Twoja opinia na temat mojego oświetlenia (MR16 12V przeciwko GU10 220V)

Hi-tech sprzęt elektroniczny i komputer i Internet. Lepsze wykorzystanie energii elektrycznej, pomoc w pracach i specyfikacji, wyboru sprzętu. Prezentacje zagospodarowanie i plany. Fale i zanieczyszczenia elektromagnetycznego.
Flokomotywa
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 12
Rejestracja: 01/07/09, 11:50
Lokalizacja: Mulhouse

Twoja opinia na temat mojego oświetlenia (MR16 12V przeciwko GU10 220V)




przez Flokomotywa » 02/09/10, 17:07

Witam szanownych ekonomistów.

Z zainteresowaniem czytam różne tematy na ten temat forum, prosiłbym o wyjaśnienie, którego nie mogłem znaleźć.

Po pierwsze, dlaczego cię o to proszę?

Wprowadziłam się do mieszkania, które jest wszędzie wyposażone w żyrandole i reflektory z żarówkami halogenowymi MR16 12V (20 lub 35W w zależności od lokalizacji). Chcę stopniowo zmieniać te żarówki na coś bardziej ekologicznego, mam dość brania 150W w twarz, kiedy włączam światło w pokoju (wiem, że to nic wielkiego, ale „nie lubię ).

Moje pierwsze pytanie jest następujące: Czy kiedyś istniało zainteresowanie instalacją tego typu żarówek zamiast GU10 w 220V?

W kilku pokojach znajduje się podwieszany sufit z wbudowanymi reflektorami punktowymi (zatem z żarówkami MR16 12V). Przed każdym reflektorem znajduje się transformator, w którym zaznaczono, że jest przeznaczony do lamp halogenowych. Czytałem o tym forum i gdzie indziej, że trzeba zwrócić uwagę na transformator przed włożeniem żarówek LED, co chcę zrobić (świetlówki kompaktowe nie nadają się, ponieważ są częściami o częstym zapłonie).

Moje drugie pytanie jest następujące: Czy nie leży w moim interesie wyjęcie transformatorów i włożenie żarówek GU10 na 220V? Gdzie mam interes w pozostaniu na 12V?

Nie jestem specem od elektryki, ale kręcenie kostkami domina nie przeraża mnie zbytnio.

Jeśli chodzi o żyrandole, wyobrażam sobie, że dla każdego żyrandola jest jeden transformator, ale nie to chcę zmieniać w pierwszej kolejności (zwłaszcza, że ​​na niektórych są ściemniacze, więc konieczna byłaby również zmiana przełącznika).

W zależności od twoich odpowiedzi, prawdopodobnie poproszę cię o pomoc!

Dziękuję.

Płatek śniegu.
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 02/09/10, 19:46

Zainteresowanie jest oczywiście estetyczne: znakomita wiązka skupiona na przedmiotach, stole itp.... to jest to, co mam nad stołem w jadalni i nie chciałbym tego zmieniać: jest super: widzimy, co jemy i światło jest super.
Kiedy mam ludzi, rozkładam stół i wchodzę na niego, żeby wyregulować żarówki (szyna 4 X 35 W, 2 wiązki 20° na stół, 1 szersza żarówka w stronę sufitu, 1 wiązka 20° w kierunku kolekcji hipopotamy mojej żony )
W tamtym czasie, jak mówisz, nie istniała technologia umożliwiająca wytwarzanie tych żarówek na 220 V.
To całkiem normalne, że transformatory halo nie nadają się do diod LED, chyba że te diody LED zostały zaprojektowane dla „czystego” 12 V (rezystory zintegrowane w urządzeniu LED). Dioda LED działa albo z 2-3 woltami, albo z rezystancją szeregową, zintegrowaną lub nie, w której energia jest marnowana.
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2492
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 365




przez Forhorse » 02/09/10, 19:48

Lampy halogenowe 12 V (dlatego MR16) mają generalnie lepszy współczynnik oddawania barw niż lampy 230 V (GU10)
W przeciwnym razie, poza tą historią IRC i poza względami bezpieczeństwa (reflektor na kablu, mokre pomieszczenia) nie widzę sensu w naszym czasie zawracania sobie głowy halogenem 12V

