Pierwszy do skrętu
to ten Macron i jego marionetkowy rząd… Bo przecież to on ze swoimi bredniami daje monstrualne alibi ludziom żyjącym na granicy legalności. Co więcej, facet jest opisany jako emeryt, więc nie mógł wymyślić swojej niepełnosprawności. istnieje aspekt humanitarny do rozważenia w społeczeństwie ortotechnicznym, w którym odmowa włączenia się w sprawę może oznaczać coś w rodzaju wyroku śmierci (jeśli facet zostanie wyrzucony na ulicę z nadejściem zimy w krytycznych przypadkach). Najwyraźniej administracja popełniła wiele błędów. Być może lepiej byłoby odesłać tego niepełnosprawnego z powrotem, po upewnieniu się, że zaopiekują się nim w jego „prawdziwym” kraju pochodzenia, ale może ma on swoje powiązania, a nawet uregulowaną rodzinę widującą Francuzów na terytorium? Aby ocenić, trzeba znać całe akta. Cała ta sytuacja jest szokująca i pokazuje opłakany stan rządów. Macron wygłasza piękne moralizatorskie przemówienia w oknie, ale nie jest w stanie! Wystarczyło zobaczyć żałosną konferencję prasową w Moskwie po rozmowie z Putinem. Macron miesza powietrze i jest chybiony: to wciąż mówi nam zarządzanie pseudokryzysem zdrowotnym.
Każdy ma trochę racji, ale liczy się uznanie jurorów.
Czy Francuz, który reprezentuje potencjalną większość, która chce głosować, byłby równie niezdolny do nieświadomości sytuacji (do tego stopnia, że rzekomo chciał go ponownie wybrać…?) z 24% głosów: nie a więc coś, czego nadal nie da się wytłumaczyć w sondażach, które mówią nam, że będzie 65% wstrzymujących się! Jak instytuty mogą nie brać tego pod uwagę w wartościach bezwzględnych. nie byłoby raczej poprawną kalkulacją
100 -65% = 35%
24% z tych 35% =
8,4% rzeczywistych zamiarów głosowania na Macrona w całej populacji.Jeśli wiesz co mam na myśli…
Myślę, że kandydat, który chce wygrać, powinien założyć partię „Niezadowolonych Abstynentów”
W każdym razie nie widzimy wielu charyzmatycznych inicjatyw skierowanych do tych niezdecydowanych ludzi, a prasa na rozkaz nie powtarza ich, by spełnić żądania dwóch trzecich Francuzów, którzy nie pójdą głosować! Prasa jest tak samo nieodpowiedzialna, by milczeć, jak skorumpowani przywódcy nie powinni działać…
Wszystko „kąpie się” dla ciągłości?