Natura, nowy Eldorado finansów

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Natura, nowy Eldorado finansów




przez Ahmed » 09/02/15, 22:35

O ile mi wiadomo, ten dokument nie został skomentowany.

Nie będę szczegółowo opowiadać o scenariuszu, jest jeszcze czas na obejrzenie go w powtórce.
Formalnym nastawieniem reżysera jest granie naiwności i zadawanie pytania: co by było, gdyby przypisanie wartości pieniężnej przyrodzie mogło zapewnić środki do jej ochrony?
Całość jest zlepkiem odpowiedzi różnych graczy z tego sektora, a także przeciwników, którzy przybywają, by rozszyfrować realia kryjące się za dyskursem tego pierwszego.
Żałuję, mimo dość umiejętnego potraktowania, pewnego braku rygoru logicznego i pewnych przybliżeń, które są niestety udziałem tego sposobu wyrażania się.


Kiedy więc zagorzały zwolennik utowarowienia przyrody rzuca wyzwanie swoim przeciwnikom, zarzucając im demonstrowanie „ideologii”, pożądane byłoby podkreślenie ideologicznej strony tzw. Mr. Thatcher).
Dosyć łatwo wykazać, że ekonomia, będąc przyczyną przemian przyrody, kosztem których się rozwija, jest absurdem oczekiwać od niej pomocy.
Inną formą argumentacji** byłoby założenie, że dwie sprzeczne hipotezy są nierozstrzygalne (co nie jest prawdziwe, ale wciąż interesujące logicznie), wtedy bardziej pesymistyczna hipoteza powinna być faworyzowana nad drugą, ponieważ nie może być mowy o postawieniu błąd w obliczu takiego stosu i jego nieodwracalnego charakteru. Pesymista, z całym rygorem logicznym, może się mylić tylko przez przesadną ostrożność, gdy optymista nieodwracalnie spali swoje naczynia.

Zarówno zakończenie, jak i tytuł ataku na finanse, autorzy przyjmują banał, który w świetle okrojonej analizy*** fałszywie rozróżnia między zasadniczo „zdrową” gospodarką a „spekulacyjnymi” finansami, a zatem jest godny potępienia.
Jest to po prostu ignorowanie prostego faktu, że finanse zawsze były obecne w gospodarce, której „rzeczywistość” nie powinna wprowadzać w błąd: wycena wartości jest rzeczywiście jej ostatecznym celem, podobnie jak finanse, które są niesłusznie piętnowane, ponieważ ich jedynym grzechem jest to wydawać się nieupiększonym: potępienie finansów to rehabilitacja gospodarki.


* I to prawda, że ​​stanowi to sprzeczność z tradycyjnymi organizacjami zajmującymi się ochroną przyrody: aby sfinansować swoje programy, potrzebują one wsparcia społeczeństw, których dobrobyt jest, z innego punktu widzenia, sprzeczny z ich celami.
**Opracowany przez B. Meheust, które należy pilnie przeczytać”Nostalgia okupacji„Wspaniała praca, zbawienna i potrzebna!
***Ciekawe byłoby zobaczyć, jak „zdrowa” gospodarka mogła stać się wylęgarnią finansów!
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 10/02/15, 09:41

Ahmed komentarzy
W wartościach bezwzględnych masz rację co do idealnego „rajskiego” społeczeństwa. W rzeczywistości jest inaczej i między dwoma złami trzeba wybrać mniejsze; dlatego lepsze jest utowarowienie „natury”, która ją zachowuje, nawet w najmniejszym stopniu, niż jej ślepe niszczenie. Ekologia sama w sobie jest też tylko kulą, która jest lepsza niż całkowite unieruchomienie.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 10/02/15, 10:13

Janic napisał: W rzeczywistości jest inaczej i między dwoma złami trzeba wybrać mniejsze; dlatego lepsze jest utowarowienie „natury”, która ją zachowuje, nawet w najmniejszym stopniu, niż jej ślepe niszczenie. Ekologia sama w sobie jest też tylko kulą, która jest lepsza niż całkowite unieruchomienie.


