Dystrybucja (01):
...Ale nie udało się skontaktować z nikim w Europie
Niemniej jednak możemy być spokojni. Według Ouest France od 2012 r. w północno-zachodniej Europie znaleziono około pięćdziesięciu kleszczy Hyalomma marginalatum i żaden nie był nosicielem wirusa gorączki krwotocznej krymsko-kongijskiej.
„Aby kleszcz został zarażony, musiałby pożywić się krwią zwierzęcia lub człowieka, który sam jest chory (...) A następnie musiałby zostać przetransportowany do Francji przez ptaka wędrownego... Nie możemy Oczywiście całkowicie wykluczamy to ryzyko. Jednak w tej chwili nie ma powodu do paniki” – deklaruje Muriel Vayssier-Taussat, cytowana przez „Le Parisien”. Zatem we Francji nikt nie był ofiarą kleszcza przenoszącego gorączkę krwotoczną krymsko-kongijską.
https://www.francetvinfo.fr/sante/malad ... 69305.html