Stężenia CO2 i metanu są najwyższe od 800.000 XNUMX lat
AFP – Czwartek, 15 maja, 18:07 PARYŻ (AFP) –
Obecne stężenie dwutlenku węgla (CO2) i metanu (CH4) w ziemskiej atmosferze jest najwyższe od 800.000 XNUMX lat - wynika z wyników wierceń lodowcowych przeprowadzonych przez naukowców, których prace opublikowano w czasopiśmie naukowym Nature.
Oprócz pary wodnej są to dwa główne gazy cieplarniane odpowiedzialne za globalne ocieplenie.
Próbki rdzenia, pobrane w ramach projektu EPICA, zostały pobrane na głębokość 3.270 metrów w pokrywie lodowej pokrywającej kontynent Antarktydy, w pobliżu francusko-włoskiej bazy Concordia (Dome C).
Analiza pęcherzyków gazu uwięzionych w lodzie pozwoliła określić zawartość dwutlenku węgla i metanu w atmosferze na przestrzeni 800.000 650.000 lat, w porównaniu z XNUMX XNUMX lat dla poprzedniego odwiertu.
Praca ta "potwierdza, jednocześnie rozszerzając, ścisłą korelację zaobserwowaną między temperaturami odnotowanymi na Antarktydzie w przeszłości a atmosferycznymi poziomami CO2 i CH4", zgodnie z komunikatem prasowym Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS).
„Nigdy w ciągu ostatnich 800.000 XNUMX lat nie odnotowano tak wysokiego poziomu gazów cieplarnianych jak obecnie”, podkreślają francuscy naukowcy, którzy brali udział w tych pracach, w tym klimatolog Jean Jouzel i glacjolog Jérôme Chappellaz.
Z miliona cząsteczek w powietrzu 380 to obecnie dwutlenek węgla, w porównaniu do zaledwie 172 667.000 XNUMX lat temu, co według danych naukowców odpowiada najniższemu stężeniu, jakie kiedykolwiek zarejestrowano.
Metan, którego efekt cieplarniany jest większy niż CO2, ale ma niższe stężenie i krótszą żywotność w atmosferze, ze swojej strony wykazuje „szybkie fluktuacje w skali tysiąclecia, powtarzające się w trakcie każdego zlodowacenia”. Ta zmiana klimatu byłaby związana z wahaniami na dużą skalę mas wody, które uczestniczą w redystrybucji ciepła na ziemi (prądy termohalinowe).
Obszerne multidyscyplinarne badanie, również opublikowane w tym tygodniu w czasopiśmie naukowym Nature, również potwierdza wnioski Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), działającego na zlecenie ONZ, dotyczące pochodzenia i wpływu globalnego ocieplenia.
Zaznacza, że na wszystkich kontynentach i większości oceanów zachodzą „znaczące zmiany”. „Te zmiany w systemach naturalnych od co najmniej lat 70. XX wieku mają miejsce w regionach, w których zaobserwowano wzrost temperatury”, czego „nie można wytłumaczyć wyłącznie naturalnymi zmianami klimatycznymi”, kontynuują badania.
„Ludzie wpływają na klimat poprzez zwiększoną emisję gazów cieplarnianych, a globalne ocieplenie wpływa na systemy fizyczne i biologiczne”, pisze Cynthia Rosenzweig z Goddard Institute for Space Studies z NASA i Center for Climate Systems Research w Columbia.
Rosenzweig i naukowcy z dziesięciu innych instytucji z całego świata przeanalizowali setki publikacji i danych zebranych od lat 70.
Według IPCC większość obserwowanego wzrostu średniej temperatury na planecie od połowy XX wieku jest „bardzo prawdopodobna” ze względu na obserwowany wzrost emisji gazów cieplarnianych przez ludzi (+20% pewności). Pod koniec stulecia temperatury powinny wzrosnąć o +90 do 1,8° w stosunku do lat 4-1980
źródło wiadomości Yahoo