Bruksela grozi wprowadzeniem przepisów dotyczących CO2

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
freddau
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 641
Rejestracja: 19/09/05, 20:08
x 1

Bruksela grozi wprowadzeniem przepisów dotyczących CO2




przez freddau » 30/08/06, 15:38

Czy europejskie samochody wkrótce będą opodatkowane na podstawie poziomu emisji dwutlenku węgla (CO2)? W każdym razie Komisja Europejska zagroziła we wtorek 29 sierpnia wprowadzeniem wiążących przepisów w przypadku niewywiązania się producentów samochodów ze swoich zobowiązań w tym zakresie.

Europejskie (ACEA), japońskie (JAMA) i południowokoreańskie (KAMA) stowarzyszenia producentów samochodów dobrowolnie zobowiązały się do zmniejszenia emisji CO1998 z produkowanych przez siebie pojazdów o 2008% w latach 25–2, aby osiągnąć średnio 140 gramów na przejechany kilometr.

Francuskim producentom, będącym inicjatorami tej inicjatywy, udało się przekonać swoich niemieckich, japońskich i koreańskich konkurentów, że lepiej przejąć inicjatywę, niż narzucać im zbyt surowe przepisy.


Do roku 2004 osiągnięto połowę celu. Jednak od tego czasu możliwości postępu zmalały. Emisje CO2 – gazu cieplarnianego, który przyczynia się do globalnego ocieplenia – są w rzeczywistości funkcją zużycia paliwa. Jednak po znaczącym wzroście osiągnął asymptotę. Dzięki poprawie bezpieczeństwa pojazdy rzeczywiście są coraz cięższe, a zatem zużywają więcej.

Tendencję tę podkreśla zaostrzenie norm przeciwdziałających zanieczyszczeniom (filtr cząstek stałych, redukcja tlenków azotu), co wymaga od silników zużywających więcej paliwa. „W porównaniu z samochodem z końca lat 1990. te innowacje powodują średnio 10–15 gramów dodatkowej emisji CO2” – przekonuje ekspert.

Nawet jeśli żaden producent oficjalnie się do tego nie przyznaje, wszyscy wiedzą, że zobowiązanie do osiągnięcia 140 gramów w dwa lata jest nie do utrzymania. Jednak Komisja, która umiarkowanie doceniła fakt, że producenci ustalają własne zasady, czekała na nich na kolei.

Stąd we wtorek odejście komisarza odpowiedzialnego za przemysł Güntera Verheugena, który uważa, że ​​sytuacja jest „niezadowalająca” i wzywa „przemysł do wzmożenia wysiłków”. „Jeśli tego nie zrobi, Komisja nie zawaha się zastąpić marchewki kijem, co może oznaczać regulację” – mówi się w Brukseli.


FRANCUZ MNIEJ KARNY

Komisja zaczyna się niecierpliwić, ponieważ na mocy protokołu z Kioto Unia Europejska (UE) zobowiązała się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 8% w latach 1990–2012. Jednak samochody prywatne odpowiadają za ponad 10% emisji CO2 w UE.

Przyszłe regulacje już budzą intensywny lobbing. Francuscy producenci mogą nie radzić sobie aż tak źle. Mistrzowie świata w silnikach o małej pojemności skokowej i silnikach wysokoprężnych, Renault, Peugeot i Citroën, emitują już średnio niecałe 150 gramów CO2 na kilometr w porównaniu do 161 gramów w przypadku wszystkich marek europejskich, 168 gramów w przypadku Koreańczyków i 170 w przypadku Japończyków. Co więcej, w 2005 r. masa wszystkich pojazdów z silnikiem Diesla sprzedawanych przez Francuzów po raz pierwszy spadła poniżej fatalnego progu 140 gramów.

Z drugiej strony Niemcy ze swoimi potężnymi sedanami i dużymi pojazdami 4x4 mogą stać się głównymi ofiarami polowania na CO2. BMW, Mercedes czy Volkswagen mogłyby wówczas powoływać się na zakłócenie konkurencji na korzyść Francuzów. Między dwoma złami Bruksela będzie musiała wybrać.
0 x
freddau
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 641
Rejestracja: 19/09/05, 20:08
x 1




przez freddau » 30/08/06, 15:40

Niepokoi mnie liczba, flota samochodowa odpowiada tylko za 10% emisji?

