Powrót francuskiego żeglarza handlowego Merchant Marine - CTMV

Rozwój sytuacji forums i witryny. Humor i towarzyskość między członkami forum - Tout est cokolwiek - Prezentacja nowych zarejestrowanych członków Relaks, czas wolny, wypoczynek, sport, wakacje, pasje ... Co robisz ze swoim wolnym czasem? Forum wymiany na temat naszych pasji, zajęć, czasu wolnego ... kreatywnego lub rekreacyjnego! Opublikuj swoje reklamy. Ogłoszenia, cyber-akcje i petycje, ciekawe strony, kalendarze, wydarzenia, targi, wystawy, inicjatywy lokalne, działania stowarzyszeń… Nie prosimy o reklamę czysto komercyjną.
Avatar de l'utilisateur
wątek
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 1
Rejestracja: 11/02/08, 10:12
Lokalizacja: Herault/Bass Rhin

Powrót francuskiego żeglarza handlowego Merchant Marine - CTMV




przez wątek » 11/02/08, 11:03

Bardzo młoda Compagnie de Transport Maritime à la Voile (CTMV) ożywi transport handlowy żaglami w celu eksportu win z południa Francji do krajów nordyckich.

Wina transportowane barką przez Canal du Midi w celu odciążenia ruchu drogowego i ograniczenia emisji CO2 zostaną załadowane na żaglówkę w Bordeaux, aby początkowo dotrzeć do Irlandii, płynąc przez co najmniej 75% czasu pod żaglami.

Zrównoważony transport jest sercem tego projektu, którego celem jest znalezienie rozwiązań przyjaznych dla środowiska.

Aby uzyskać informacje, przejdź do: http://www.ctmv.eu



0 x
Magia działa, gdy działa dusza
Targol
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1897
Rejestracja: 04/05/06, 16:49
Lokalizacja: Region Bordeaux
x 2




przez Targol » 11/02/08, 13:35

Witaj Touline i witaj na stronie econologie.com : Chichot:
Szkoda, że ​​nie masz awatara, moglibyśmy zobaczyć tulinowe „jabłko” :zaszokować: .... : Lol:

Mówiąc poważniej, ten pomysł nie jest zły.
Jeśli tego typu koncepcja zaczyna przynosić zyski, dzieje się tak naprawdę dlatego, że ropa naftowa zaczyna być droga. Możemy się z tym jedynie cieszyć: będzie to prowadzić do coraz większej liczby inicjatyw tego typu.

Plany pobrane z ich strony w celach informacyjnych:
Obraz

300 ton ładunku przy długości 47 m i zanurzeniu 5 m.
Przynajmniej w przypadku tego typu łodzi nie powinno już być problemów z odgazowaniem. : Mrgreen:
0 x
„Każdy, kto wierzy, że wykładniczy wzrost może trwać w nieskończoność w skończonym świecie, jest głupcem lub ekonomistą”. KEBoulding
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79396
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11078




przez Christophe » 11/02/08, 13:45

Targol napisał:Witaj Touline i witaj na stronie econologie.com : Chichot:
Szkoda, że ​​nie masz awatara, moglibyśmy zobaczyć tulinowe „jabłko” :zaszokować: .... : Lol:


Czy to gra słów?
Jeśli tak, nie zrozumiałem :D

Targol napisał:300 ton ładunku przy długości 47 m i zanurzeniu 5 m.
Przynajmniej w przypadku tego typu łodzi nie powinno już być problemów z odgazowaniem. : Mrgreen:


Wracając do tematu, to bardzo fajny projekt, ale mam pytanie, które może wydawać się bardzo głupie, ale zasadnicze: Czy doki są (nadal) wyposażone, aby móc rozładowywać żaglówki towarowe?

Drugie pytanie: szacunkowy koszt przejechanej mili? I średnia prędkość w porównaniu do klasycznego statku towarowego tej samej wielkości (zakładając, że istnieje głębokomorski statek towarowy o wyporności 2 T? Nie jestem pewien).

Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o żaglówkach towarowych, były one nadal używane przed II wojną światową (zwłaszcza przez Niemców): https://www.econologie.com/forums/la-marine- ... t2627.html
0 x
Targol
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1897
Rejestracja: 04/05/06, 16:49
Lokalizacja: Region Bordeaux
x 2




przez Targol » 11/02/08, 14:01

Christophe napisał:
Targol napisał:Witaj Touline i witaj na stronie econologie.com : Chichot:
Szkoda, że ​​nie masz awatara, moglibyśmy zobaczyć tulinowe „jabłko” :zaszokować: .... : Lol:


Czy to gra słów?
Jeśli tak, nie zrozumiałem :D

Jabłko toulinowe: Obraz
Jest to węzeł morski używany do obciążania końca liny, aby móc łatwiej ją zwodować w kierunku nabrzeża lub innej łodzi.

Christophe napisał:Wracając do tematu, to bardzo fajny projekt, ale mam pytanie, które może wydawać się bardzo głupie, ale zasadnicze: Czy doki są (nadal) wyposażone, aby móc rozładowywać żaglówki towarowe?

Drugie pytanie: szacunkowy koszt przejechanej mili? I średnia prędkość w porównaniu do klasycznego statku towarowego tej samej wielkości (zakładając, że istnieje głębokomorski statek towarowy o wyporności 2 T? Nie jestem pewien).

Ich strona nie precyzuje tego, ale w przypadku pierwszego pytania zakładam, że maszty są ustawione tak, aby nie zakłócać załadunku/rozładunku przy dźwigu. Poza tym wysokość masztów (47 m n.p.m.) nie wydaje mi się ogromna w porównaniu z wysokością niektórych tradycyjnych statków towarowych.

Jeśli chodzi o koszty, nie widzę, jak mogłoby być coś innego niż tańsze, gdyby 75% napędu było darmowe.
Prędkość nie jest określona i musi zależeć od dominujących wiatrów. Ponadto, w przeciwieństwie do tradycyjnego statku towarowego, jest on zmuszony do zygzaka (atakowania), jeśli wiatr wieje z przodu, co zmniejsza jego średnią prędkość.
0 x
„Każdy, kto wierzy, że wykładniczy wzrost może trwać w nieskończoność w skończonym świecie, jest głupcem lub ekonomistą”. KEBoulding
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79396
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11078




przez Christophe » 11/02/08, 14:13

Targol napisał:Jeśli chodzi o koszty, nie widzę, jak mogłoby być coś innego niż tańsze, gdyby 75% napędu było darmowe.


Ach, zapomniałeś o kosztach załogi... 200 000 tonowy transportowiec rudy wymaga 25 członków załogi...

W przeliczeniu na tonę żaglówka nie może być korzystna pod względem zasobów ludzkich... Chyba że jest w pełni zautomatyzowana, jak focéa drugiego oszusta... i znowu...

Po raz kolejny Janco miał rację, porównując ropę do wirtualnych niewolników…

Targol napisał:Prędkość nie jest określona i musi zależeć od dominujących wiatrów. Ponadto, w przeciwieństwie do tradycyjnego statku towarowego, jest on zmuszony do zygzaka (atakowania), jeśli wiatr wieje z przodu, co zmniejsza jego średnią prędkość.


Przeważające wiatry są raczej stałe, ale mogą występować okresy „wolne”… w przypadku wymiany handlowej w dzisiejszym świecie ważne jest dotrzymanie terminów… co niekoniecznie miało miejsce, gdy wszyscy płynęli, bo wszyscy byli na statku ta sama strona...

ps: ok, jeśli chodzi o jabłko touliny, lepiej nie wkładać go do jabłka : Mrgreen: To Jean będzie zgubiony! : Mrgreen: : Mrgreen: : Mrgreen:
0 x
Targol
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1897
Rejestracja: 04/05/06, 16:49
Lokalizacja: Region Bordeaux
x 2




