Poziom życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)

Innowacje, pomysły lub patenty na rzecz zrównoważonego rozwoju. Spadek zużycia energii, redukcja zanieczyszczeń, poprawa wydajności lub procesów ... Mity lub rzeczywistość o wynalazkach z przeszłości lub przyszłości: wynalazki Tesli, Newmana, Perendeva, Galeya, Beardena, cold fusion ...
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 01/10/20, 09:09

izentrop napisał:
Janco… jak znowu mówi, spadek nie jest chciany, jest cierpiany


Oczywiście, że cierpi (przyznaje Meadows, klub Rzymu od 1972 r.), są to powtarzające się kryzysy, w których żyjemy i nie będzie lepiej, jeśli będziemy trwać w dyktacie finansowego zysku w krótkim okresie.


Dlatego konieczne jest wyjście z rozwijającego się systemu, jakim jest kapitalizm, aby przejść do zrównoważonego rozwoju.
Więc wasze produktywistyczne rolnictwo opłaca się tylko w pieniądzach -> śmieci!
Oczywiście nie nagle, trzeba dobrze zjeść i dać sobie czas na przejście.
Ważny dobry tranzyt. : Wink:
i w tej sprawie recykling złota z naszych toalet na polach, zamiast wpisywania zapasów kopalnych, które wkrótce się skończą, w szczególności fosforanów (zawartość kadmu i uranu gwarantowana!)
Biedne pola, które o nic nie prosiły.....
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Rajqawee » 01/10/20, 09:16

eclectron napisał:
Oczywiście, że cierpi (przyznaje Meadows, klub Rzymu od 1972 r.), są to powtarzające się kryzysy, w których żyjemy i nie będzie lepiej, jeśli będziemy trwać w dyktacie finansowego zysku w krótkim okresie.


Dlatego konieczne jest wyjście z rozwijającego się systemu, jakim jest kapitalizm, aby przejść do zrównoważonego rozwoju.
Więc wasze produktywistyczne rolnictwo opłaca się tylko w pieniądzach -> śmieci!
Oczywiście nie nagle, trzeba dobrze zjeść i dać sobie czas na przejście.
Ważny dobry tranzyt. : Wink:
i w tej sprawie recykling złota z naszych toalet na polach, zamiast wpisywania zapasów kopalnych, które wkrótce się skończą, w szczególności fosforanów (zawartość kadmu i uranu gwarantowana!)
Biedne pola, które o nic nie prosiły.....


Ogólnie zgadzam się. Lub raczej powinniśmy znaleźć inne sposoby oceny ORAZ rentowności finansowej (poprzez uwzględnienie kosztów środowiskowych) ORAZ wzrostu (zamiast patrzeć tylko na wartość PKB, patrząc na zestaw wskaźników, takich jak HDI).

Jeśli chodzi o robotyzację, nie jest ona istotna we wszystkich obszarach (nawet z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju) i już powoduje masowe bezrobocie strukturalne, na które nasze społeczeństwa nadal nie zareagowały.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Ahmed » 01/10/20, 09:54

Ocena zarówno opłacalności finansowej, jak i otoczenia (nawet w dość restrykcyjnym tego słowa znaczeniu) jest równoznaczna z rezygnacją z jakiejkolwiek idei rentowności, ponieważ nawet nieuwzględniając jej, obserwuje się ją już coraz rzadziej.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 01/10/20, 12:30

Rajqawee napisał:

Ogólnie zgadzam się. Lub raczej powinniśmy znaleźć inne sposoby oceny ORAZ rentowności finansowej (poprzez uwzględnienie kosztów środowiskowych) ORAZ wzrostu (zamiast patrzeć tylko na wartość PKB, patrząc na zestaw wskaźników, takich jak HDI).

Jeśli chodzi o robotyzację, nie jest ona istotna we wszystkich obszarach (nawet z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju) i już powoduje masowe bezrobocie strukturalne, na które nasze społeczeństwa nadal nie zareagowały.


Wszystko gryzie się w ogon: masowe bezrobocie, bo „my” chcemy wysp rentowności finansowej.
i to nie zmienia ideologii elit na górze.
Okazuje się, że do produkcji tego, co konsumujemy, nie potrzebujemy wszystkich. Z robotami nawet gorzej, ale co z tego? Dobrze, powiedziałbym.
Problem pojawia się tylko wtedy, gdy połączymy przetrwanie ludzi z procesem osiągania rentowności finansowej.
Co powinno być priorytetem? rentowności finansowej lub życia ludzi.
Dziś wydaje się to nierozerwalne, ponieważ te 2 są w rzeczywistości połączone.
Yaka rozwiąż.
Wielki Karol mniej więcej to przewidział.
Kulminacją kapitalizmu było doprowadzenie do społeczeństwa ekspresji i wypoczynku, mam nadzieję, że nie zdradzę tego zbytnio, niejasne wspomnienie filozofii terminalnej….
Ahmed będzie mógł poprawić. : Wink:

Nie przejmujemy się rozwojem, dopóki mamy warunki życia, komfort życia, które są stabilnie zadowalające.
I na tę stabilność, na tę stagnację nie pozwala kapitalizm i pieniądze, które wewnętrznie rosną.
Tylko podczas porodów nic nie znikało, wszyscy byli nakarmieni.
Dobry system gospodarczy powinien pozwalać na przerwy bez zawalania się wszystkiego.
Cóż, nie, mamy kaskadę bankructw bezrobocia, to kryzys, wszystko dlatego, że przestaliśmy biegać.
Stanie w miejscu jest zabronione pod groźbą kryzysu, a co za tym idzie nieszczęścia. tylko z powodu zasad systemu, tylko z powodu pieniędzy z rentowności.
Przez chwilę nie jesteś opłacalny, umierasz.
To jest zasada kapitalizmu, którą akceptujemy.
Dostosowujemy się więc, aby uczynić go bardziej ludzkim, ale zasada jest.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez ABC2019 » 01/10/20, 12:36

eclectron napisał:
ABC2019 napisał:z reaktorami, które muszą być wymieniane co 50 lat, to by mnie zaskoczyło. A jeśli chodzi o recykling materiałów radioaktywnych, powodzenia.

genIV dokładnie przetwarza dużą część swoich odpadów.

Jak to ? :zaszokować:
i odbudowywać elektrownie co 50 lat, gdzie i jaki jest problem?

to po prostu nie jest trwałe, to ty przysięgasz na to.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez ABC2019 » 01/10/20, 12:39

eclectron napisał:
Nie przejmujemy się rozwojem, dopóki mamy warunki życia, komfort życia, które są stabilnie zadowalające.

właśnie, nie umknęło wam to, że duża część ludności świata uważa, że ​​NIE ma zadowalających warunków życia i komfortu, a zatem wcale nie zależy jej na rozwoju, prawda?

i wydaje się, że zaakceptowałeś fakt, że każdy może mieć ten komfort życia w zrównoważony sposób i bez zużywania zasobów nieodnawialnych… co w rzeczywistości nigdzie nie ma miejsca i na tym właśnie polega problem.

Zaprzeczanie problemowi go nie rozwiązuje!
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Rajqawee » 01/10/20, 13:00

eclectron napisał:
Rajqawee napisał:

Ogólnie zgadzam się. Lub raczej powinniśmy znaleźć inne sposoby oceny ORAZ rentowności finansowej (poprzez uwzględnienie kosztów środowiskowych) ORAZ wzrostu (zamiast patrzeć tylko na wartość PKB, patrząc na zestaw wskaźników, takich jak HDI).

Jeśli chodzi o robotyzację, nie jest ona istotna we wszystkich obszarach (nawet z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju) i już powoduje masowe bezrobocie strukturalne, na które nasze społeczeństwa nadal nie zareagowały.


Wszystko gryzie się w ogon: masowe bezrobocie, bo „my” chcemy wysp rentowności finansowej.
i to nie zmienia ideologii elit na górze.
Okazuje się, że do produkcji tego, co konsumujemy, nie potrzebujemy wszystkich. Z robotami nawet gorzej, ale co z tego? Dobrze, powiedziałbym.
Problem pojawia się tylko wtedy, gdy połączymy przetrwanie ludzi z procesem osiągania rentowności finansowej.
Co powinno być priorytetem? rentowności finansowej lub życia ludzi.
Dziś wydaje się to nierozerwalne, ponieważ te 2 są w rzeczywistości połączone.
Yaka rozwiąż.
Wielki Karol mniej więcej to przewidział.
Kulminacją kapitalizmu było doprowadzenie do społeczeństwa ekspresji i wypoczynku, mam nadzieję, że nie zdradzę tego zbytnio, niejasne wspomnienie filozofii terminalnej….
Ahmed będzie mógł poprawić. : Wink:

Nie przejmujemy się rozwojem, dopóki mamy warunki życia, komfort życia, które są stabilnie zadowalające.
I na tę stabilność, na tę stagnację nie pozwala kapitalizm i pieniądze, które wewnętrznie rosną.
Tylko podczas porodów nic nie znikało, wszyscy byli nakarmieni.
Dobry system gospodarczy powinien pozwalać na przerwy bez zawalania się wszystkiego.
Cóż, nie, mamy kaskadę bankructw bezrobocia, to kryzys, wszystko dlatego, że przestaliśmy biegać.
Stanie w miejscu jest zabronione pod groźbą kryzysu, a co za tym idzie nieszczęścia. tylko z powodu zasad systemu, tylko z powodu pieniędzy z rentowności.
Przez chwilę nie jesteś opłacalny, umierasz.
To jest zasada kapitalizmu, którą akceptujemy.
Dostosowujemy się więc, aby uczynić go bardziej ludzkim, ale zasada jest.


Z mojego punktu widzenia tak naprawdę to się nie dzieje. Odkąd wprowadziliśmy / wprowadziliśmy wiele sposobów na życie lub przetrwanie bez przynoszenia zysków. To jest właśnie... masowe bezrobocie. Nawet jeśli kolejne rządy w ostatnich latach chcą za wszelką cenę ograniczać tego rodzaju wsparcie czy finansowanie, zmienia to tylko rzeczywistość, która jest taka, że ​​10% (mniej więcej?) ludzi nie znajduje „swojego miejsca” w obecnym modelu produkcji, a społeczeństwo nadal w dużej mierze je finansuje. Lub z przerwami.
Tak więc faktycznie, od 30 czy 40 lat wyraźnie widać, że jest szereg osób, które „nie pasują” do proponowanego systemu. I to postępuje.

Wygody, pensja, możliwość konsumowania, dach nad głową, wyżywienie wystarcza tylko na chwilę. Aby człowiek poczuł się spełniony i szczęśliwy, potrzeba czegoś więcej. A w szczególności poczucie przydatności, udziału w konstruowaniu własnego życia iw społeczeństwie, w którym żyje.

Zgadzam się, że moglibyśmy początkowo przynajmniej zarejestrować, że istnieje i zapewnić ludziom dochód, cokolwiek. I tak to robimy, ale robimy to z wielką pogardą i niechęcią, która donikąd nie prowadzi. Ale ostatecznie, moim zdaniem, akceptacja faktu, że duży procent populacji jest bezrobotny/dożywotni/powszechny, nie jest wykonalnym modelem, to nie zadziała (tak myślę).
ABC2019 napisał:i wydaje się, że zaakceptowałeś fakt, że każdy może mieć ten komfort życia w zrównoważony sposób i bez zużywania zasobów nieodnawialnych… co w rzeczywistości nigdzie nie ma miejsca i na tym właśnie polega problem.


