Dla informacji, jeśli Total wybiera się do Arktyki z Jean-Louisem Etienne, nie jest to przypadek ani filantropia! A może interesuje ich prędkość topnienia lodu, którą zmierzy Jean-Louis Etienne, ponieważ chce wiedzieć, jaką trasą morską będą mogli transportować wraz z Rosjanami ropę i gaz, które będą eksploatować w Arktyce?
Oto kilka budujących artykułów na ten temat.
http://fr.rian.ru/analysis/20071107/86994568.html
Globalne ocieplenie i topnienie biegunów: nowa droga morska dla ropy naftowej:
http://www.leblogfinance.com/2006/03/le_rchauffement.html
Przyjemnej lektury!
Oczywiście nie zrobiłem jednej setnej tego, co osiągnął JL Etienne, ale jestem pewien jednej rzeczy: nigdy, przenigdy nie wybrałbym Totalu ani żadnej innej firmy naftowej na sponsorów żeglugi tego gościa.
To trochę tak, jakby alkoholik był sponsorowany przez dużą markę whisky w celu poddania się detoksykacji. każdemu uznałoby to za dziwne... Nie sądzisz? W każdym razie, jeśli wyprawa się odbędzie, logo Total naprawdę pozostawi ślad na krze lodowej. W świetle ostatnich wydarzeń natura najwyraźniej dokonała wyboru. Wyraźnie nie chce Totala i jego balonu.
Trzeba było dokonać jeszcze wielu innych dobrych wyborów, aby znaleźć godnego sponsora tej wyprawy... Ale nie jestem na miejscu pana Etienne'a i nie znam jego motywacji...
