Odkryto duże ilości wody na Księżycu
Jean-Louis SANTINI (AFP) – 15 godzin temu
WASHINGTON — NASA odkryła duże ilości zamarzniętej wody w pobliżu południowego bieguna Księżyca, ogłosiła w piątek Amerykańska Agencja Kosmiczna, potwierdzając plan założenia bazy księżycowej, prawie pół wieku po misji Apollo.
„Znaleźliśmy wodę, i to nie tylko trochę, ale w znacznych ilościach”, powiedział radośnie Anthony Colaprete, kierownik naukowy misji LCROSS (Lunar CRater Observation and Sensing Satellite), która umożliwiła ten postęp.
„Jesteśmy w siódmym niebie” – dodał podczas konferencji prasowej opisującej odkrycie.
Michael Wargo, księżycowy naukowiec NASA, podkreślił perspektywy oferowane przez to odkrycie.
„Podnosimy zasłonę z tajemnic naszego najbliższego sąsiada, a jednocześnie z Układu Słonecznego” – powiedział, zauważając, że Księżyc skrywa „wiele tajemnic”.
Dodał, że to odkrycie „poszerza nasze zrozumienie” Księżyca i Układu Słonecznego.
Mogłoby to również wzmocnić utrzymanie celu programu Constellation, jakim jest powrót Amerykanów na Księżyc około 2020 roku. Przyszłość Constellation jest jednak niepewna ze względów budżetowych, komisja ekspertów powołana przez prezydenta Baracka Obamę właśnie sporządziła raport przedstawiający różne możliwości eksploracji zamieszkałej.
NASA rzuciła 2,3-tonowy pocisk w krater o nazwie Cabeus, a tuż za nim sonda LCROSS, której instrumenty z powodzeniem przeanalizowały materiały w pióropuszu gruzu powstałego w wyniku uderzenia, które wyrzeźbiło krater o wysokości od 20 do 30 metrów.
„Znaleźliśmy tam ekwiwalent co najmniej dziesięciu wiader po 7,5 litra wody każde” – powiedział Anthony Colaprete, zaznaczając, że to dopiero pierwsze wyniki.
„To trochę tak, jakbyś odkrył ropę naftową przez odwierty, kiedy znajdziesz ją w jednym miejscu, istnieje większa szansa na znalezienie jej także niezbyt daleko” – powiedział AFP Peter. Schultz, profesor geologii na Brown University, członek zespół naukowy.
Inny z tych badaczy, Gregory Deloy z University of California (zachodni), ocenił to odkrycie jako „niezwykłe” i „ważne” podczas konferencji prasowej.
„To ekscytujące (ponieważ) pokazuje nowy obraz Księżyca” – dodał. „To już nie jest Księżyc z programu Apollo, ale nasz księżyc”, zaczął ten naukowiec odnosząc się do faktu, że analizy próbek gleby i skał księżycowych przywiezionych przez dwunastu astronautów Apollo podczas sześciu misji (1969 r. -1972) nie ujawniły obecności wody. Nauka następnie doszła do wniosku, że Księżyc jest suchy.
Pogląd ten zmienił się po tym, jak sonda NASA na początku XXI wieku wykryła znaczne emanacje wodoru na biegunach Księżyca, co mogło przełożyć się na obecność lodu.
To odkrycie skłoniło NASA do wybrania bieguna południowego dla misji LCROSS, w oparciu o hipotezę, że ekstremalnie zimne kratery mogą zawierać duże ilości lodu. Hipoteza teraz potwierdzona.
Trzy nowsze obserwacje ogłoszone we wrześniu ujawniły obecność cząstek wody na całym Księżycu na podstawie danych zebranych w 2008 roku przez instrument NASA znajdujący się na pokładzie indyjskiego satelity Chandrayyan-1.
Anthony Colaprete wskazał również w piątek, że "stężenie i dystrybucja wody i innych substancji wymaga dalszej analizy zebranych danych", z których część wskazuje na obecność "intrygujących substancji".
„Kratery księżycowe gromadzą i przechowują materiały przez kilka miliardów lat” — zauważył ten badacz.
Prawa autorskie © 2009 AFP. Wszelkie prawa zastrzeżone.
http://www.google.com/hostednews/afp/ar ... SNqrzoXD4Q