Tak ! Dlatego być może konieczne jest dokonanie przeglądu sposobu życia lub przeorientowanie priorytetów, aby znaleźć sytuację, w której zadowolenie zostanie osiągnięte w sposób trwały.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Ahmed » 01/10/20, 13:55

Bezrobocie masowe jest bezpośrednią konsekwencją wzrostu produktywności, a jeśli jest częściowo subsydiowane, to mimo wszystko ma pośrednią opłacalność, ponieważ odbija się negatywnie na kosztach płac...
Wielki Karol mniej więcej to przewidział.
Kulminacją kapitalizmu było doprowadzenie do społeczeństwa ekspresji i wypoczynku, mam nadzieję, że nie zdradzę tego zbytnio, niejasne wspomnienie filozofii terminalnej….

Nie jest to zbyt jasne Marks, bo czasem czyni sprzeczne uwagi na ten temat. Z jednej strony twierdzi, że wyemancypowane od kapitalizmu społeczeństwo mogłoby dążyć do zaspokojenia świadomie zdefiniowanych ludzkich potrzeb, zamiast ulegać „podmiotowemu automatowi”, a więc absurdalnemu i samousprawiedliwiającemu się gromadzeniu abstrakcyjnych wartości, z drugiej strony nie kryje podziwu dla produkcji towarowej i chętnie celebruje pracę, która jest u jej źródeł. To właśnie w tym drugim punkcie będzie szczególnie śledzone: gloryfikacja robotników i fakt, że ich walka jest walką o odzyskanie w ręku (ponowne przywłaszczenie środków produkcji) ich przeznaczenia przez prostą redystrybucję wartości stworzonej przez pracę, bez kwestionowania tych dwóch kategorii właściwych kapitalizmowi, proletariatu i pracy (mówię o szczególnej formie, jaką praca przybiera w kapitalizmie).
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 01/10/20, 19:17

Rajqawee napisał:

Z mojego punktu widzenia tak naprawdę to się nie dzieje. Odkąd wprowadziliśmy / wdrożyliśmy wiele sposobów na życie lub przetrwanie bez przynoszenia zysków. To jest właśnie... masowe bezrobocie.

Tak, ale system i zwolennicy systemu, woleli tylko opłacalny, o ile był. : Mrgreen:
Jest to „duch” w sercu systemu kapitalistycznego.
Wtedy trzeba pogodzić się z rzeczywistością. (biedne skurwysyny! : Mrgreen: )
Rq: Być może zintegrowałeś w swoim umyśle „korzystny” jako niezbędny warunek wstępny bez kwestionowania tego?
Jaki byłby znak, że akceptujesz kapitalizm i jego konsekwencje bez bycia naprawdę krytycznym?


Jak powiedziałem Ahmed to poprawa produktywności (być bardziej opłacalnym niż sąsiad lub innowacja po prostu istnieć) wywołuje masowe bezrobocie.
We Francji mam 25 milionów produktywnych i 42 miliony nieproduktywnych, co daje 62% pomocy : Mrgreen: .
Potrzebujemy 37% populacji, aby wyżywić 100%.
Robotyzuj od góry, a większość ludzi nie jest „opłacalna”.

Chyba, że ​​zabijasz ludzi :zaszokować: , pokazuje, że musimy zmienić model ekonomiczny i nie cofać się przed wzrostem niezbędnym dla kapitalizmu i tylko na własną rękę, gdy zostanie osiągnięty określony standard życia, jak w OECD.
Jak już powiedziano, do przetrwania wystarczą nam zadowalające i stabilne warunki życia. Po ludzku rzecz biorąc, w OECD nie ma już takiej potrzeby wzrostu, w każdym razie.
A jednak musimy, mówi się nam... : Lol: : Lol: : Lol: -> Zobacz dług walutowy

Rajqawee napisał:
Wygody, pensja, możliwość konsumpcjonizmu, dach nad głową, wyżywienie wystarcza tylko na chwilę.
Ale jest to niezbędna podstawa dla reszty.

Rajqawee napisał:
Aby człowiek poczuł się spełniony i szczęśliwy, potrzeba czegoś więcej. A w szczególności poczucie przydatności, udziału w konstruowaniu własnego życia iw społeczeństwie, w którym żyje.

Oczywiście, więc kiedy widzisz, że 62% populacji nie nadaje się do czystej produkcji poza byciem konsumentami, dobrze, że musisz znaleźć sens gdzie indziej niż w dochodowej/produktywnej pracy i nie próbować dostosowywać się do systemu, który pewnego dnia odrzuci ludzi, stając się zawsze bardziej produktywnym.
Ostatecznym jest całkowita robotyzacja i roboty, które same się utrzymują. Człowiek staje się bezużyteczny.
I tam możesz męczyć swoje mózgi, aby zająć swoje życie! : Lol:
Zapewniam cię, że znajdujemy (sztuka, badania, duchowość itp.)

Osobiście waham się między dochodem powszechnym a światem bez pieniędzy, ale z prawami i obowiązkami.

Rajqawee napisał:
ABC2019 napisał:i wydaje się, że zaakceptowałeś fakt, że każdy może mieć ten komfort życia w zrównoważony sposób i bez zużywania zasobów nieodnawialnych… co w rzeczywistości nigdzie nie ma miejsca i na tym właśnie polega problem.

Tak ! Dlatego być może konieczne jest dokonanie przeglądu sposobu życia lub przeorientowanie priorytetów, aby znaleźć sytuację, w której zadowolenie zostanie osiągnięte w sposób trwały.


Mówiono już tysiąc razy ABC, nie chodzi o całkowite zaprzestanie zużywania zasobów nieodnawialnych, ale o radykalne ograniczenie tego zużycia poprzez produkcję trwałych, nadających się do naprawy i recyklingu produktów.
Mówiono już tysiąc razy, aby ABC, oczywiście nigdzie się tego nie robi, bo jest to zabronione przez kapitalizm, który w przewrotny sposób prosi o zysk finansowy.
O wiele bardziej opłaca się wytwarzać towary, które szybko się starzeją, niż wytwarzać towary, które przetrwają 100 lat lub dłużej. Kosztuje wtedy mniej, dobrze się sprzedaje.
Poza tym dobra, które przetrwa 100 lat lub dłużej, nie kupuje się od razu... : Lol:
Jak firma, która musi sprzedawać, aby przynosić zyski, przetrwa?
Dziś cała nasza zdolność do podejmowania decyzji/refleksji jest ograniczona do kapitalizmu. Niemożliwe jest ustanowienie stabilności lub dewzrostu przy zachowaniu kapitalizmu.
Istnieje świadomy wybór między trwały i rentowny. (jeśli chcesz przeżyć z godnością)
i nie widzę możliwości płynnego przejścia, ponieważ te dwa są niekompatybilne, jeden niszczy drugi.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13734
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1526
Kontakt :

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez izentrop » 02/10/20, 02:16

eclectron napisał:
izentrop napisał:[Nie nazywamy tego zasadą dyktatorską, bo opartą wyłącznie na ideologii.

Ideologia, że ​​fitos produkty nie są szkodliwe dla środowiska? ideologii, której inaczej nie moglibyśmy zrobić? ideologię, że produkty fitos są zrównoważone?
Tak.
Są to leki umożliwiające uzyskanie zdrowych roślin przeznaczonych do spożycia przez ludzi i zwierzęta. Produkty te są poddawane bardzo szeroko zakrojonym badaniom, takim jak leki, w celu jak najdokładniejszego zwalczania szkodników lub chorób, dla których są przeznaczone. Trwały, jeśli jest używany prawidłowo, tak jak robią to technicy rolni....
W tej chwili istnieje kontrowersja wokół zakazu insektycydu do zaprawiania nasion, który ma bardzo selektywny cel. Wkrótce pojawią się tylko znacznie bardziej inwazyjne rozwiązania, powodujące dodatkowe szkody lub zmuszające do porzucenia pewnych kultur, które mimo wszystko są wartościowe.

Czego chcą mściwi zieloni? całkowicie zniszczyć francuskie rolnictwo? na ideologicznych podstawach przekazywanych przez dziennikarzy insynuacji. https://www.pseudo-sciences.org/Journal ... s-le-livre
0 x

Wróć do „Innowacje, wynalazki, patenty i pomysły na zrównoważony rozwój”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 119