przez Targol » 11/02/08, 14:26

Zgodnie z tym, co mówią na swojej stronie, polegają na stronie „wizerunkowej”, aby zrekompensować ewentualnie dłuższe opóźnienia.
Obecnie są w kontakcie z Ecocert w celu uzyskania znaku „Transport organiczny”.
Jak powiedział Touline, pierwsza linia będzie przeznaczona do transportu wina do Dublina. Wino to jednak produkt, w którym przy zakupie liczy się wyobraźnia i wyczucie. Zobaczysz, że wina transportowane przez tę firmę będą miały ładną etykietę „transport statkiem napędzanym energią wiatrową”… i będą kosztować dwa razy więcej… ale i tak będą się sprzedawać.
Mówią, że w końcu podróże morskie czynią wino lepszym.
0 x
„Każdy, kto wierzy, że wykładniczy wzrost może trwać w nieskończoność w skończonym świecie, jest głupcem lub ekonomistą”. KEBoulding
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79396
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11078




przez Christophe » 11/02/08, 14:33

Moué… przyznajmy, że przenieśliśmy koszty na klienta i uczyniliśmy z ekologii kolejny luksus… bla bla… I to nie jest odpowiedzią na moje pytanie o dodatkowe koszty…

W przypadku Ecocert szczerze mówiąc nie bardzo widzę związek...

Projekt jest zatem bardzo dobry, ale koszty muszą pozostać rozsądne, w przeciwnym razie będzie to projekt ecopipo zarezerwowany dla bogatych ludzi (jak słynna w 100% autonomiczna żaglówka rekreacyjna za 2 miliony euro… lub coś w tym rodzaju) ...chwila, Jeśli projekt ten zostanie dobrze przeprowadzony, może pokazać, że żeglarstwo znów jest konkurencyjne: opłacalne, szybkie i czyste! To jest ekologia...
0 x
Pierre-Yves
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 120
Rejestracja: 06/12/07, 17:13
Lokalizacja: Rennes-Quimper




przez Pierre-Yves » 11/02/08, 18:18

Całkowicie zgadzam się z obawą Christophe'a: ponowne wprowadzenie żeglarstwa musi pozostać konkurencyjne, aby mogło się rozwijać. A poza tym nie wiem, jak przekazać pogląd, że korzystanie z darmowej energii powoduje trwałe dodatkowe koszty…

Teraz jest jasne, że prototyp kosztuje znacznie więcej niż „maszyna produkcyjna”, niezależnie od charakteru maszyny.
0 x
optymalizacji, oszczędność energii
http://www.avel-vor.fr
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79396
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11078




przez Christophe » 11/02/08, 18:21

Bardziej myślałem o kosztach użytkowania niż o kosztach produkcji...
0 x
Targol
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1897
Rejestracja: 04/05/06, 16:49
Lokalizacja: Region Bordeaux
x 2




przez Targol » 11/02/08, 18:28

Christophe napisał:W przypadku Ecocert szczerze mówiąc nie bardzo widzę związek...

Cóż, w pewnym momencie ta etykieta będzie musiała pójść dalej niż to, co obecnie obejmuje. Surowce organiczne są dobre. Jednak umieszczanie etykiety produktów ekologicznych na produktach, które przed przybyciem do sklepu przebyły 20000 XNUMX km samolotem, a następnie ciężarówką z silnikiem Diesla, kryje w sobie coś w rodzaju oszustwa.
Wielu konsumentów chce więcej. Przejdźmy dalej do wyobrażenia sobie produktów „bardziej organicznych niż organicznych”, nawet których łańcuchy dostaw są ekologiczne (lub nawet społecznie odpowiedzialne)....

Christophe napisał:Projekt jest zatem bardzo dobry, ale koszty muszą pozostać rozsądne, w przeciwnym razie będzie to projekt ecopipo zarezerwowany dla bogatych ludzi (jak słynna w 100% autonomiczna żaglówka rekreacyjna za 2 miliony euro… lub coś w tym rodzaju) ...chwila, Jeśli projekt ten zostanie dobrze przeprowadzony, może pokazać, że żeglarstwo znów jest konkurencyjne: opłacalne, szybkie i czyste! To jest ekologia...

Ale to nie sam projekt zakończy się sukcesem, lecz kontekst, a zwłaszcza cena baryłki ropy.
0 x
„Każdy, kto wierzy, że wykładniczy wzrost może trwać w nieskończoność w skończonym świecie, jest głupcem lub ekonomistą”. KEBoulding

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Bistro: życie w witrynie, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 149