G20: gdzie się podziało „DD”? La Tribune.fr - 07 o 04:2009 - 09 słowa
Erik Izraelewicz, dyrektor redakcji La Tribune.
Czy wiedziałeś ? Dziś kończy się piąty tydzień zrównoważonego rozwoju. Jednak w ostatnich dniach to nie SD (zrównoważony rozwój) trafiło do wiadomości, ale G20. Żałować możemy, że jedno i drugie się nie spotkały.
W Londynie „DD” brakowało abonentów. A to wstyd. Zrównoważony rozwój – uwzględniający w strategiach wzrostu niedostatek zasobów naszej planety (powietrza, wody, drewna, ropy itp.) – staje się głównym przedmiotem troski firm. Widzimy to codziennie na naszych stronach „Green Business”.
W listach do akcjonariuszy szefowie CAC 40 zaledwie dziesięć lat temu mówili o „tworzeniu wartości” (ang. EVA). Dzisiaj ta oda do EVA jest zwracana na końcu listu. Preferowana jest inna, związana z „społeczną odpowiedzialnością biznesu”, ochroną środowiska i redukcją wszelkiego rodzaju emisji. To samo dotyczy mniej więcej mniejszych firm. „DD” nie jest już walką ajatollahów poszukujących radykalnych walk. Stał się czynnikiem ekonomicznym, a także zysków. To chyba wciąż za mało.
W tej konwersji jest kawałek blefu - marketing, aby zadowolić konsumentów. Ale nawet to - fakt, że teraz musisz ubierać się na zielono, żeby się sprzedać – samo w sobie jest oznaką głębokiej przemiany. Na szczycie w Londynie niewiele wspomniano o tej zasadniczej zmianie. Co prawda w planach naprawczych jest trochę zieleni – premie za złomowanie, remont mieszkań itp. Właściwie za mało. Pokryzysowy reżim wzrostu z konieczności będzie inny niż ten, z którego wychodzimy. Będzie polegać na nowych krajach i nowych gałęziach przemysłu.
Nowe kraje zostały jasno określone w Londynie. Nie nowe branże. A te, to na pewno „ekonologia” je do nas sprowadzi!
http://www.latribune.fr/opinions/200904 ... e-dd-.html