Christophe napisał:
Zabawne: czy nie ma ich w Australii? Czy ktoś ma jakiś pomysł na pkoi?
8 listopada 2005 r. rząd Australii aresztował osiemnastu islamskich terrorystów, którzy chcieli wysadzić w powietrze jedyną elektrownię jądrową w Australii.
Jest więc centrala Australii; gdzie był...
Ha!, jedna odpowiedź:
Energia jądrowa w Australii: 25 elektrowni w planach Jedyna obecna elektrownia jądrowa w Australii znajduje się w pobliżu Sydney, ekonomicznej stolicy kraju. DPo latach oporu wobec energii jądrowej Australia planuje do 25 roku zbudować 2050 reaktorów do produkcji energii elektrycznej. To argument ekologiczny i pragmatyzm mogą zwyciężyć w obliczu strachu przed atomem, podtrzymywanego od dawna przez francuskie próby jądrowe w Polinezji.
To prawdziwa rewolucja, którą Australia planuje zapoczątkować w zakresie produkcji energii. Od dawna wrogo nastawiony do energetyki jądrowej, będący przedmiotem gwałtownych polemik z Francją oskarżaną o skażenie Południowego Pacyfiku swoimi testami w Polinezji, kraj poważnie rozważa teraz wyposażenie się w elektrownie atomowe. Ta zaskakująca decyzja jest następstwem raportu ekspertów z listopada zeszłego roku, który zalecał budowę 25 reaktorów jądrowych do 2050 r., które będą wytwarzać jedną trzecią energii elektrycznej w kraju. Oficjalny cel: redukcja gazów cieplarnianych.
Cele ekologiczne i ekonomiczne
Pomysł początkowo w całości odrzucony przez opinię publiczną, wydaje się być coraz bardziej akceptowany przez Australijczyków, którzy widzą w nim rozwiązanie do walki z globalnym ociepleniem. W ciągu kilku miesięcy obrońcy energetyki jądrowej podskoczyli więc z 35% do 45%. Argument cenowy niewątpliwie wszedł w grę, wraz z zapowiedzią znacznych podwyżek, nieuniknionych w dłuższej perspektywie, jeśli zużycie węgla, który jest szczególnie zanieczyszczający środowisko, będzie kontynuowane w dotychczasowym tempie. Stawki ekologiczne i ekonomiczne. Były one, co prawda, szeroko nagłaśniane przez rząd Johna Howarda, zaciekłego obrońcy rozwiązania nuklearnego. W kraju, w którym występuje pod dostatkiem węgla kopalnego, elektrownie węglowe były do tej pory logicznym, nieuniknionym źródłem energii, ale to prawda, zanieczyszczając je znaczną emisją gazów cieplarnianych (GES).
Energia atomowa przeciwko suszy
Argument ekologiczny był najbardziej decydujący w kraju, w którym dziura ozonowa, globalne ocieplenie i jego bezpośrednia konsekwencja, susza, to bardzo drażliwe tematy. Budowa 25 reaktorów pozwoliłaby, według raportu australijskich specjalistów, na redukcję emisji gazów cieplarnianych od 8 do 18 proc. Dopiero okaże się, gdzie te reaktory jądrowe będą zlokalizowane. Jedyna obecnie mała elektrownia jądrowa w Australii, która znajduje się w pobliżu Sydney, od dawna jest przedmiotem kontrowersji. Kilka lat temu rozważaliśmy nawet pozbycie się go. Partia opozycyjna, Partia Pracy, zagorzały przeciwnik energii jądrowej, przypomina, że te elektrownie będą musiały być zlokalizowane w pobliżu obfitych zasobów wodnych, co oznacza, że na kontynencie, który w trzech czwartych jest półpustynny, blisko miast i zaludnionych obszary.
30 marca 2007, Patrick Cros
http://www.developpementdurablelejourna ... ?article89