Ból w tyłek: świnia życie (podczerwień)

Zużycia i zrównoważony i odpowiedzialny dieta dzienna wskazówki w celu zmniejszenia zużycia energii i wody, odpadów ... Jedz: przygotowania i receptur, znalezienie zdrowej żywności, sezonowe i lokalne informacje konserwatorskich żywność ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79438
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11090

Ból w tyłek: świnia życie (podczerwień)




przez Christophe » 13/11/13, 18:26

Po „ataku” Coca Cola (patrz kontrowersje, które nastąpiły) irytująca dziewczyna atakuje wieprzowinę przemysłową...

Transmisja wczoraj wieczorem w France2 Infrarouge: http://www.france2.fr/emissions/infraro ... 013_148769

Życie świni

Po Coca-Coli Olivia Mokiejewski zainteresowała się kolejnym niezbędnym francuskim przepisem kulinarnym, „szynką i masłem”. We Francji codziennie sprzedaje się dwa miliony tych kanapek. Jeden z jej składników, słynna biała szynka, jest jednocześnie jednym z dziesięciu najpopularniejszych produktów
sprzedawane przez masowych sprzedawców detalicznych. Ale za wizerunkiem produktu prostego i zdrowego, jaki sprzedaje branża, świnia prawie nigdy się nie pojawia. Olivia Mokiejewski prześledziła podróż tych różowych bestii, od hodowli aż po talerz, by dzięki zeznaniom niektórych graczy z branży spróbować zrozumieć, co kryje się w jednym z najbardziej nieprzejrzystych i dyskretnych sektorów przemysłu rolno-spożywczego , również dotknięty poważnym kryzysem.


Aby przejrzeć tutaj: http://www.france2.fr/emissions/infraro ... 013_148769 lub na plusie dla tych co mogą...
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

r




przez Janic » 14/11/13, 07:49

uderzające (tu i gdzie indziej) jest zatwardzenie wobec śmierci (innych) wraz z towarzyszącym temu usprawiedliwieniem, ale także i przede wszystkim związek emocjonalny, jaki nawiązuje się wobec przyszłości złożonej w ofierze niczym staromodny hodowca świń . Nieświadomość czy hipokryzja? Mądry człowiek powiedział, że dopóki będą rzeźnie, zawsze będzie Treblinka
Auschwitz
Bergen Belsen
Buchenwald
Mittelbau Dora
Chełmno
Dachau
Majdanek
Mauthausen, gdzie każdego dnia „rozstrzeliwano” nawet 18.000 XNUMX osób! :płakać:
Arté wtorek 12: shoah 1/2,2/2.
Ale rzeźnie nie istniałyby, gdyby nie było popytu, nie byłoby popytu, gdyby mięso nie było symbolem sukcesu społecznego i gdyby reklama nie zniekształcała głębokiego znaczenia zmarłych. Ale biznes śmierci jest lukratywny sektor gospodarczy ze wszystkich punktów widzenia, z którego korzysta całe społeczeństwo, od żywności po opiekę zdrowotną, agrochemikalia, nowotwory i inne przyjemności.
1 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: r




przez Sen-no-sen » 14/11/13, 11:25

Janic napisał:
Ale rzeźnie nie istniałyby, gdyby nie było popytu, nie byłoby popytu, gdyby mięso nie było symbolem sukcesu społecznego i gdyby reklama nie zniekształcała głębokiego znaczenia zmarłych.


Minęło dużo czasu, odkąd mięso przeszło przez etap symboliki społecznej we Francji.
Dziś mięso jest częścią „normalności”, stąd ogromna trudność w zmianie mentalności… i nie bycia postrzeganym jako nienormalny, jeśli chodzi o mięso.wegetarianizm.

Paradoksalnie, to uogólnienie spożycia mięsa skutkuje bardzo wyraźnym zmniejszeniem liczby rzeźników zajmujących się jakością:

Od kilku lat tradycyjny sektor mięsny przeżywa trudności. Pomimo pozytywnego efektu cenowego (ciągły wzrost cen mięsa) wartościowe obroty branży utrzymują się w stagnacji.

