Moindreffor napisał:
nasz przyjaciel jest gotowy złożyć skargę na uszkodzenie jego samochodu, ale nie widzi sensu tworzenia jednostki wywiadowczej w celu wyśledzenia aktywistów, którzy ranią uczciwych ludzi, a wszystko dlatego, że jest ich tylko 40, krótko mówiąc przy takim rozumowaniu, my przede wszystkim nie wolno należeć do mniejszości ofiar, bo to podwójna kara, trauma ataku i pozostawienie społeczeństwa na pastwę smutnego losu...
kto powiedział, że świat po nim powinien być bardziej zjednoczony...
Nie rozumiem, jak „solidarność” może oznaczać akceptację lub nie komórki wywiadu. A potem wszystko jest w porządku i dobrze oceniać ludzi na podstawie 2 wymian na jednej forum, ale trochę umiaru w komentarzach byłoby bardziej konstruktywne.
Odpowiadamy na potrzebę: co za dobry żart! Jakby wszystko, co zrobiliśmy, było odpowiedzią na jakąś potrzebę. Wybijanie ludziom oczu podczas demonstracji musi mieć wówczas kluczowe znaczenie dla ich przetrwania, skoro to robimy.
Wzrost liczby przypadków: badanie statystyczne na dużej próbie 40 przypadków faktycznie pozwala nam prześledzić bardzo solidną tendencję!
Kto tutaj skarżył się na bezczynność policji? Gdyby mój samochód został spalony, narzekałbym, nie mając nadziei ani oczekiwań, że mój los się poprawi. Z drugiej strony może się to przydać policji, jeśli nie jest to odosobniony przypadek. Policja mi nie pomoże i to dobrze. Nie ma sensu wydawać pieniędzy i czasu kompetentnych ludzi na realizację mrzonkowych marzeń. Ubezpieczenie samochodu mi to zrekompensuje, kropka.
Ale zacznijmy od początku, żeby było jasne: nikt tutaj nie uważa, że ci rolnicy, ci rzeźnicy czy ktokolwiek inny nie „zasługuje” na pomoc i ochronę w wykonywaniu tej pracy. Po prostu, prawdopodobieństwo, że ci ludzie zostaną okradzieni, jest prawdopodobnie znacznie większe, niż ofiarami nienawistnych ataków... Jaki więc jest sens tworzenia tak złożonego systemu? Przy tak małej liczbie przypadków? Poza tym, co z traumą bycia okradzionym? Czy jest to objęte służbą wywiadowczą? Nie sądzę. Z drugiej strony możemy zaoferować wsparcie psychologiczne osobom, które doświadczyły włamania.
Istnieją już inne mechanizmy solidarności (skoro o nich wspomniałeś). Istnieją już inne formy ochrony, które są niewątpliwie bardziej odpowiednie. Ta wiedza wywiadowcza z pewnością nie będzie przydatna ofiarom, ale jest rzeczą oczywistą, że będzie bardzo użyteczna dla naszego rządu.