Jeśli chodzi o diody LED, teraz jest to trochę bardziej skomplikowane. Wybór jest ogromny, ale niezawodność i jakość oświetlenia to rzadkość.
Większość reflektorów LED MR16 jest przeznaczona do źródeł ciągłych, dlatego nie jest kompatybilna z transformatorami przemiennymi lamp halogenowych. Konieczna jest zatem zmiana źródła prądu.
Do tej pory znalazłem tylko punkt LED MR16 zaprojektowany specjalnie dla 12 V AC, ale nie ma tam oświetlenia.

W przeciwnym razie dostępne są również bezpośrednie reflektory LED GU10. Nigdy nie korzystałem z tego rodzaju spotów (osobiście używam MR16 w 12VDC i konkretnym źródle)

Tak czy inaczej, po wypróbowaniu kilku, najlepsze oświetlenie uzyskuje się za pomocą reflektorów składających się z bardzo dużej liczby małych diod LED. ponieważ reflektory z 1 do 5 diodami dużej mocy mają oświetlenie o bardzo zmniejszonym kącie, oświetla mocno punkt i nic wokół (trochę jak halogeny 20 lub 35°)
Moją ulubioną marką w tym gatunku jest Xanlite (seria LEDxxx 48 diod)
0 x
Flokomotywa
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 12
Rejestracja: 01/07/09, 11:50
Lokalizacja: Mulhouse




przez Flokomotywa » 02/09/10, 21:42

Forhorse napisał:W przeciwnym razie, poza tą historią IRC i poza względami bezpieczeństwa (reflektor na kablu, mokre pomieszczenia) nie widzę sensu w naszym czasie zawracania sobie głowy halogenem 12V

Co rozumiesz przez "miejsce na kabel"? O ile mi wiadomo, są one osadzone w podwieszanym suficie. Z drugiej strony, jeden z pokoi to łazienka, czy 220V może stanowić problem?

W przeciwnym razie dostępne są również bezpośrednie reflektory LED GU10. Nigdy nie korzystałem z tego rodzaju spotów (osobiście używam MR16 w 12VDC i konkretnym źródle)

Nie mogę stwierdzić, czy mój transformator dostarcza prąd zmienny czy stały, ale jest napisane, że to halogen.

W przypadku zmiany nie zamierzam dodawać transformatora, więc a priori jeśli chcę przejść na lampy LED, muszę zacząć od 220V poprzez usunięcie transformatorów.

Tak czy inaczej, po wypróbowaniu kilku, najlepsze oświetlenie uzyskuje się za pomocą reflektorów składających się z bardzo dużej liczby małych diod LED. ponieważ reflektory z 1 do 5 diodami dużej mocy mają oświetlenie o bardzo zmniejszonym kącie, oświetla mocno punkt i nic wokół (trochę jak halogeny 20 lub 35°)
Moją ulubioną marką w tym gatunku jest Xanlite (seria LEDxxx 48 diod)

Pokręciłem się trochę po sklepach, podobno sprzedają żarówki power led o szerokim kącie świecenia. Ale zapamiętam tę informację, będę uważał co kupuję. Wydawało mi się również, że diody LED mocy mają lepszą wydajność (lumeny/wat). Wybór zapewne nie będzie łatwy.

Dziękuję za odpowiedź.

Flokomotywa
0 x
Flokomotywa
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 12
Rejestracja: 01/07/09, 11:50
Lokalizacja: Mulhouse




przez Flokomotywa » 02/09/10, 21:45

Słoń napisał:W tamtym czasie, jak mówisz, nie istniała technologia umożliwiająca wytwarzanie tych żarówek na 220 V.

Ale teraz robimy to w 220 V, więc 12 V nie jest już zbyt interesujące, jeśli dobrze rozumiem?

To całkiem normalne, że transformatory halo nie nadają się do diod LED, chyba że te diody LED zostały zaprojektowane dla „czystego” 12 V (rezystory zintegrowane w urządzeniu LED). Dioda LED działa albo z 2-3 woltami, albo z rezystancją szeregową, zintegrowaną lub nie, w której energia jest marnowana.

To zrozumiałem, dlatego przyszedłem prosić o pomoc.

Dziękuję za odpowiedź.

Flokomotywa
0 x
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2492
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 365




przez Forhorse » 02/09/10, 23:08

Reflektory na kablu, to jak sama nazwa wskazuje, tego rodzaju punkt, który trzyma dwa kable rozciągnięte z sufitu lub w poprzek pokoju. Ze względów konstrukcyjnych i bezpieczeństwa te miejsca są zawsze SELV (12V)
W przypadku łazienki zależy to od tego, w jakiej objętości znajduje się dane miejsce. Jeśli jest w tomie 3, nie martw się, że będzie 230 V (jeśli jest to IP44), z drugiej strony w tomie 2 musi być 12 V

W każdym razie zachowaj paragon na gwarancję.
Kupiłem kilka rodzajów i kilka marek, wiele nie przetrwało nawet 1 miesiąca.
Kiedy płacisz za żarówkę za 15 czy 20 €, która ma służyć przez lata, a która przepala się po 20 dniach, mogę ci przysiąc, że jesteś zły na siebie, że wyrzuciłeś paragon.
Znalazłem markę, która dobrze oświetla i trzyma szok, więc teraz już się nie zmieniam. Każdy musi poeksperymentować i znaleźć to, co mu odpowiada.
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 03/09/10, 08:46

Ostrzeżenie: myślę, że w łazience nie można też umieścić byle jakiego transformatora.
Pytanie do życia, nie mam problemu z "dużymi" (Philips, General Electric, Osram, Sylvania). Z drugiej strony, wspomagany luksomierzem, po roku z ultrakompaktowym strumieniem jesteśmy na poziomie -50%. Większe dłużej zachowują płynność.
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
bernardd
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2278
Rejestracja: 12/12/09, 10:10
x 1




przez bernardd » 03/09/10, 09:10

Myślę, że 12V do oświetlenia jest znacznie bardziej odpowiednie:
- dzięki niskiemu zużyciu,
- w celu zmniejszenia strat dla diod LED, które są naturalnie bardzo niskonapięciowym prądem stałym,
- za brak promieniowania elektromagnetycznego,
- za możliwość wykorzystania krajowej produkcji energii elektrycznej przy mniejszych stratach.

Powrót do 230V wydaje mi się krokiem wstecz.
0 x
A bientôt!
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2492
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 365




przez Forhorse » 03/09/10, 10:40

bernardd napisał:Myślę, że 12V do oświetlenia jest znacznie bardziej odpowiednie:

- w celu zmniejszenia strat dla diod LED, które są naturalnie bardzo niskonapięciowym prądem stałym,
- za brak promieniowania elektromagnetycznego,
- za możliwość wykorzystania krajowej produkcji energii elektrycznej przy mniejszych stratach.

Powrót do 230V wydaje mi się krokiem wstecz.


Jesteś pewien tego, co mówisz? nie wydaje mi się to obiektywnym argumentem
- ze względu na niskie zużycie
1 W pozostaje 1 W, niezależnie od napięcia. I czy straty są w trzonku żarówki bezpośrednio przy 230V, czy w zdalnym zasilaniu 230V/12V, wychodzi na to samo.

