https://www.lesecransdeparis.fr/attenti ... -denergie/Uwaga, wyłącz swój grzejnik ogrzewanie podczas Twojej nieobecności może zwiększyć rachunki za energię!
Sudinfo: fałszywe porady dotyczące ogrzewania od pseudo-eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 13750
- Rejestracja: 17/03/14, 23:42
- Lokalizacja: Picardie
- x 1531
- Kontakt :
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
Może to złe tłumaczenie z angielskiego
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79461
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11097
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
Więc przestań ich usprawiedliwiać!!
Ogrzewanie nie oznacza bojlera nawet po angielsku, a bzdura artykułu jest jasna i jasna: musisz zostawić ogrzewanie we wszystkich swoich pokojach…
Tkanina bzdur! Na szczęście dla tych dziennikarzy, że takie bzdury nie są karalne...
Ogrzewanie nie oznacza bojlera nawet po angielsku, a bzdura artykułu jest jasna i jasna: musisz zostawić ogrzewanie we wszystkich swoich pokojach…
Tkanina bzdur! Na szczęście dla tych dziennikarzy, że takie bzdury nie są karalne...
0 x
- Remundo
- moderator
- Wiadomości: 16266
- Rejestracja: 15/10/07, 16:05
- Lokalizacja: Clermont Ferrand
- x 5282
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
myląca moc i energia, świetny klasyk...
To, co pochłania ENERGIĘ, to gradient termiczny, który pozostawiasz między domem a otoczeniem, POMNOŻONY przez czas, w którym ten gradient narzucasz.
Jeśli chcesz obniżyć rachunek, możesz grać na obu: a mianowicie
1) użyj nieogrzewanych części w celu ochrony nagrzanej części (nachylenie to DeltaTemperatura / Odległość)
2) obniżyć nastawę ogrzewanego pomieszczenia (np. do 18°C zamiast 22°C
3) wyłączaj ogrzewanie, gdy nikt z niego nie korzysta.
Prawdą jest więc, że kiedy dom jest schładzany, kiedy ponownie włączasz ogrzewanie, masz szczyt MOCY, aby przywrócić go do temperatury, która może trwać, powiedzmy, maksymalnie 1 godzinę.
Ale nie trwa to tak długo, jak 10 rano, kiedy ogrzewanie było wyłączone przy zerowej mocy.
Z drugiej strony dla sieci elektrycznej jest to potencjalnie delikatna praktyka, ponieważ pobiera więcej energii, jeśli wszyscy wracający z pracy mają tę praktykę. Ale w przypadku grzejników gazowych, węglowodorowych lub na drewno nie ma problemu.
To, co pochłania ENERGIĘ, to gradient termiczny, który pozostawiasz między domem a otoczeniem, POMNOŻONY przez czas, w którym ten gradient narzucasz.
Jeśli chcesz obniżyć rachunek, możesz grać na obu: a mianowicie
1) użyj nieogrzewanych części w celu ochrony nagrzanej części (nachylenie to DeltaTemperatura / Odległość)
2) obniżyć nastawę ogrzewanego pomieszczenia (np. do 18°C zamiast 22°C
3) wyłączaj ogrzewanie, gdy nikt z niego nie korzysta.
Prawdą jest więc, że kiedy dom jest schładzany, kiedy ponownie włączasz ogrzewanie, masz szczyt MOCY, aby przywrócić go do temperatury, która może trwać, powiedzmy, maksymalnie 1 godzinę.
Ale nie trwa to tak długo, jak 10 rano, kiedy ogrzewanie było wyłączone przy zerowej mocy.
Z drugiej strony dla sieci elektrycznej jest to potencjalnie delikatna praktyka, ponieważ pobiera więcej energii, jeśli wszyscy wracający z pracy mają tę praktykę. Ale w przypadku grzejników gazowych, węglowodorowych lub na drewno nie ma problemu.
2 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79461
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11097
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
To Remundo... Covid zebrał swoje żniwo...
0 x
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
Remundo napisał:
Prawdą jest więc, że kiedy dom jest schładzany, kiedy ponownie włączasz ogrzewanie, masz szczyt MOCY, aby przywrócić go do temperatury, która może trwać, powiedzmy, maksymalnie 1 godzinę.
Nie 1 godzina max, dużo więcej.
Jak zimą wychodzisz z domu bez ogrzewania (a nawet wtedy zaprogramowałem 1/4 godziny około 22:1 i 4/5 godziny około 52:10, tydzień z kotłem 2 kWh to faktycznie kaloryfery szły 3 minut jest gorąco, ale kilka godzin, żeby ogrzać dom, jakieś 20-XNUMX godziny, żeby zaczęło się robić +- XNUMX°, ale cały dzień, żeby wszystko się zregenerowało, jak talerz w szafce itp.
Bezwładność jest dość duża.
A kocioł ustawiłem nie na 60°, ale na 80°.
Więc tak, w sumie zużywa znacznie mniej w ciągu tygodnia, to na pewno, ale problem polega na przywróceniu odpowiedniego TP i odczuwaniu komfortu.
Mówisz o różnicy w tp wewnątrz i na zewnątrz...
Tak, właśnie o to mi chodziło, pusty pokój przed zajętym pokojem, to nie jest zimna ściana na zewnątrz, to pomieszczenie to pochłania, ale czy nie powinniśmy bardziej ogrzewać zamieszkałego pokoju?
Nie wiem, wydaje mi się, że tak, ale znacznie mniej, niż trochę ogrzać niezamieszkany pokój.
To są pytania, które sobie zadaję.
