Obamot napisał:VetusLignum napisał:Christophe napisał:Ciekawe, ale drugie opiera się wyłącznie na symulacjach komputerowych... Więc mogą to być wskazówki, ale nie dowód (dowód, którego możemy nigdy nie znaleźć...)
Tak, w tej chwili mamy tylko hipotezy.
Należy jednak pamiętać, że gdyby istniał bezobjawowy szczep (przodek) SARS-CoV2, myślę, że nadal krążyłby i zostałby zidentyfikowany, gdyby tylko biorąc pod uwagę liczne testy na SARS – CoV2 przeprowadzone w ostatnich miesiącach na całym świecie.
Inna hipoteza wspomniana w drugim artykule, o której nie wspomniałem, bo w nią nie wierzę, głosi, że powinowactwo do receptorów hACE2 nie jest wystarczające, aby zarazić człowieka i że niedawno pojawiłby się inny składnik genetyki umożliwiający infekcję. Nie wierzę, bo
1) Mówię sobie, że gdyby istniał inny czynnik, inni badacze by go zidentyfikowali
2) Powinowactwo do receptorów hACE2 byłoby wówczas ewolucyjnie bezużyteczne przez wiele lat i dlatego nie rozumiem, dlaczego miałoby zostać przeniesione.
Przyjmując tę hipotezę (bardzo interesującą, że przodek wirusa infekował nietoperze, a nie odwrotnie), jak to możliwe, że drzewo filogenetyczne nie dostarczyło żadnych informacji na ten temat, skoro do tego czasu badacze wydawali się jednomyślni => wirus chiński => mit epidemii zaczynającej się od Chin: wszystko to jest zniszczone...! i nie chodzi o to, żeby mnie niepokoić...
Czy byłoby możliwe, aby badacze zmanipulowali jednego z tych przodków, nawet nie wyobrażając sobie, jak bardzo są niebezpieczni (lub odwrotnie, precyzyjnie zmanipulowaliby tego wirusa, wiedząc, że stanowiłoby to doskonałe ukrycie jego prawdziwego pochodzenia? ... = > w celu stworzenia „broni demograficznej”…)? Nie jesteśmy daleko od początkowych pewności!
Coraz mniej oczywiste wydaje mi się, że badania nad tego typu wirusem (który jest znany i który istnieje) byłyby czysto przypadkowe i miały wyłącznie charakter „badań podstawowych” (bez żadnego ukrytego motywu…)
Hipoteza ta nie wyjaśnia ani obecności nici wirusa HIV skupionych w tym samym segmencie, ani faktu, że dało to wirusowi wyjątkowy potencjał skażenia, chyba że wirus został zmanipulowany (chyba że „niesamowity pech i statystycznie/czasowo bardzo nieprawdopodobne...).
Z drugiej strony tym, co mocno potwierdza tę hipotezę, jest fakt, że pandemia rozpoczęła się w czasie, gdy nietoperze znajdowały się w stanie pełnej hibernacji, co sprawia, że „zachodnia hipoteza” mówiąca o początkowym wybuchu epidemii w Wuhan, od chwili wyjazdu, jest bardzo podejrzana! Poza opuszczeniem współfinansowanego przez USA laboratorium P4, nigdy w to nie wierzyłem...
Już teraz najłatwiejszą do uzasadnienia hipotezą jest to, że SARS-CoV2 to wirus transformowany w laboratorium.
Ciekawe pozostaje pytanie, jakie scenariusze mogłyby stanowić podstawę alternatywnej hipotezy, czyli naturalnej ewolucji.
W tej chwili główne pytania krążą wokół powinowactwa do receptorów hACE2, które umożliwiają infekcję człowieka, a którego nie stwierdza się w żadnym znanym koronawirusie nietoperzy.
Według Montagniera pochodzi ona od wirusa AIDS i została wprowadzona do laboratorium.
Inni twierdzą, że pochodzi od wirusa łuskowca, który w naturalny sposób połączył się z wirusem nietoperza, wytwarzając SARS-CoV2. Ale ten scenariusz jest bardzo hipotetyczny, w szczególności dlatego, że nie mamy form pośrednich. To wprowadzenie równie dobrze mogło zostać dokonane w laboratorium.
Następnie istnieje hipoteza, że to powinowactwo było już obecne w niektórych wirusach nietoperzy z kopalni Tongguan i że taki wirus nietoperza zdolny do zakażania ludzi krążyłby już wśród ludzi, nie dając objawów, zanim wyewoluował w kierunku postaci objawowej z z którym mamy dziś do czynienia. Tutaj znowu nie mamy form pośrednich. Łatwo byłoby wrócić do kopalni i tam wszystko przeanalizować.
Wszystko to jest bardzo zagmatwane i rozumiemy, dlaczego oficjalna wersja nadal głosi, że infekcja pochodzi z rynku Huanan: obecnie nie ma alternatywnej teorii, która utrzymałaby się, jeśli chcemy, aby ewolucja była naturalna.
Gdyby jednak okazało się, że SARS-CoV2 powstał w laboratorium, nikt nie chciałby płacić za szczepionkę; poprosilibyśmy laboratorium o jego sfinansowanie; podczas gdy w przypadku ewolucji naturalnej można zarobić mnóstwo pieniędzy. Dlatego też tak ważne jest, aby NIH i Chiny zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić poparcie hipotezy o naturalnej ewolucji.