Gdy tylko uznamy przyrodę za towar, natychmiast ją potępiamy!
Ochrona przyrody poprzez jej utowarowienie to oksymoron!
To tak, jakbyśmy mówili, że prostytuując się, bronimy praw kobiet!
Poza tym, jak sprzedać taki „produkt”?
Sprzedawanie przyrody oznacza w ten czy inny sposób wydobycie z niej pracy poprzez racjonalną eksploatację, zieloną turystykę czy cokolwiek innego...
Ponieważ gospodarka podlega cyklom boomów i krachów, nie można zaprzeczyć, że w fazie „odchudzonej krowy” dobra będą składane w ofierze na ołtarzu oszczędności...

Z metaanalitycznego punktu widzenia musimy teraz zrozumieć, że ekonomia, jako dziedzina totalizująca, jest jedynie narzędziem siły, która jest poza nami, a siła ta – w swojej obecnej konfiguracji – nie zmierza absolutnie do zachowanie biotopów, ale wręcz przeciwnie, w kierunku restrukturyzacji tego biotopu, więc nie ma co oczekiwać po takim działaniu.

Paradoksalnie, skoro dbamy o zachowanie środowiska naturalnego, nadal ulega ono degradacji, dlatego musimy ograniczyć nasze pole wpływu technologicznego i dać czas na odbudowę przyrody, ale to oczywiście nie jest częścią planów naszych ekonomistów, ponieważ w takim projekcie nie ma nic do sprzedania.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79431
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11088




przez Christophe » 10/02/15, 11:13

i czy przypisanie wartości pieniężnej przyrodzie mogłoby zapewnić środki do jej ochrony?


Bardzo dobre pytanie!! Dzięki, że pytasz!

Nie widziałem dokumentu... ale zastanawiam się nad tytułem "Nowe Eldorado?" Wiedząc, że największe fortuny finansowe ludzkości zostały zbudowane (i nadal są budowane… nawet jeśli jest to trochę mniej proporcjonalnie do mniej) na górnictwie i masowej eksploatacji zasobów naturalnych! Olej jest numerem jeden wszechczasów!

Dla przypomnienia: niedawno dowiedziałem się, że była wojna o guano!! Hej, tak, człowiek w swojej okazałości wie, jak rozpętać wojnę... nawet za gówno!!

http://fr.wikipedia.org/wiki/Guano :płakać:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28743
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5545




przez Obamot » 10/02/15, 13:10

Tytuł przetłumaczony z niemieckiego nie oznacza tego samego:

Przyroda, przedmiot spekulacji w przyszłości (natur spekulationobjekt mit zukunft), mówi tak, że tak już jest od dawna.

Jak taki świat może jeszcze istnieć? Mebon.

Zawsze dobrze jest podnosić świadomość, zwłaszcza że z konieczności przyspiesza ona wraz z rosnącymi potrzebami krajów wschodzących (ambicja dość względna, biorąc pod uwagę frekwencję na stronie, która, jak można było się spodziewać, zaczęła ponownie spadać).
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79431
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11088




przez Christophe » 10/02/15, 13:44

Ten świat nie będzie istniał zbyt długo... dokładnie w skali natury...

W przypadku spadającej frekwencji jest to związane ze zmianą adresu URL strony forums od 27 stycznia: jest czas przejścia na ponowne indeksowanie, ale powrót tam zajmuje dużo czasu, ale zrobiłem wszystko dobrze (301) ... i zaczyna mnie to martwić ...

Oczywiście, jak powiedziałem w temacie „Zrestartujmy je forums"zainteresowanie czystą energią, oszczędnościami... spadło... wraz z sytuacją gospodarczą!
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 10/02/15, 15:07

Sen-no-sen, nie widzę nic złego w sformułowaniu pańskiej odpowiedzi, która jest pod każdym względem doskonała.
Twój ostatni akapit jest niezwykle trafny: destrukcyjny aktywizm generuje inny, niejasno regenerujący aktywizm, ale oba mają to samo pragnienie interwencjonizmu i dlatego są nieodwracalnie połączone, gdzie „laisser faire” narzuciłoby się, ponieważ istotą natury jest brak konieczności interwencji ...

