ENERC napisał:Eric Dupont napisał:Myślę, że najciekawsze byłoby połączenie produkcji w dziesięciu domach, posiadanie jednego systemu magazynowania energii, z kilkoma elektrowniami fotowoltaicznymi, na przykład 10 razy 5 kW i przewodem, który krąży wokół domów bez przejść przez domenę publiczną. na tym koncie wydaje mi się, że byłoby to tańsze niż sieć.
Jest to technicznie możliwe, ale Enedis bardzo to skomplikował (był na ten temat prosty post na ten temat, z odniesieniem do dokumentu).
Problem z poolingiem polega na tym, że musisz znaleźć osobę prawną, która zawiera umowę w imieniu uczestników operacji. A co z rzeczami, które nie są łatwe w zarządzaniu, takimi jak konserwacja? co się stanie, jeśli właściciel się zmieni? iz najemcami? jak są dystrybuowane produkcje?
Testowałem na poziomie kierownika budowy i odpowiedź brzmiała: nikt nie wpłaci pieniędzy, żeby było opłacalne za 10 lat. [kiedy izolacja zostanie wykonana siłą podczas następnego liftingu, zrozumieją…]
Po zastanowieniu widzę 3 utwory:
- inicjatywy obywatelskie grupy wysoce zmotywowanych osób,
- burmistrzowie, którzy rozwijają eko-dzielnice,
- budowanie spółdzielni pod warunkiem znalezienia finansowania bez zaliczki na starcie
To powiedziawszy, koszt jednego W gwałtownie spada z 0W do 6kW, a następnie stabilizuje się do 36KVA (granica trójfazowego 230V). W takim razie nie jest to super ciekawe, bo za transformator trzeba zapłacić w HTA (to gniazdo).
Myślę, że w ciągu 10 lat ludzie, którzy mają wystarczającą powierzchnię, zainstalują ~ 9 kWp (2500 € PV). Czemu? cóż, ponieważ większość samochodów będzie elektrycznych z Vehicle2grid, jak słusznie zauważył Phil59.
A wraz z zakazem kotłów opalanych olejem, a wkrótce potem gazem, wszyscy przejdziemy na WPR, a tym samym na wyższą zainstalowaną moc fotowoltaiczną.
Mogę się mylić, ale tak to widzę przez następne 10 lat.