- w celu zmniejszenia strat dla diod LED, które są naturalnie bardzo niskonapięciowym prądem stałym,
Patrz wyżej

- za brak promieniowania elektromagnetycznego,
ach ach ach! stara sztuczka z fobią słynnego promieniowania elektromagnetycznego... tak jakby cofnięcie zasilania 230V o 50cm wiele by w tym zmieniło (pod warunkiem, że te słynne promieniowanie jest naprawdę szkodliwe)
I nie zapominajmy, że przy większych odległościach przy tej samej mocy prąd jest 20 razy większy, stąd większe straty i konieczność stosowania większych, a co za tym idzie droższych kabli, aby te straty ograniczyć.

- za możliwość wykorzystania krajowej produkcji energii elektrycznej przy mniejszych stratach.
Nie zrozumiałem...
0 x
bernardd
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2278
Rejestracja: 12/12/09, 10:10
x 1




przez bernardd » 03/09/10, 11:25

Forhorse napisał:
bernardd napisał:Myślę, że 12V do oświetlenia jest znacznie bardziej odpowiednie:

- w celu zmniejszenia strat dla diod LED, które są naturalnie bardzo niskonapięciowym prądem stałym,
- za brak promieniowania elektromagnetycznego,
- za możliwość wykorzystania krajowej produkcji energii elektrycznej przy mniejszych stratach.

Powrót do 230V wydaje mi się krokiem wstecz.


Jesteś pewien tego, co mówisz? nie wydaje mi się to obiektywnym argumentem
- ze względu na niskie zużycie
1 W pozostaje 1 W, niezależnie od napięcia. I czy straty są w trzonku żarówki bezpośrednio przy 230V, czy w zdalnym zasilaniu 230V/12V, wychodzi na to samo.
... (przeprowadzić się tutaj)...
I nie zapominajmy, że przy większych odległościach przy tej samej mocy prąd jest 20 razy większy, stąd większe straty i konieczność stosowania większych, a co za tym idzie droższych kabli, aby te straty ograniczyć.


Obecnie ok, żadnego natychmiastowego zysku, dlatego rozważałem w niedalekiej lub średniej przyszłości przestawienie całego obwodu oświetleniowego na 12V, zwłaszcza jeśli chcemy kiedyś przejść na domową produkcję prądu.

Ponadto przejście na diody LED zmniejsza moc o współczynnik 5 lub nawet 6 w porównaniu z żarówką: to właśnie ten spadek mocy umożliwia globalne przejście na 12 V.

Dlaczego mówisz o współczynniku 20?

Ponadto diody LED pewnego dnia umożliwią oświetlenie rozproszone, sterowane na poziomie każdej diody LED przez dodanie czujnika obecności na podczerwień: czy można sobie wyobrazić girlandę, która zapala się zaledwie 1 m przed osobą:-?

Forhorse napisał:- za brak promieniowania elektromagnetycznego,
ach ach ach! stara sztuczka z fobią słynnego promieniowania elektromagnetycznego... tak jakby cofnięcie zasilania 230V o 50cm wiele by w tym zmieniło (pod warunkiem, że te słynne promieniowanie jest naprawdę szkodliwe)


Osobiście nigdy nie widziałem konkretnego i szczegółowego badania wpływu 50 Hz na drobne procesy biochemiczne. Wiemy, że istnieje równoważność cząstka/promieniowanie, w tym na bardzo dużych cząsteczkach, takich jak C60. A niektóre doświadczenia pozostają niezanalizowane.

Nie lubię spać w łóżku, którego głowa jest 5 cm od kabla 230V 50Hz w ścianie: doskonale wiem, że moc spada proporcjonalnie do sześcianu odległości. Ale znam też instalatorów słupów radiotransmisyjnych...

Forhorse napisał:- za możliwość wykorzystania krajowej produkcji energii elektrycznej przy mniejszych stratach.
Nie zrozumiałem...


Produkcja fotowoltaiki jest ciągła, podobnie jak baterie: przełączenie na 230V i powrót do 12V, to wycieczka z wieloma stratami i drogim sprzętem do dostarczenia 100 lub 200W.
0 x
A bientôt!

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "energii elektrycznej, elektroniki i IT Hi-Tech, Internet, DIY, oświetlenie, materiały i nowe"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 128