Piątek, 14 września 2007
Ponieważ minęło trochę czasu odkąd byłem w tych okolicach, oto małe...
Hodowca krów udaje się do swojego bankiera z prośbą o pożyczkę na zakup byka.
Kilka dni później bankier spotyka na ulicy hodowcę i pyta go:
„No i jak się ma nasz byk?”
Hodowca odpowiada:
„No cóż, nie świetnie! Posadziłem go na łące ze wszystkimi jałówkami do hodowli, a on nie chciał im nic zrobić”.
Bankier odpowiada:
„Lepiej zadzwoń do weterynarza”.
Kilka dni później bankier ponownie spotyka hodowcę:
„A jak się teraz ma nasz byk?”
Hodowca odpowiada:
„Bez zarzutu. Wyhodował wszystkie moje jałówki, potem przeszedł przez płot, a teraz opiekuje się krowami sąsiada”.
Bankier:
"Hej, hej! I co mu dał weterynarz?"
Hodowca odpowiada:
„Dał jej kilka tabletek”.
Bankier:
„Jakie tabletki?”
Hodowca odpowiada:
„Nie wiem, ale smakują jak truskawki.
No dalej, trochę przy okazji
-
- Rozumiem econologic
- Wiadomości: 57
- Rejestracja: 21/04/07, 10:54
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 30 odpowiedzi
- 47817 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
23/01/09, 23:50Temat opublikowany w forum : Bistro: życie na miejscu, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia
Wróć do „Bistro: życie w witrynie, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia”
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 93