Christophe napisał:Nadal mam trochę pretensji do Did67, który poczuł się urażony pewnymi komentarzami, które były zbyt przesadzone jak na jego „estremdrouatowy” gust… po prostu zapomniał o tym bez tego forum, ogród warzywny leniwego człowieka (i jego książki) mogły nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Nie chowam urazy, ale mimo to... to nie było zbyt mądre zachowanie...
I odwrotnie, obecność Didiera w głównym wątku „ogrodu warzywnego leniwego człowieka” i mnogość wątków „satelitarnych” poświęconych ogrodowi warzywnemu w ogóle od kilku lat przyciąga ruch, który moim zdaniem jest znaczący na Econologie.
Piłka wszędzie w centrum?