Odpowiedź trochę spóźniona, staram się zwolnić...
(Nie mogę już znaleźć mojego modemu 56K)
Ahmed napisał:Czy masz na myśli to, że boisz się poronienia?
To trochę tak, biorąc pod uwagę wiedzę naukową.
Dziecko, bo dziecko będzie, na pewno nie będzie energicznym kulturystą, ale trzeba się dobrze przygotować, przewidzieć świat jutra i do tego trzeba zacząć podnosić poprzeczkę od… wczoraj.
Pozostaje cudowne rozwiązanie energetyczne, „czyste” i zrównoważone (przynajmniej przez pewien czas), które zmieniłoby sytuację.
Na razie widzę tylko energię nuklearną, ale nadgenerację, najlepiej powiązaną z formą trzeźwości (w przeciwnym razie nic byśmy nie zrozumieli).
Albo wielka trzeźwość, której doświadczyliśmy... która nie będzie wyborem.
Tak, ludzie, łącznie ze mną, czekają na rozwiązania, istotne zmiany płynące z góry, bo to nie ja sam zainicjuję budowę wytwórni hodowlanej czy też pójdę w stronę wybranej powszechnej trzeźwości.
Nasze społeczeństwo kultywuje indywidualizm i pozbawiliśmy się władzy grupowej.
Dziś trzeba być bogatym, aby mieć wpływ na bieg rzeczy* lub mieć masową obecność, a o tym ostatnim punkcie nieco zapomnieliśmy.
Dlatego mobilizacja klimatyczna, żółte kamizelki itp. to inicjatywy, których nie należy ignorować.
*ma swoją korzyść, a tym bardziej poprzez zorganizowanie zależności, co pozwala nam cynicznie twierdzić, że jest to dla dobra wszystkich, ale w rzeczywistości szczególnie mnie.
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie