Silnik wysokoprężny microlight Wahadło

Transport i nowy Transport energii, zanieczyszczenie środowiska, innowacje silnika, samochód, samochody hybrydowe, prototypy, kontrola zanieczyszczenia, normy emisji, podatek. nie poszczególne rodzaje transportu: transport, organizacja Carsharing lub carpooling. Transport bez lub z mniejszym oleju.
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6528
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1643




przez Macro » 17/05/10, 15:22

Christophe napisał::zaszokować: :zaszokować: :zaszokować:

Sprawisz, że niektórzy motocykliści będą tam krzyczeć!! Nie mieszaj wszystkiego... tak czasami inżynierowie się cieszą (jest dużo gorzej niż CX, chyba apoteozą jest NR750!) Ale w samochodach zdarzały się też testy + lub - wątpliwe!

Chciałbym zobaczyć żywotność silników samochodowych, gdyby działały z takimi samymi średnimi prędkościami jak motocykle… i przy takim samym użyciu (styl wciągania zimnego, jak robią to niektórzy głupi motocykliści), z tą samą mocą właściwą i mocą masową…

Czy znasz żywotność silnika Ferrari? : Chichot: : Chichot:

Silniki samochodowe nie są „zaprojektowane” tak, aby przekraczały 4 do 5000 godzin pracy (na przykład łożyska). Motocykle muszą być o 1 lub 2000 h krótsze… ale wysiłek nie jest taki sam, kiedy podwoisz obroty, wewnętrzny wysiłek silnika zostanie pomnożony przez 4…

Więc jeśli chcesz mieć niezawodny silnik, musisz przełączyć się na silnik przemysłowy... ale tutaj przemysłowy silnik wysokoprężny o mocy 20 KM waży 100 kg! Wyjdź z lotnictwa!

Makro napisał:Nawet silnik 1.4D PSA, który zjadłbyś w 100% ze świńskiego tłuszczu, będzie bardziej niezawodny niż najlepszy silnik motocyklowy...


Więc wątpię!! Kolejny, który nie słyszał o niezawodności VFR 750... : Mrgreen:


4 do 5000 godzin pracy... przy średniej prędkości 60 km/h na karoserii lambda, czyli od 240 do 300 000 km...
Obecnie jeżdżę alfą 156 1.9jtd 110cv, którą zawsze jeździł francuski torowiec po niemieckich, francuskich i szwajcarskich autostradach... Ma 256 000 km z całkowicie oryginalnym silnikiem...

Christophe, ze względu na swoją konstrukcję, silniki samochodowe nigdy nie osiągną prędkości motocyklowych (chociaż widziałem niektóre silniki CX, które osiągały 10 000 obr / min), ale gwarantuję, że odpowiednio chłodzony, nasmarowany silnik samochodu wytrzyma ... Asystowałem facetowi, który debiutował rajdowo na Golfie 1 1.6 GTI, który został wymieniony na gaźnik ... Samochód miał 175 000 km i zrobił tylko kilka rajdów od momentu opuszczenia salonu ... To miał tylko około 130 KM.. Ale dobrze wpisywał go za każdym razem, gdy był uruchamiany...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6528
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1643




przez Macro » 17/05/10, 15:32

Christophe napisał:
Czy znasz żywotność silnika Ferrari? : Chichot: : Chichot:



Znam dwóch kierowców Ferrari...
Jeden z nich ma 250GTO, który ma już powiedzmy więcej niż jeden obrót licznika (5 cyfr) bez większej ingerencji w silnik (dzielny ma 70 lat)

Drugi miał 3 maszyny F40 i F50, a jego najmłodszy F60 Enzo...

F50 cierpiał na ewidentny brak niezawodności (automatyczna skrzynia biegów i turbosprężarki, które zrobiły 20 000 km) jeździ z f5 od około 6 lub 60 lat (nie codziennie.. tylko w niedziele ... W tygodniu ma mistrz wywrotki : Mrgreen: ) nie narzeka na niezawodność
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79374
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 17/05/10, 15:33

Debata jest interesująca, ale całkowicie HS....

