Dlaczego samochody termalne mi przeszkadzają....

Samochody, autobusy, rowery, samoloty elektryczne: wszystkie elektryczne środki transportu, które istnieją. Konwersja, silniki i napędy elektryczne do transportu ...
phil59
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2223
Rejestracja: 09/02/20, 10:42
x 510

Re: Dlaczego samochody termalne mi przeszkadzają....




przez phil59 » 12/08/22, 17:29

No mam ładowarkę do komputera....

205 km, żeby ją przywrócić, ale ta wyprawa została zaplanowana z innego powodu....

zwróć mój.JPG
back my.JPG (16.28 KiB) Obejrzano 2288 razy


205 km po drogach, cisza, szlaban z prędkością 3 km/h powyżej limitu, bardzo mało 90 km/h, większa część odbywa się na wydziałach gdzie jest to ograniczone do 80 i około 40 km ograniczonych dróg ekspresowych z prędkością 110 km/h.. .

Teraz mogę to wszystko przeczytać...

Nie za dużo "bobo" w C0?
0 x
hmmmmmm, hmmmmmmmmmmmmmm, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmm, huh, hmmmmmmmmmmmm.

: Oops: :płakać: :( :zaszokować:
phil59
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2223
Rejestracja: 09/02/20, 10:42
x 510

Re: Dlaczego samochody termalne mi przeszkadzają....




przez phil59 » 13/08/22, 17:08

Więc właśnie przeczytałem cały ten post, nad jeziorem der...

Wracając trochę, jak pojechałem do MAN-ów, na autostradzie, jadąc z maksymalną prędkością +1-3 km/h, przejechałem sporo termików i mało mnie minęło, ale 90% wyprzedzających mnie aut minęło 150 km/h .... (cena paliwa?)

Rzecz, że wcześniej, jadąc z lekko obniżonymi maksymalnymi prędkościami, byłeś ciągle wyprzedzany.

To moja obserwacja, zarówno na wyjeździe, jak iw drodze powrotnej, w drodze powrotnej, gdzie pociągnąłem trochę więcej na linie.

Ponad 400 km można było przejechać na jednym postoju, ale dla wygody 2 przystanki były dobre i pozwalały jechać nawet trochę szybciej, ale Kona jest bardzo trzeźwa, sam jestem zaskoczony.

Zrób test jednego dnia z silnikiem spalinowym i elektrycznym, przy tej samej mocy CV, a od razu zobaczysz różnicę między EV a silnikiem spalinowym, to lepsze niż debata w próżni.*
Każda osoba, która spróbowała C0, była zdumiona "odzyskiwaniem" w porównaniu z jego 65 KM .... pozytywnie zdumiona.
a kona, nie mówię o tym, ale to 200 KM....

Więc kolejka na terminalach, tak, są, ale 5-10 minut, to nie jest straszne, a jeśli dobrze dobierzesz terminale, jeśli to możliwe, z teraz 31 sprężarkami Tesla, dostępnymi dla wszystkich, masz ledwie 20% ładowarki pobierane na raz.

I tak nie ma ogona… przede wszystkim, że czasem w odstępach 1 km masz drugie miejsce ładowania.

Zawsze będą złe przykłady...

Pewnego dnia, podczas zakupów, E-C4 próbował ładować w szybkim terminalu....

I oczywiście narzeka, że ​​to nie działa....

Zrobili już ponad 500 km, a zostało im około 300 (wszystko z kadzią).
Brak karty ładującej.
Nie zaplanowano planu trasy.
Samochód elektryczny i na 3-5 dni no i oczywiście pierwsza długa jazda....

Oczywiście jest do bani, stan nie robi nic, aby prowadzić EV...

No i oni też nie…. Nie angażowałem się, chociaż bardzo często pomagam ludziom, którzy mają trochę trudności…

Powiedziałem im, że jeśli nie mogą szybko ładować, tuż obok znajdują się „wolne” terminale i są bezpłatne, bez żadnej plakietki do założenia....
Pozostało im około 100 km zasięgu, więc on też nie był w poważnych tarapatach.

Zresztą są to ludzie, którzy będą krzyczeć wszędzie, głośno i wyraźnie, że nie da się prowadzić EV, kiedy jest to takie proste, przy minimum organizacji, teraz, a zwłaszcza samochodem takim jak E-C4, nie góra, ale więcej niż wystarczająco ....

Jeszcze 5 lat temu nie było tak łatwo jak dzisiaj, ale było to możliwe.

Dziś możemy.

I dzięki (bo) wszystkim, którzy mówią, że EV nie umiemy jeździć, mamy coraz większe akumulatory i za 5 lat będziemy bardzo blisko 1000 km po autostradzie autonomii, która jest stricte bezużyteczna ogólnie .... I niepotrzebnie zanieczyszczamy, aby wytwarzać bardzo duże baterie ....

Prawie zapomniałem….kiedy wyszedłem po ładowarkę do komputera, między innymi faceta, który przykleił się do dupy z garnkiem, który robił piekielny hałas, i dobrym boosterem… Ograniczył się do 80, a na waze miałem trochę 90, nie byłem super wolnym pojazdem...

Potem przyszedł odcinek drogi ograniczony do 110, gdzie w trybie eko pchnąłem do 134 na waze (pozwalam sobie od czasu do czasu na trochę bardzo krótkie szaleństwo, ale przez chwilę, a jeśli nie ma niebezpieczeństwa, jak tam, sam na drodze, a ja też nie mam nic przeciwko jeżdżeniu dużo poniżej limitu, jeśli stwierdzę, że jest niebezpieczeństwo...)

Facet pchnął wszystkie swoje biegi, aż wreszcie minął mnie, gdy puściłem pedał gazu, żeby cofnąć się do 112-113...
Nie wiem jak to dokładnie było auto, wszystkie "odznaki" odpalone....

Chodzi o to, jak powiedziałem, że moc jest dostarczana natychmiast, w przeciwieństwie do termiki, nawet z turbo, gdzie zawsze masz niewielki czas oczekiwania...

Facet na motocyklu „zero”, uważanym za 125 cm3, zgłoszony do wyścigu...

Upuścił wszystkich na starcie i z bardzo daleka, zanim został ponownie wyprzedzony... Natychmiastowa moc, obliczanie tarcia, aby uzyskać najlepszą możliwą przyczepność, itp...
1 x
hmmmmmm, hmmmmmmmmmmmmmm, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmm, huh, hmmmmmmmmmmmm.

: Oops: :płakać: :( :zaszokować:

Powrót do "elektrycznego transportu: samochodów, rowerów, transportu publicznego, samoloty ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 138