Na sektor wpływają dwa główne czynniki:

- spadek spożycia mięsa związany ze spadkiem siły nabywczej gospodarstw domowych i kolejnymi kryzysami zdrowotnymi,


- konkurencja ze strony GSA (dużych sklepów spożywczych), która penalizuje działalność profesjonalistów. Przeważają w sprzedaży produktów spożywczych (2/3 udziału w rynku), te ostatnie posiadają liczne zalety (niskie ceny, szerokość oferty, oszczędność czasu, etapowanie oferty itp.) i odpowiadają na ewolucję konsumpcji wzorców na rzecz produktów bardziej praktycznych i szybkich w przygotowaniu (produkty bez kości, mięsa podgotowane do spożycia na zimno itp.).


http://www.jesuisentrepreneur.fr/-boucherie-.html
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 14/11/13, 13:27

Minęło dużo czasu, odkąd mięso przeszło przez etap symboliki społecznej we Francji.

O nie! Po prostu mniej eksponuje się to i uzasadnia argumentem spożycia „szlachetnych” białek (co zresztą przeciętny konsument nie wie, co to oznacza). Symbolika ta pojawia się ponownie, gdy ludzie znajdują się w trudnej sytuacji finansowej i wyraża się poprzez: „ Nie stać mnie już na mięso » powiązane środki i produkt. Ani jeden nie mówi: „ dopóki mogę kupić jedzenie, nie ma znaczenia, czy będzie to mięso, warzywa czy owoce ".
Dziś mięso jest częścią „normalności”, stąd ogromna trudność w zmianie mentalności… i nie postrzeganiu go jako nienormalnego, jeśli chodzi o wegetarianizm.

Z pewnością ! Ale to tak, jak z samochodem, smartfonem czy elektrycznością nuklearną i jak każde pytanie, jest to część wewnętrznej pracy, w którą nie każdy się angażuje, a raczej każdy kwestionuje tę część, która daje mu największą świadomość.
Paradoksalnie, to uogólnienie spożycia mięsa skutkuje bardzo wyraźnym zmniejszeniem liczby rzeźników zajmujących się jakością:

Jak wszystkie produkty przemysłowe! Podobnie jest z piekarniami, gdzie mało jest prawdziwych, staromodnych piekarzy ze świeżo zmieloną, pełnoziarnistą mąką dobrej jakości i „sprawdzonych” prawdziwym zakwasem bez dodatku drożdży, które utrudniają dobre przyswajanie produktu i sprzyjają chorobom układu krążenia. Dlatego za każdym razem scenariusz jest ten sam: albo produkować produkty przemysłowe po niskich cenach, aby jak największa liczba nabywców mogła zaopatrzyć się w ich dostawy; lub produkty wyższej jakości i dlatego dostępne dla mniejszej liczby osób (nie ze względu na cenę, ale ze względu na większą rzadkość!)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 14/11/13, 18:11

Janic napisał:[
Symbolika ta pojawia się ponownie, gdy ludzie znajdują się w trudnej sytuacji finansowej i wyraża się poprzez: „ Nie stać mnie już na mięso » powiązane środki i produkt.


Przy cenie 1,70 euro za cztery plasterki szynki nie sądzę, aby argument ekonomiczny za pozbawianiem się mięsa stał się poważny.


Jak wszystkie produkty przemysłowe! Podobnie jest z piekarniami, gdzie mało jest prawdziwych, staromodnych piekarzy ze świeżo zmieloną, pełnoziarnistą mąką dobrej jakości i „sprawdzonych” prawdziwym zakwasem bez dodatku drożdży, które utrudniają dobre przyswajanie produktu i sprzyjają chorobom układu krążenia.


Jest to bezpośrednia konsekwencja industrializacji żywności, im bardziej zasypujemy rynek produktem, tym bardziej szkodzi to jego jakości.
Paradoks polega na tym, że powrót wegetarianizmu byłby dobrą wiadomością dla tradycyjnych rzeźników!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 14/11/13, 19:29

Paradoks polega na tym, że powrót wegetarianizmu byłby dobrą wiadomością dla tradycyjnych rzeźników!
Wątpię! Z jednej strony dlatego, że prawdziwych wegetarian z wyboru jest bardzo niewielu (wskazane 2% jest w dużym stopniu zawyżone) i często uważa się ich za VG, co nazywa się flexitaryzmem, czyli głównie VG, ale nie całkowicie i nie na stałe. Jeżeli zatem będzie to przymusowe (wzrost populacji, trudności w zapewnieniu ilości wody niezbędnej do karmienia zwierząt itp.), nie spowoduje to podniesienia jakości, a po prostu ograniczy produkcję, która pozostanie przemysłowa, ale przy gwałtownie rosnących cenach. (stosunek podaży do popytu, a nie odwrotnie)
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79438
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11090




przez Christophe » 15/11/13, 11:26

Sen-no-sen napisał:Przy cenie 1,70 euro za cztery plasterki szynki nie sądzę, aby argument ekonomiczny za pozbawianiem się mięsa stał się poważny.


