przez ABC2019 "25/10/20, 10:53
Janic napisał:
nie jest to ankieta na temat „definicji” homeopatii, z którą wszyscy powinni się zgodzić,
Od 150 lat właśnie nie ma akceptacji ze strony zwolenników litery A na H. Wątpię, że ci się uda!
Nie sądzę, aby definicja stanowiła większy problem niż w przypadku astrologii! chodzi o jego mniej lub bardziej naukowy charakter, że są problemy, dlatego właśnie robię ankietę na ten temat.
Tyle tylko, że pacjentów leczy się nie mniej lub bardziej naukowo, ale technikami, które okażą się skuteczne lub nie, ponieważ taki system lub środki, które działają u takiej osoby, okażą się nieskuteczne dla innej, jeśli nie są specyficzne dla danej patologii (stąd absurdalność uniwersalnych szczepionek występuje wszędzie).
i buntuj się! H zostałby sklasyfikowany raczej jako astrologia lub spirytyzm niż jako medycyna sama w sobie, ponieważ jako taka jest nauczana i praktykowana przez lekarzy. W tym miejscu twoje rozumowanie jest od początku obciążone tego typu a priori; które nie może prowadzić do niczego pozytywnego i konkretnego.
ale nie powiedziałem, które z twierdzeń jest prawdziwe! to powiedziawszy, jeśli sporządzisz spis różnych stanowisk, nie można zaprzeczyć, że niektórzy ludzie rzeczywiście tak myślą (w tym ja i 11 innych osób, które głosowały za a) prawdopodobnie).
Oczywiście jest to punkt widzenia, prosta opinia; ale oparte na mocno nagłośnionych założeniach (zastanawiające jest, przez kogo…?) lub na osobistych eksperymentach, na doświadczeniu? Nic nie wskazuje na to, że może służyć jako dowód, aw tym przypadku jest to coś więcej niż opinia, to prawdziwe przekonanie bez żadnych realnych podstaw.
nikt nie zaprzeczył, że H jest „nauczany i praktykowany jako taki przez lekarzy”, wszyscy się z tym zgadzamy. To po prostu oznacza niektórzy tak myślą
Każdy może (na razie) myśleć, co chce. Ale znowu na podstawie czego?
nie jest to sprzeczne z byciem znachorstwem (tj z personel medyczny zdolny do uprawiania i nauczania znachorstwa). Zgadzasz się z tym lub nie, ale niezaprzeczalnie niektórzy ludzie tak myślą.
Oczywiście, jak w przypadku każdego systemu, istnieje pokusa szarlatanerii,
w tym w najbardziej oficjalnych sferach. Ale to kwestia proporcji. Jeśli to jest minuta, nie może i nie powinna być w ogóle traktowana jako odniesienie. Jednak zakładając 1% (+lub -) prawdziwych szarlatanów w A jak w H, nie dotyczy to reszty zainteresowanych profesjonalistów. Tak więc, chyba że osoby, które odpowiedziały na twoją prośbę, mają umiejętności medyczne lub praktykę, aby osądzić; te odpowiedzi, pozytywne lub nie, nie mają żadnej wartości naukowej.
Zacznij więc od zbadania, czym jest H, przez prawdziwych specjalistów w tego typu terapii, aby zadać prawdziwe, bezstronne pytania.
moje pytania nie są stronnicze właśnie dlatego, że mają na celu podsumowanie różnych opinii, jeśli każdy może się wypowiedzieć, jest to dokładnie przeciwieństwo stronniczości! stronniczość polega właśnie na tym, że odmawiasz słuchania przeciwnych opinii.
Znowu fantazjujesz! Nie ma mowy o odmowie wysłuchania przeciwnych opinii (taka jest rola forums), ale wiedzieć, ilu z nich już doświadczyło tej terapii osobiście, zanim wyda opinię.
Właśnie ten rodzaj źle przygotowanej ankiety nie jest naprawdę interesujący, ponieważ nie daje żadnych informacji, czy anty i pro wynikają z przeżytego doświadczenia, czy też z kulturowego a priori rozpowszechnianego przez media.
jest fałszywa, dostarcza informacji o tym, co myśli druga osoba.
Myśleć to jedno; ale to nie wnosi niczego konkretnego na poziomie praktycznym. Mogę myśleć, że mechanika kwantowa to bzdura, ale biorąc pod uwagę moją ignorancję i niekompetencję w tym temacie, postanawiam nie wyrażać się, chyba że powiem bzdury, co byłoby jednak opinią… ale bez praktycznego znaczenia.
To nie dlatego, że TY odmawiasz złożenia swojej propozycji, że inni nie istnieją!
Lepiej milczeć niż składać inne niekompetentne propozycje. Tylko kompetentni profesjonaliści robili to w całej swojej literaturze i praktyce przez 150 lat, wystarczy się do tego odnieść
po prostu nie będą w stanie wiedzieć, ile osób się z nimi zgadza, i ostatecznie nikt nie będzie wiedział, jaka jest ich opinia na temat tego, czy jest to nauka, czy nie.
Nie ma znaczenia, jakie są uprzedzenia jednego lub drugiego.
Jeśli nie jesteś zainteresowany pytaniem, przestań je zanieczyszczać i przejdź do innych, bardziej odpowiednich wątków.
Żartowniś, który mówi o zanieczyszczaniu, ten, który bezwstydnie zanieczyszcza temat H. bez niczego, ani nie chcąc go znać!
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré