy dotyczące emisji zanieczyszczeń (dla samochodów z gaźnikami). To powiedziawszy, znasz problemy związane z gaźnikami, nie narysuję ci obrazu.

Z drugiej strony nowe samochody są tanie (nie przepadam za dużymi samochodami, w 80% korzystam z komunikacji miejskiej). Chcę zminimalizować wpływ użytkowania samochodu (zwłaszcza w zakresie zużycia energii oleju), dlatego w motoryzacji myślę:

- albo z silnikiem LPG albo CNG (raczej LPG ze względu na ilość stacji),
- lub silnik Diesla, ale zasilany prawie wyłącznie olejem roślinnym.

I wreszcie ostatni aspekt tego wyboru to komercjalizacja dość bliska pojazdom elektrycznym (przynajmniej taką mam nadzieję).

Twoim zdaniem co robić?

1. Naprawa mojego R19 i oczekiwanie na prawdziwe otwarcie rynku elektrycznego, próbując przedłużyć żywotność mojego samochodu?

2. Wykorzystać moje R19 do końca bez naprawy (zachowując rozsądek i oczywiście bez narażania się na wypadek) i wymienić na nowszy pojazd, korzystając z pomocy przy zakupie (tym samym wysyłając go na złom)? :zmarszczyć brwi:

3. Utrzymywać R19 w ograniczony sposób, utrzymując go do drobnych zadań (rąbanie drewna, transport mebli, przeprowadzki itp.) i używając nowszego pojazdu do prawdziwych podróży (czyli 2 samochody)?

Świadomość, że rozwiązanie 2 nie cieszy mnie zbytnio, bo nie lubię niszczyć „użytecznego” materiału (pod pewnymi warunkami).

Cóż, czekam na Wasze opinie i komentarze. : Mrgreen: !
0 x
oiseautempete
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 848
Rejestracja: 19/11/09, 13:24




przez oiseautempete » 07/01/10, 15:05

Na twoim miejscu wyrzuciłbym tego starego zanieczyszczającego guinbarde i szybko zjadł pieniądze i kupiłbym benzynę C1 lub 107, która zanieczyszcza i średnio pali (5L/100 średnio droga + miasto, w tym latem z opcjonalną klimatyzacją) dla mojej żony C1 podczas jazdy płynnej, ale zawsze na autoryzowanym Vmax) ... Ale to ty widzisz ...
(na pierwszy rzut oka, sam koszt części do naprawy znacznie przekroczy wartość R19... a potem nadal będzie to stary samochód...)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 07/01/10, 16:53

Inna odpowiedź, w tym samym stylu:

Miałem Xantię TD z kilkoma problemami (licznik hamowania w obwodzie hydraulicznym: koszt 600 €; pompa wtryskowa awaria; ale przegląd techniczny OK) i ZX Diesel pod gruszą ("wybrzuszony" tylny most, nie przeszedł przeglądu technicznego).

Sprzedałem oba, aby kupić dwa C1 - jeden dla mnie, drugi dla żony.

Jeden to LPG (drugi pewnie będzie, ale "gotówki" trochę brakuje...).

We Francji w wersji podstawowej drugi kosztował 6 euro (po odliczeniu wszystkich premii i premii za złomowanie). Pierwsza, średnia wersja z opcją klimatyzacji (choruję na serce i latem upały) kosztowała mnie 500 euro. Wersja 8-drzwiowa obie.

Za konwersję na LPG muszę jeszcze zapłacić 1 euro.

Dzięki temu masz:

- auto bardzo przyjemne w prowadzeniu (ale trochę hałaśliwe, bądźmy szczerzy), nawet bardzo, bardzo przyjemne, duże zaskoczenie (i dodatkowo dźwięk wydechu Porsche!)

- który emituje 95 g CO² na km (nieco więcej niż PRIUS)

- tankujesz za 15 / 17 € (fajnie)

- nie emitujesz żadnych cząsteczek (lepiej dla zdrowia publicznego i koloru pomników w mieście)

- emitujesz znacznie mniej NOx

Spalam od 5,8 do 6,2 l LPG (zwykle +20% ze względu na mniejszą gęstość).

Kiedy wychodzimy o 5 z psem i bagażem, zamiast C5 (również LPG), bierzemy teraz nasze dwie C1 (ekwiwalentne zużycie)...


Alternatywa: Widziałem reklamę Renault Clio Campus (stary wygląd) w wersji podstawowej z fabrycznym LPG za 6 € (z premią za złomowanie, ulgą podatkową i wszystkim...). Warto zobaczyć, jeśli jeszcze jest w katalogu.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79374
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 07/01/10, 17:00

Nie sądziłem, że benzyna z 1989 roku może jeszcze pomyślnie przejść badanie antyemisyjne!

Aby wybrać ewentualny nowy (lub używany) pojazd, oto (bardzo) interesująca i (ultra) kompletna klasyfikacja wielokryterialna z pięknymi krzywymi porównawczymi: https://www.econologie.com/voitures-neuv ... -4184.html

Obraz

Znajduje się tam ponad 1700 samochodów i narzędzi!

Pozwala znaleźć (niemal) jednym kliknięciem to, co najlepsze po stronie konsumpcji np.

ps: jeśli nie chcesz pobierać pełnego pliku 22 MB, tutaj jest wersja online http://www.ate.ch/fr/politique-campagne ... ctive.html
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 07/01/10, 17:20

Zajęliśmy się ważnym aspektem, wspomnianym w innym wątku.

Ile szarej energii zawiera nowy samochód? W innym wątku, jak sądzę, podano liczbę 5 ton C.

Wydaje mi się, że obliczyłem, że przy 70 000 km / 80 000 km C1 w porównaniu do mojego C5 zostało to „zrekompensowane”. Potem już wszystko dobrze (pytanie bilansowe C). Tak więc w przeciwieństwie do tego, co często myślimy i słyszymy, „ciągnięcie” pojazdów, które są dość chciwe pod względem długości, generalnie nie jest korzystne dla bilansu C!!!!
0 x
Avatar de l'utilisateur
yannko
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 286
Rejestracja: 24/11/08, 22:44
Lokalizacja: Praga, Republika Czeska
x 2




przez yannko » 07/01/10, 18:43

Świetnie, dziękuję za bardzo interesujące odpowiedzi. :D !

Christophe napisał:Nie sądziłem, że benzyna z 1989 roku może jeszcze pomyślnie przejść badanie antyemisyjne!


Tak, też byłem zaskoczony :DTo powiedziawszy, myślę, że zasady tutaj są trochę bardziej elastyczne (normalne, trzeba dać ludziom czas na stopniową zmianę pojazdów, w przeciwnym razie uduszą się finansowo), ale to nie będzie trwało wiecznie : Mrgreen:.

Wydaje mi się, że ten R19 jest na granicy progu Euro 3 (muszę sprawdzić). Osiągi nie są takie złe jak na samochód w tym wieku i z tą technologią. To powiedziawszy, kiedy zaczynam zimno, w zimie... nie da się temu zaprzeczyć, pachnie bardzo dziwnie : Mrgreen: !

Christophe napisał:Aby wybrać ewentualny nowy (lub używany) pojazd, oto (bardzo) interesująca i (ultra) kompletna klasyfikacja wielokryterialna z pięknymi krzywymi porównawczymi


Świetna ta baza danych, bardzo praktyczna, prawie zgubiłem się w wyborze! :D

Did67 napisał:Inna odpowiedź, w tym samym stylu:
Dzięki temu masz:

- auto bardzo przyjemne w prowadzeniu (ale trochę hałaśliwe, bądźmy szczerzy), nawet bardzo, bardzo przyjemne, duże zaskoczenie (i dodatkowo dźwięk wydechu Porsche!)

- który emituje 95 g CO² na km (nieco więcej niż PRIUS)

- tankujesz za 15 / 17 € (fajnie)

- nie emitujesz żadnych cząsteczek (lepiej dla zdrowia publicznego i koloru pomników w mieście)

- emitujesz znacznie mniej NOx

Spalam od 5,8 do 6,2 l LPG (zwykle +20% ze względu na mniejszą gęstość).


Czy, dziękuję za radę, prawdę mówiąc, potajemnie czekałem na twoją interwencję, aby móc omówić twoje zadowolenie z C1 :D !
Widzę, że to też jest bardzo ciekawe. Co sądzicie o nim na autostradzie i na nieco dłuższych trasach? Nie ma nic do zgłoszenia?
Takie auto bardzo mnie kusi, jak uda mi się w przyszłości znaleźć dobrą cenę to może się udać!

Did67 napisał:Zajęliśmy się ważnym aspektem, wspomnianym w innym wątku.

Ile szarej energii zawiera nowy samochód? W innym wątku, jak sądzę, podano liczbę 5 ton C.


Tak, mam na myśli ten temat (też bardzo interesujący!) iz tego powodu z dużym wyprzedzeniem przestudiuję najlepszą opcję i polecę ją doświadczonym ludziom takim jak ty! :D

Moje R19 zostałoby więc dość szybko "zwrócone" w ucieleśnionej energii, gdybym wybrał wehikuł typu C1.

Widziałem Fiata Pandę Natural Gas Panda, koncepcja też mi się spodobała, co o tym sądzisz?
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79374
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 07/01/10, 19:08

Did67 napisał:Zajęliśmy się ważnym aspektem, wspomnianym w innym wątku.


Oto inny wątek, o którym mowa: https://www.econologie.com/forums/fabricatio ... t8713.html

ps: C1 i jego bliźniacze klony z PSA i Toyoty są ogólnie dość słabo oceniane przez dziennikarzy motoryzacyjnych (zwykle dają 18-19 Lamborghini lub innym Audi S8 lub BMW M5) tak dobrze ... ale to prawda, że ​​bagażnik C1 naprawdę nie ma objętości (w porównaniu na przykład z twingo 1) ... nawet dla 1 osoby może być krótki!

Um, czy w lamborghini jest bagażnik? : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
yannko
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 286
Rejestracja: 24/11/08, 22:44
Lokalizacja: Praga, Republika Czeska
x 2




przez yannko » 07/01/10, 19:44

oiseautempete napisał:Na twoim miejscu wyrzuciłbym tego starego zanieczyszczającego guinbarde i szybko zjadł pieniądze i kupiłbym benzynę C1 lub 107, która zanieczyszcza i średnio pali (5L/100 średnio droga + miasto, w tym latem z opcjonalną klimatyzacją) dla mojej żony C1 podczas jazdy płynnej, ale zawsze na autoryzowanym Vmax) ... Ale to ty widzisz ...
(na pierwszy rzut oka, sam koszt części do naprawy znacznie przekroczy wartość R19... a potem nadal będzie to stary samochód...)


Tak, to prawda, że ​​koszt ryzyka części (to nawet pewne) przekroczy wartość R19, ale w końcu wartość czego? Jeśli jest z drugiej ręki… cóż, dla mnie to nie ma znaczenia, ponieważ uważam, że samochód to nie tylko cena, to narzędzie, więc sprawny samochód ma określoną „wartość” (nie pieniężną).

To tak jak faceci, którzy mówią o ekonomicznej deprecjacji oleju napędowego forums automatyczny. Ich jedynym argumentem porównawczym jest zniżka odsprzedaży :zmarszczyć brwi:. Bardzo mnie to irytuje, bo nie jestem (dobrym) typowym konsumentem, a samochód może mi służyć tylko 5-6 lat. To długoterminowa inwestycja, moim zdaniem musi rozłożyć się w czasie (minimum 10 lat, a nawet 15).

Na szczęście nie myślę tak jak oni, w przeciwnym razie co miesiąc będę kupować ci...., aby odnowić swój zapas przecenionych artykułów. :zmarszczyć brwi:.

To powiedziawszy, masz rację, moje R19 jest stare, ale hej, zanieczyszczając i jedząc pieniądze, trochę przesadzasz :D, to prawda, ale nie więcej niż nowoczesny SUV lub Audi A4 lub A6 (to modne...).

C1 wydaje mi się doskonały na papierze, może spróbuję, kiedy będę miał budżet na zakup w oczekiwaniu.
Panda też wydaje się miła (choć nieco bardziej chciwa).
Jeśli inwestowałem długoterminowo, myślałem o nowych silnikach 1.6 TDI, z ich trzeźwością, zestawem dwupaliwowym HVB i stacją filtrującą olej roślinny : Mrgreen:. Problem: przełamywanie protestów bliskich w sprawie przerobienia nowego, dość drogiego samochodu na olej : Mrgreen: !

Christophe napisał:
Did67 napisał:Zajęliśmy się ważnym aspektem, wspomnianym w innym wątku.


Oto inny wątek, o którym mowa: https://www.econologie.com/forums/fabricatio ... t8713.html

ps: C1 i jego bliźniacze klony z PSA i Toyoty są ogólnie dość słabo oceniane przez dziennikarzy motoryzacyjnych (zwykle dają 18-19 Lamborghini lub innym Audi S8 lub BMW M5) tak dobrze ... ale to prawda, że ​​bagażnik C1 naprawdę nie ma objętości (w porównaniu na przykład z twingo 1) ... nawet dla 1 osoby może być krótki!

Um, czy w lamborghini jest bagażnik? : Mrgreen:


Christophe, wracam na ziemię z moim budżetem :D, tak, im więcej o tym myślę, tym bardziej podoba mi się C1. Automatyczne loggery nie są realistyczne (są trochę powalone swoimi testami, a ludzie mimo wszystko idą za nimi jak owce :s)!
Co to da, to dopiero się okaże na długich trasach (no, gorzej chyba nie może być z moim 20-letnim bojlerem), bo nie chcę za bardzo używać auta w mieście (nie jest to zgodne z moją koncepcją samochodu).

LPG łączy mnie dobrze, bo stacji w Czechach jest legion, wzrost zanieczyszczenia odczuwalny, a ceny w miarę stabilne (właśnie przeszliśmy dość gwałtowne wzrosty 1 stycznia tego roku).

Trudno wybrać spośród tych wszystkich możliwości! Czekam też na opinię Citro. :D !
0 x
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14141
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839




przez Flytox » 07/01/10, 21:16

yannko napisał:Świetnie, dziękuję za bardzo interesujące odpowiedzi. :D !

Christophe napisał:Nie sądziłem, że benzyna z 1989 roku może jeszcze pomyślnie przejść badanie antyemisyjne!


Tak, też byłem zaskoczony :DTo powiedziawszy, myślę, że zasady tutaj są trochę bardziej elastyczne (normalne, trzeba dać ludziom czas na stopniową zmianę pojazdów, w przeciwnym razie uduszą się finansowo), ale to nie będzie trwało wiecznie : Mrgreen:.

Wydaje mi się, że ten R19 jest na granicy progu Euro 3 (muszę sprawdzić). Osiągi nie są takie złe jak na samochód w tym wieku i z tą technologią. To powiedziawszy, kiedy zaczynam zimno, w zimie... nie da się temu zaprzeczyć, pachnie bardzo dziwnie : Mrgreen: !


Samochody przechodzą badania techniczne zgodnie z normą, w jakiej były wówczas produkowane. Jeśli jest w dobrym stanie, nadal spełnia normę. Biorąc pod uwagę tolerancje producenta, nawet samochód z dużym przebiegiem >300 000 km nadal przechodzi.
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Avatar de l'utilisateur
yannko
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 286
Rejestracja: 24/11/08, 22:44
Lokalizacja: Praga, Republika Czeska
x 2




przez yannko » 08/01/10, 00:18

To prawda Flytox, dziękuję za przypomnienie. Dlatego wciąż udaje mi się prowadzić ten samochód.

W rzeczywistości zmiana rodzaju nawęglania (wtrysk powinienem powiedzieć : Mrgreen:) może załatwić sprawę, ale wątpię w legalność takich modyfikacji :D !

W najgorszym przypadku, jeśli samochód naprawdę się zepsuje lub nie przejdzie kontroli technicznej, może uda mi się zrobić generator z jego silnikiem (lubię podkręcać :D). Lub zrób kilka eksperymentów (pantone, paliwa alternatywne itp.).

W międzyczasie utrzymuję go na bieżąco i na razie nie wydaje mi się, aby był on nadmiernie zanieczyszczający, ale to oczywiście nie rozwiązuje moich problemów!
0 x

Powrót do "Nowej transporcie: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologii, polityki, organizacji ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 159