Przestudiuję to wieczorem.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79462
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097




przez Christophe » 31/08/06, 12:04

Motoryzacja tak, w tej kolejności.
Transport kombinowany odpowiada za 30–35% wszystkich emisji… czy to nie wydaje Ci się dużo? Przyjrzyj się swojemu krajowemu zużyciu paliwa. w porównaniu do Twojego samochodu (dla tych, którzy jeżdżą na czerwonym, to się nie liczy, eh! lol)... jest ogólnie znacznie niższe... chyba że jesteś VRP/reklamatorem, który pokonuje 40 000 km rocznie.. .

Oczywiście, ponieważ olej opałowy stanowi 40% paliwa drogowego, uważamy, że „zanieczyszczamy” mniej… poważny błąd…

Inaczej wracając do tematu znalazłem taki news: https://www.econologie.com/nouvelle-455.html et wymianę węgla lub CO2
0 x
freddau
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 641
Rejestracja: 19/09/05, 20:08
x 1




przez freddau » 31/08/06, 12:10

OK, dziękuję Christophe.

To dobra rzecz, prawda?
To idzie w dobrym kierunku, prawda?
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79462
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097




przez Christophe » 31/08/06, 12:40

W wartościach bezwzględnych tak, ale w praktyce wygląda to bardzo podobnie do klasycznej ekstrapolacji giełdowej…

USA zaczynają odkupywać od krajów afrykańskich ich prawo do zanieczyszczania kwotami CO2… więc szczerze wątpię, czy to przyniesie realny skutek…

To trochę ten sam dylemat, co instalowanie przemysłowych turbin wiatrowych w Europie i pozwolenie Chinom, Indiom, a zwłaszcza USA, na zanieczyszczanie środowiska…
0 x
Denis
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 944
Rejestracja: 15/12/05, 17:26
Lokalizacja: Rodan-Alpy
x 2




przez Denis » 31/08/06, 12:47

freddau napisał:Martwi mnie pewna liczba, samochód odpowiada tylko za 10% emisji??

Przestudiuję to wieczorem.

dodaj pierdnięcia krów :P
0 x
Targol
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1897
Rejestracja: 04/05/06, 16:49
Lokalizacja: Region Bordeaux
x 2




przez Targol » 31/08/06, 16:03

Zawsze może zirytować Komisję Brukselską, ponieważ rządy krajowe stosują się do jej opinii tylko wtedy, gdy tego chcą (patrz dyrektywy w sprawie biopaliw, które są kategorycznie sprzeczne z francuskim prawem, zwłaszcza w odniesieniu do HVB), jasne jest, że nie będzie to bardzo przydatne.

Poza tym, jakie realne środki ma Komisja Europejska?
Nie nakłada żadnego podatku bezpośredniego, jak więc pragmatycznie wprowadzić podatek od CO2?
  • Najsprawiedliwszym rozwiązaniem byłoby nałożenie na producentów samochodów podatku x centów za sprzedany pojazd o masie powyżej 140 g.

    Byłoby to trudne do zastosowania, ponieważ niemiecki rząd, naciskany przez swoich producentów (według artykułu najbardziej dotknięty) może wyglądać ponuro. Ponadto, w zależności od tego, czy samochód jest sprzedawany w UE, czy poza nią, czy obowiązuje podatek, czy nie?
  • Inną opcją, powszechnie stosowaną przez rządy (nie chcące zrażać swoich producentów) byłoby opodatkowanie kupującego. Takie rozwiązanie już obowiązuje (ale z progiem wynoszącym 240 g) we Francji, gdzie podatek jest pobierany od ceny dokumentu rejestracyjnego w przypadku głównych sprawców zanieczyszczeń. To rozwiązanie napotyka ten sam problem. We Francji środek ten został przyjęty, ponieważ prawie żaden francuski samochód nie podlega temu podatkowi. jest to zatem impuls dla samochodów francuskich ze szkodą dla BMW i innych dużych niemieckich sedanów. Ale który rząd w Niemczech podejmie ryzyko wprowadzenia takiego środka?