1 x
hmmmmmm, hmmmmmmmmmmmmmm, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmm, huh, hmmmmmmmmmmmm.
-
- moderator
- Wiadomości: 79461
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11097
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
phil przeczytaj jeszcze raz mój przykład samochodu... 3 razy jeśli to konieczne... bo oczywiście nie pasuje!
Ty też mylisz energię z mocą...
Nie ma scenariusza, w którym pozostawienie włączonego ogrzewania (które utrzymuje wysoką deltę temperatury) ostatecznie spowodowałoby mniejsze zużycie na rachunku...!
Po prostu kocioł będzie pracował dłużej, gdy temperatura wzrośnie, i co z tego? Czy problemem jest moc Twojego kotła?
Płacimy za energię, a nie prąd!
Byłby to problem, gdyby pobierano opłaty za moc szczytową, co obecnie NIE ma miejsca… ALE może nadejść szybciej niż myślisz dzięki Linky!
Przypomnienie:
moc = energia / czas trwania
energia = moc * czas trwania
Ty też mylisz energię z mocą...
Nie ma scenariusza, w którym pozostawienie włączonego ogrzewania (które utrzymuje wysoką deltę temperatury) ostatecznie spowodowałoby mniejsze zużycie na rachunku...!
Po prostu kocioł będzie pracował dłużej, gdy temperatura wzrośnie, i co z tego? Czy problemem jest moc Twojego kotła?
Płacimy za energię, a nie prąd!
Byłby to problem, gdyby pobierano opłaty za moc szczytową, co obecnie NIE ma miejsca… ALE może nadejść szybciej niż myślisz dzięki Linky!
Przypomnienie:
moc = energia / czas trwania
energia = moc * czas trwania
1 x
- Exnihiloest
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5365
- Rejestracja: 21/04/15, 17:57
- x 660
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
Christophe napisał:...
Nie ma scenariusza, w którym pozostawienie włączonego ogrzewania (które utrzymuje wysoką deltę temperatury) ostatecznie spowodowałoby mniejsze zużycie na rachunku...!
...
Dokładny. Ten pomysł, który wielu ma, związany z ideą bezwładności cieplnej, jest po prostu aberracją naukową.
Im mniejsza różnica temperatur między otoczeniem a wnętrzem, tym mniej zużyjesz. Tak więc w każdym przypadku korzystne jest ogrzewanie mniej lub wcale, gdy nie ma Cię w domu. Wzrost temperatury nie spowoduje większego zużycia niż to, co byśmy zużyli, gdyby było utrzymane, wręcz przeciwnie.
Ten błąd w rozumowaniu jest zdumiewający. Wszyscy zgodziliby się jednak ze stwierdzeniem, że jeśli wyjeżdżamy na dziesięć lat, to w naszym interesie byłoby się nie rozgrzewać. Więc na jaki krótszy czas nieobecności powinno być włączone ogrzewanie? Zrobić matematykę. Nic.
1 x
- Exnihiloest
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5365
- Rejestracja: 21/04/15, 17:57
- x 660
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
Ach, nie zauważyłem, że to belgijska historia („sudinfo.be”). Wszystko zostało wyjaśnione!
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9900
- Rejestracja: 31/10/16, 18:51
- Lokalizacja: Dolna Normandia
- x 2706
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
Christophe napisał:phil przeczytaj jeszcze raz mój przykład samochodu... 3 razy jeśli to konieczne... bo oczywiście nie pasuje!
Nie chcę wywoływać kontrowersji, ponieważ zgadzam się co do istoty.
Ale przykład samochodu 180-->120-->180 naprawdę do mnie nie przemawia, właśnie dlatego, że prawie nie ma bezwładności, w ciągu kilku sekund (w jednym kierunku) lub dziesiątek sekund (w drugim ), znajdujemy się w stanie doskonale stabilnym bez różnicy w komforcie pasażerów.
Co oczywiście jest nieprawdą w przypadku domu, w którym zmieniono ustawienia temperatury lub w którym ogrzewanie zostało całkowicie lub częściowo wyłączone na kilka dni.
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79461
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11097
Re: Sudinfo: fałszywa rada dotycząca ogrzewania od pseudo eksperta, aby NIE oszczędzać energii!
Exnihiloest napisał:Christophe napisał:...
Nie ma scenariusza, w którym pozostawienie włączonego ogrzewania (które utrzymuje wysoką deltę temperatury) ostatecznie spowodowałoby mniejsze zużycie na rachunku...!
...
Dokładny. Ten pomysł, który wielu ma, związany z ideą bezwładności cieplnej, jest po prostu aberracją naukową.
Im mniejsza różnica temperatur między otoczeniem a wnętrzem, tym mniej zużyjesz. Tak więc w każdym przypadku korzystne jest ogrzewanie mniej lub wcale, gdy nie ma Cię w domu. Wzrost temperatury nie spowoduje większego zużycia niż to, co byśmy zużyli, gdyby było utrzymane, wręcz przeciwnie.
Ten błąd w rozumowaniu jest zdumiewający. Wszyscy zgodziliby się jednak ze stwierdzeniem, że jeśli wyjeżdżamy na dziesięć lat, to w naszym interesie byłoby się nie rozgrzewać. Więc na jaki krótszy czas nieobecności powinno być włączone ogrzewanie? Zrobić matematykę. Nic.
Widzisz, że możesz zgadzać się z niebezpiecznym „spiskowcem” !!
0 x
Powrót do "Ogrzewanie, izolacja, wentylacja, VMC, chłodzenie ..."
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Majestic-12 [Bot] i goście 140