Ostateczny cel globalizacji

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79385
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11067




przez Christophe » 18/12/11, 18:44

lejustemilieu napisał:Ale przed narodzinami wysokich energii, takich jak węgiel, para itp., nie było biednych.
Krótko mówiąc, przed narodzinami przemysłu istniało tylko proste i wystarczające życie.


Nie ma biednych?

Gdzie żartujesz? Wszyscy byliśmy!

W średniowieczu 99% ludzkości żyło w nędzy i znoju! Ten 1% stanowiła szlachta z boskiego prawa... i rzadcy handlarze, którym dobrze się powodziło!

Biedny człowiek w naszym społeczeństwie ma dostęp do lepszego komfortu niż szlachcic ze średniowiecza... byle miał dach nad głową!
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 18/12/11, 19:00

Środek skłamał przez nadmierne uproszczenie!
Wydaje mi się, że chciał wyrazić to, że pierwsza faza rewolucji przemysłowej doprowadziła do eksplozji pauperyzmu.

A co do „życia w nędzy i trudach”. Christophenie ma to już nic wspólnego z rzeczywistością: znaczna część ludności pracującej żyła w w miarę komfortowych warunkach (oczywiście nieporównywalnych z naszymi) i pracowała raczej umiarkowanie (bardzo dużo dni wolnych od pracy); nawet chłopi, generalnie mniej zamożni (do dostosowania w zależności od statusu), byli mniej poszukiwani w okresie zimowym.

Biedny człowiek w naszym społeczeństwie ma dostęp do lepszego komfortu niż szlachcic ze średniowiecza... byle miał dach nad głową!

Skoro szlachcic poczuł się bogaty, czy następuje degradacja? : Lol:
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
econololo
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 35
Rejestracja: 18/09/11, 00:08




przez econololo » 18/12/11, 21:58

Christophe napisał:a) Płace w wartościach bezwzględnych rosną, to na pewno (przed globalizacją Chin 80% Chińczyków stanowili chłopi!), ale standard życia rośnie wolniej… bo wszystko inne też rośnie. Do porównania z krzywą chińskiego indeksu cen...

Obraz
http://obouba.over-blog.com/article-l-e ... 08853.html

Obraz
http://fr.global-rates.com/statistiques ... chine.aspx

Podobno płace rosną szybciej niż ceny...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79385
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11067




przez Christophe » 18/12/11, 23:40

Ok, econololo, więc wszystko jasne i jasne!

Uwaga nie była bezużyteczna: inflacja wynosząca 5 lub 7% nadal zmniejsza znaczną część wzrostu płac wynoszącego 12–13%!

Następnie musimy zobaczyć, jak ustala się ten wskaźnik cen: czy jest tak jak we Francji, nie biorąc pod uwagę cen nieruchomości... Zatem gdy mamy inflację cen na poziomie 7%, rzeczywista ewolucja cen życia z pewnością przekracza lub zbliża się do 12%...

Ahmed napisał:znaczna część ludności pracującej żyła w dość komfortowych warunkach (oczywiście nieporównywalne z naszymi)


To wszystko, co chciałem powiedzieć!
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 116