Krótko mówiąc, jeśli ogólnie zgadzam się z zasadą, wdrożenie wydaje mi się trudne.
0 x
„Każdy, kto wierzy, że wykładniczy wzrost może trwać w nieskończoność w skończonym świecie, jest głupcem lub ekonomistą”. KEBoulding
Avatar de l'utilisateur
nonoLeRobot
Mistrz Kyot'Home
Mistrz Kyot'Home
Wiadomości: 790
Rejestracja: 19/01/05, 23:55
Lokalizacja: Beaune 21 / Paryż
x 13




przez nonoLeRobot » 31/08/06, 16:39

jest bardzo skomplikowany w zastosowaniu, nie nagradza tych, którzy próbują jeździć mało lub jeździć płynniej nieco wolniej (co oszczędza więcej niż system Pantone, który dobrze by działał) lub którzy korzystają z wspólnych przejazdów.

poza tym zachęcamy (lub prawie) do pracy poza pracą itp.: zobacz artykuł
Ponadto, jak już rozmawialiśmy, testy rozładowania lub zużycia nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Wykorzystanie zużytego paliwa nadal wydaje mi się dużo bardziej efektywne i praktyczne, tym bardziej, że jest proporcjonalne do rzeczywistej emisji CO2!!!

Na pewno jest mniej popularne, ale łatwo jest zwiększyć siłę nabywczą poprzez redystrybucję pieniędzy wśród osób o niskich dochodach!!!

Byłoby to zbyt proste i niewystarczająco wizualne, ludzie nie mieliby takiej samej satysfakcji psychologicznej, ale w takim razie dlaczego nie odłożyć na bok tego bonusu (zarezerwowanego dla wszystkich). Lub ewentualnie użyj go dla tych, którzy chcą kupić mniej oszczędny samochód.

W każdym razie opodatkowanie emisji na kilometr wydaje mi się coraz głupsze, bo liczy się całkowita emisja, atmosfery nie interesuje pochodzenie CO2 i innych produktów! Jeśli chodzi o dawanie premii transportowych oczywiście za ekologię, co nie ma sensu, powiemy, że nie taki jest cel, ale nie byłoby źle, gdyby zachować minimum spójności, zamiast uruchamiać osobne programy skomplikowane oszczędnościami energii (które same w sobie są drogi)!!!
0 x
Targol
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1897
Rejestracja: 04/05/06, 16:49
Lokalizacja: Region Bordeaux
x 2




przez Targol » 31/08/06, 16:58

nonoLeRobot napisał:poza tym zachęcamy (lub prawie) do pracy poza pracą itp.: zobacz artykuł


to nie jest „ani prawie”, to jest absolutnie to. Państwo pomaga ludziom, którzy pokonują wiele kilometrów dużymi samochodami. Przed tą „kontrolą transportu”, którą Villepin chce wprowadzić, Od lat możemy odliczyć od podatku koszty przebiegu, które są obliczane na podstawie przebiegu i mocy pojazdu.
Przy tej samej pensji im większy samochód i im więcej przejedziesz kilometrów, tym mniejsze podatki zapłacisz.

Z drugiej strony podatki faceta, który jedzie na rowerze 25 km do pracy (i który w związku z tym nie ma kosztów dojazdu do odliczenia) służą obniżeniu podatków jego sąsiada, który pracuje w tym samym miejscu, ale 4x4 do pracy.

Ponieważ szukam innego sposobu dojazdu do pracy niż samochód, to ekologiczne podejście, jeśli tak się stanie, spowoduje wzrost moich podatków (obecnie czerpię korzyści z kosztów przejazdu).

Znaleźć błąd : Evil:
Globalne ocieplenie wciąż ma przed sobą świetlaną przyszłość.
0 x
„Każdy, kto wierzy, że wykładniczy wzrost może trwać w nieskończoność w skończonym świecie, jest głupcem lub ekonomistą”. KEBoulding
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79462
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097




przez Christophe » 31/08/06, 17:00

0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 93