Silnik (motocykl, samochód itp.) zużywa się 4 do 5 razy bardziej w mieście (na kilometr) niż na drodze i autostradzie. Jednak 3/4 km (w całym okresie eksploatacji pojazdu) obecnych samochodów jest produkowanych w mieście lub na przedmieściach! W takim razie zjedź z autostrady! Wracamy do problemu zmiany diety!

Byłem ostatnio w Paryżu, utknąłem na "dużej jeździe", silnik paryskiego samochodu, który ma 200 000 km musi być dużo bardziej zużyty niż "wiejskiego" auta...

Kiedy mówię o zużyciu, to oczywiście nie chodzi o części zużywające się, ale wewnętrzne części silników (łożyska, łożyska, rozrząd itp.), które z pewnością można wymienić, ale są drogie dla mechaników, którzy wciąż odważą się otworzyć silniki (droga wyginięcia).

Oto ciekawe pytanie: dlaczego nie robimy (więcej?) luzów zaworowych w samochodach?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6528
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1643




przez Macro » 17/05/10, 15:36

Christophe napisał:Oto ciekawe pytanie: dlaczego nie robimy (więcej?) luzów zaworowych w samochodach?


Po prostu dlatego, że gry w sterowaniu zaworami były automatycznie korygowane od lat 80-tych : Chichot:

Niektóre samochody wyposażone w silniki VM przed 1994 rokiem nadal wymagały tej regulacji, teraz zniknęły...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79374
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 17/05/10, 15:38

Ok w takim razie corrolaire: pkoi czy nie ma systemu z automatycznym dopasowaniem gier na silnikach motocyklowych? :zaszokować:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6528
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1643




przez Macro » 17/05/10, 15:46

Christophe napisał:Ok w takim razie corrolaire: pkoi czy nie ma systemu z automatycznym dopasowaniem gier na silnikach motocyklowych? :zaszokować:


Pasque, źle wybrałeś : Chichot:

600KLR mojego brata miał zawory obsługiwane popychaczami hydraulicznymi, jak każdy samochód z górnym wałkiem rozrządu w latach 80-tych/90-tych... To nie przeszkodziło mu być kupą gówna, która nie mogła przejechać 30 000 km bez eksplozji...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79374
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 17/05/10, 15:55

Pff... to proste! Może nie mam automatycznego doganiania, ale przynajmniej nie spalam silników po 30 000 km, to chyba w rodzinie? : Chichot:

Olej rzepakowy jest przeznaczony do zbiornika Twojego diesla, a nie do miski olejowej motocykla! : Lol: : Lol:

ps: popychacze hydrauliczne też nie są "wieczne": http://passiongolfgti.com/article.php?id_article=265
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79374
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 17/05/10, 16:14

Artykuł, aby ponownie skupić się i wesprzeć pomysł wtrysku 2-suwowego w użyciu ULM: https://www.econologie.com/forums/le-moteur- ... t9677.html
0 x
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 17/05/10, 17:24

Halo

Oto ciekawe pytanie: dlaczego nie robimy (więcej?) luzów zaworowych w samochodach?



W amerykańskich samochodach regulacja hydrauliczna była uogólniona od bardzo dawna, ale są to silniki wolnoobrotowe.
silnik ma wysokie obroty 8000 i 10000 obr/min nie mieszają się dobrze z popychaczami hydraulicznymi (popychaczami)

André
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79374
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 17/05/10, 17:27

Tutaj mam swoją odpowiedź (podejrzewałem, że było to trochę związane z RPM). Dzięki Andre.

Dziwne jednak, że Honda, która jako pierwsza na rynku VTEC opracowała zmienne fazy rozrządu, nie znalazła technologicznego rozwiązania tego problemu...
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Nowej transporcie: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologii, polityki, organizacji ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Majestic-12 [Bot] i goście 150