Gospodarka mogła się rozwijać tylko kosztem przyrody, ponieważ stanowiła i nadal stanowi wolny efekt zewnętrzny; gdyby, czego nie chcę, bo znam niebezpieczeństwa tej metodologii, do bilansów ekonomicznych wprowadzono oszacowanie kosztów korzystania z przyrody, to zysk dawno by zniknął.


Nowością i częściowo ujawnioną w tym dokumencie jest to, że klasyczny ekstraktywizm nie generuje już wystarczających zysków ani okazji inwestycyjnych odpowiadających poziomowi akumulacji Wartości.
Nic więc dziwnego, że stosuje mirobolantowe poszukiwania gołębi, ponieważ trzeba powiedzieć jasno: wszystko to jest tylko wielkim oszustwem, które upadnie, gdy tylko jego fikcyjna postać stanie się nieco jaśniejsza. . Tymczasem promotorzy i być może pierwsi inwestorzy wycofają się z gry...
Drugą konsekwencją tego zjawiska jest przyczynianie się do zacierania kart i czynienia coraz bardziej nieczytelnym tego, co oddziela gospodarkę od natury. W tym sensie jest to potężne narzędzie do promowania systemu, gdy idzie źle.

@ Christophe: tak szybko, jak "presja komfortu", zgodnie z pięknym wyrazem B. Meheust wydaje się mniej zagrożona, to troska o tę niejednoznaczną ekologię, która jest destylowana wszędzie, staje się mniej paląca. To niestety nie pozostawia wątpliwości co do autentyczności tego niepokoju.
To ostatnie zdanie nie ma na celu moralizowania, żeby nie było pomyłki, bo wszystko prowadzi do tego bardzo redukcyjnego narcyzmu. Jak uciec od dominującego ekonomizmu, który fałszuje każdą analizę, ponieważ wypacza jej przesłanki?
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28743
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5545




przez Obamot » 11/02/15, 10:50

Christophe napisał:[…] Za spadającą frekwencję jest to związane ze zmianą adresu URL strony forums od 27 stycznia: jest czas przejścia na ponowne indeksowanie, ale powrót tam zajmuje dużo czasu, ale zrobiłem wszystko dobrze (301) ... i zaczyna mnie to martwić ...

Martwić się??? ( : Mrgreen: ) Nie chcąc Cię urazić, będę gotówką:

1) Naprawdę nie potrzebuję, żebyś nam o tym mówił „dlaczego obecność forum spadłby", widzicie... Przestudiowałem to od góry do dołu i wszerz... To jest problem ENDEMICZNY, którego źródło znacie bardzo dobrze, od podszewki: moglibyśmy wyszczególnić tu jakiegoś MP, jakieś dziwne zachowanie, Może?

2) Wiesz też (przynajmniej w dużej części), co należy zrobić, aby temu zaradzić, ale od tego czasu jesteśmy świadkami pewnego rodzaju następstwa pomyłek lub czegoś (przynajmniej tak to wygląda i cokolwiek by nie było, rozwijaj forum nie jest w twoich priorytetach od kilku lat, nawet jeśli tu i ówdzie narzekasz trochę na frekwencję, dokonujesz kosmetycznych zmian (ale bez przecinania sznurka...) w zasadzie tak jak jest, to bardzo pasuje i byś nie chcę dużo więcej z różnych powodów, z których niektóre są prawdopodobnie niejasne, więc po co narzekać… lub zaprzeczać, skoro wszyscy to widzą: jest to niejednoznaczne i paradoksalne).

3) Cóż, nie, więc nie martw się, spadek nie ma ŚCIŚLE NIC wspólnego ze zmianą adresu URL (lub jest tak mały, że jest absolutnie nieistotny, prosty fakt, że wspominasz o tej przyczynie, pokazuje, jak wiele zamieszania panuje w twoim umyśle, być dżentelmenem i nie mówić nic więcej), ponieważ dotyczyło to najwyżej dwudziestu do czterdziestu wiadomości! W końcu orzechowe! A co z masą krytyczną tego: znowu orzeszek ziemny! W ciągu 2 dni powinien zostać przywrócony dawno temu... Krótko mówiąc, kolejna piękna chmura dymu do fantazjowania, na temat złego Gogola, który wszystko schrzanił (lol). Prawdziwi odpowiedzialni (nie ma ich masowo, jeden czy dwa, raczej jeden?) za każdym razem wychodzą białe jak śnieg... Piękny śnieg, ale szybko topnieje pod słońcem..!

