Remundo napisał:...Ale grupa się zmienia: niedawno upoważniła swoich konkurentów Pirelli i Goodyear do korzystania z technologii Pax, znanej jako „antyprzebiciowa”, która pozwala przejechać z przebitą oponą prawie 200 kilometrów. Nie ze względów finansowych, ale „narzucić standard rynkowy”.
Michelin doświadczył już poważnych niepowodzeń z poprzednim wynalazkiem...
W latach 70-tych Michelin wprowadził na rynek oponę oferującą wszystkie najnowsze ulepszenia producenta i przedstawioną w formie nowej standaryzacji wymiarowej; OPONY TRX
Ta radialna opona z osnową konkurencji została wyprodukowana z wymiarami milimetrowymi o wiele bardziej logicznymi niż wymiary nadal używane, które są szaloną mieszanką wymiarów imperialnych i ISO, ponieważ obecne odniesienia są w calach (średnica obręczy) , w milimetrach (szerokość bieżnika) oraz w procentach (wysokość ściany bocznej = stosunek szerokości do %).
Albo słynny bazar.
Opona TRX zamierzała to zreformować, ale michelin nie zrzekła się swoich licencji ani nie była zbyt droga, a wiele oryginalnych elementów wyposażenia nic z tym nie zrobiło, cena TRX była zbyt droga w porównaniu z innymi oponami i mniej dostępna w 2. wzroście robimy odpoczynek...
Kto jeszcze pamięta Peugeota 305, 505..., Citroëna BX, CX... którego opcje felg aluminiowych były wyposażone w TRX...
Wielu użytkowników zdało sobie sprawę podczas wymiany opon, że zakup 4 felg plus 4 standardowe opony kosztuje mniej niż zakup 4 opon TRX...
Michelin stara się nie powtarzać tej samej głupoty z PAX...