Ile za kg??? Czy uważasz, że jest tani?
Nie ja! Ach, być może chcesz powiedzieć, że ponieważ jest oferowany w tej cenie, dzieje się tak dlatego, że się sprzedaje...

Cóż, jest nadzieja (trochę) wśród świń: http://www.rue89.com/2013/11/11/chez-he ... bio-247376

U Henriego szczęśliwy Bretończyk wśród swoich 120 organicznych świń

Hodowca, dawniej Larzac i Plogoff, od dawna potępia produktywne rolnictwo znajdujące się w impasie. Ale zrozumcie gniew Czerwonych Kapeluszy.

Po pierwsze, jest zapach. Wieprzowina w kiełbasach, pasztetach, kaszankach, chorizo. Bukiet suchy i gęsty. Nie ma to nic wspólnego z podejrzanym zapachem sekcji delikatesów. Tutaj masz wrażenie, że wcześniej była tam bestia. Że piszczało, warczyło, żyło. Żeby to nie był barbak pełen ropni.

Potem jest Henri. Po pięćdziesiątce, dwudziestu latach rolnictwa organicznego, wspomnieniach o Larzacu i urazie do „zawsze więcej, zawsze większego” bretońskiego rolnictwa. Henri wychodzi ze swojego „laboratorium”, w którym wiszą kiełbaski i szynki. Henri przytulający swoje prosięta. Henri, bardzo dumny, że jego świnie mają ogony.

„Uważają, że muszą wyżywić planetę”

(...)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 15/11/13, 12:02

Christophe napisał:
Sen-no-sen napisał:Przy cenie 1,70 euro za cztery plasterki szynki nie sądzę, aby argument ekonomiczny za pozbawianiem się mięsa stał się poważny.


Czy uważasz, że jest tani?
Nie ja! Ach, być może chcesz powiedzieć, że ponieważ jest oferowany w tej cenie, dzieje się tak dlatego, że się sprzedaje...



Tak, jest stosunkowo tani!...niestety!
Ile kosztuje paczka ciastek o tej samej wadze?






Cóż, jest nadzieja (trochę) wśród świń


Nadzieja dla hodowcy, ale dla świń!
Ci ostatni skończą jak inni... w rzeźni! :płakać:
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 15/11/13, 12:59

Nadzieja dla hodowcy, ale dla świń!
Ci ostatni skończą jak inni... w rzeźni!

Zdecydowanie! A hodowcy, ekologiczni czy nie, powiedzą, że trzeba dobrze żyć... na śmierci innych! Stąd tej mowie towarzyszy fałszywa empatia dla zwierzęcia:
Tutaj masz wrażenie, że wcześniej była tam bestia. Że piszczało, warczyło, żyło.
Henryk, który milutki jego prosięta. Henri, bardzo dumny, że jego świnie mają ogony.

„Przytula”, aby pewnie poprowadzić je do rzeźni. Krótko mówiąc, zabijam z miłości!? : Evil: . Co byśmy powiedzieli, gdyby zamiast świń i kurczaków były koty i psy? Nieświadomość czy hipokryzja? :płakać: :płakać:
Jak to się mówi: „nie ma gorszego ślepca niż ten, który nie chce widzieć"

Ile kosztuje paczka ciastek o tej samej wadze?

tych dwóch elementów nie można porównywać w takim stopniu, w jakim uważa się, że mięso zaspokaja podstawową potrzebę, a ciasta nie (to w żaden sposób tego nie usprawiedliwia!)
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79438
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11090




przez Christophe » 15/11/13, 13:24

Sen-no-sen napisał:Ile kosztuje paczka ciastek o tej samej wadze?


Nie mam pojęcia... to zależy od grubości twoich plastrów lol... ale "rekonstytuowana" gotowana szynka za ponad 15 €/kg nie jest rzadkością i szkoda!
0 x

Powrót do spożycia: "Zrównoważony odpowiedzialnej konsumpcji, porady dietetyczne i sztuczki"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 57