4) : Arrowd:

Christophe napisał:[...] Oczywiście, jak powiedziałem w temacie „Zrestartujmy ich forums"zainteresowanie czystą energią, oszczędnościami... spadło... wraz z sytuacją gospodarczą!

pffff, przyjmuję do wiadomości Twój punkt widzenia i szanuję go. ALE: zamiast najpierw przyjrzeć się PRAWDZIWYM przyczynom, które do tego DOPROWADZIŁY (jest wręcz przeciwnie, rośnie zainteresowanie, we wszystkich dziedzinach, nawet do spekulacji finansowych na „złożach naturalnych”, co dowodzi czegoś przeciwnego), więc aby zobaczyć to wszystko oparte na dowodach, liczbach, know-how, statystykach itp. no cóż, na długo przed wyliczeniem możliwych wniosków bez pełnej diagnozy, obliczeniem możliwych skutków bardzo hipotetycznymi ubocznymi, więc zacznij od ogólnego przeglądu sytuacji bez skrupułów i w sposób bezstronny i uczciwy – a przede wszystkim zgodzić się na postrzeganie tego takim, jakie jest, a nie takim, jakim byśmy chcieli. widzieć, bo wygodnie byłoby nie uważać się za potencjalnego tego sprawcę – jak sugeruje Ahmed tak dobrze ze szczytu jego pięknej metafory: kiedy „ciśnienie dyskomfortu„znika lub odchodzi, koniec z reformami, żegnaj z obietnicami, żegnaj z kwestionowaniem, zniknęło poczucie lojalności: powrót do punktu wyjścia… To działało za każdym razem (i jest to składnik ludzki, który ma swoje korzenie w paradygmat długu pieniężnego, A. Masslow nazywa to „potrzeba przymusu» do którego moglibyśmy dodać «szukanie spadku lub braku"ostatniego...).

Krótko mówiąc, nie jesteś potworem, to człowiek : Mrgreen:
nawet jeśli... °_O
cóż, to już nie jest moja praca...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79431
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11088




przez Christophe » 11/02/15, 12:46

Wiadomość całkowicie HS Obamot...

Wydaje mi się, że przyczyniłeś się do zniszczenia partycypacji, do zniesmaczenia pozostałych uczestników, do ogólnej destabilizacji... ale twoje ego jest zbyt wysokie, żeby się do tego przyznać! Chyba, że ​​chodzi o coś innego...

I jeden forum robi to nie tylko administrator!!!

Po raz kolejny próbujesz mnie zdestabilizować!

Obamot napisał:w skrócie to już nie jest moja praca...


Twoja praca?? CQFD?

ps: co robić (w dodatku sam) przeciwko szemranym „konkurentom”, którzy robią negatywne SEO, płacą trollom, spamerom, wystawiają sobie fałszywie pozytywne opinie, odwrotnie innym, kupują fałszywe lajki na portalach społecznościowych… W krótkie, niemal mafijne metody!

A ja jestem (niestety?) zbyt uczciwy, żeby praktykować tego typu metody...

Ten "chujowy" Internet, który istnieje od kilku lat, budzi we mnie odrazę... Inteligencja to też umiejętność powiedzenia stop...
0 x
Avatar de l'utilisateur
highfly-nałogowiec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 757
Rejestracja: 05/03/08, 12:07
Lokalizacja: Pireneje, 43 roku
x 7




przez highfly-nałogowiec » 11/02/15, 13:12

Nic dodać, podzielam Twój punkt widzenia Christophe!

Co do frekwencji... można się zastanawiać, co motywuje "prostego" (?) członka tego forum „zaangażować się” w ten sposób dla tej sprawy?
Czysty bezinteresowny humanizm? ( KUPA ŚMIECHU !)
0 x
„Bóg śmieje się z tych, którzy potępiają skutki, których pielęgnują przyczyny” BOSSUET
"Na zobaczyć co jest Croit„Dennis MEADOWS

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 160