Janic napisał: Istnieje zasadnicza różnica między pamiętaniem o byciu kimś (to dobra rzecz!), a nie pamiętaniem, co stanowiło o szczególności jego istnienia.
Miałem na myśli to, że 10 przykazań może być tylko szczegółem, tak samo jak jego skarpetki, w procesie ewolucji duszy tej osoby.
Noszenie wszystkich szczegółów z poprzednich wcieleń jest zbyt trudne, by ewoluować, by przetestować cokolwiek innego.
Czy myślisz, że Hitler może wrócić z lekkim sercem, jeśli pamięta wszystko, co zrobił lub powiedział?
Janic napisał:Zarówno reinkarnacja, jak i zmartwychwstanie stwarzają tę samą trudność, dlaczego? co ostatecznie jest takie samo: strach przed ostateczną zagładą! Ludzka próżność.
Tak, oczywiście, strach przed ostateczną zagładą.
W tej kwestii mogę cię zapewnić, że ten, kto się martwi (jako ego u kresu życia), nie przechodzi przez zwyczaje powrotne.
Nie reinkarnuje się, ma powody do zmartwień
części, nad którymi mają pracować reinkarnacje, ale nie jako całość.
Śmierć byłaby bezużyteczna, gdybyśmy reinkarnowali się z tym samym ego. Bez resetu, bez nowości, bez ewolucji.
ego jest konstrukcją teraźniejszości, konstrukcją czasowości, z pewnymi elementami przeszłości.
Wszystko to przy założeniu, że reinkarnacja ma miejsce.
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że Jezus Chrystus otrzymał „orientalne” nauki, zmartwychwstanie byłoby bladą kopią reinkarnacji. Co dokładnie powiedział na ten temat, czy zostało to poprawnie przepisane, czy zostało poprawnie zrozumiane ????
Tajemnice i gumowe kulki.
Dlatego wolę najnowsze książki duchowe, których mowa jest bezpośrednia i nie zniekształcona.
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie