Otwieram ten nowy temat, który mógłby być kontynuacją jednego z wielu już otwartych tematów z ekologii na temat gwiazd, kosmicznej antymaterii oraz innych ciał i zjawisk niebieskich.
Niedawno astrofizycy z dumą ujawnili nam wynik wspólnego wyczynu technicznego, który uważaliśmy za niemożliwy, a mianowicie pierwszą fotografię Czarna dziura !
Rzeczywiście ...
Środa 10 kwietnia 2019r
Pierwsze „zdjęcie” czarnej dziury zostało ujawnione w środę przez zespół astronomów i naukowców. Zdjęcie powstało w ramach międzynarodowej współpracy o nazwie Event Horizon Telescope (EHT).
A więc tak to wygląda Czarna dziura :
W rzeczywistości to zdjęcie nie przedstawia czarnej dziury, ponieważ z definicji czarnej dziury nie widać, ponieważ „wysysa” wszystko, łącznie ze światłem!...
według Wikipedia :
W astrofizyce czarna dziura to obiekt niebieski tak zwarty, że intensywność jej pola grawitacyjnego uniemożliwia ucieczkę jakiejkolwiek formy materii lub promieniowania. Obiekty takie nie mogą emitować ani rozpraszać światła, dlatego są czarne, co w astronomii oznacza, że są niewidoczne optycznie.
W rzeczywistości to zdjęcie pokazuje materię zasysaną przez czarną dziurę, trochę tak, jakbyśmy sfotografowali wodę wirującą na dnie zlewu i znikającą w syfonie.
Myśląc o tym, nasuwa się kilka podstawowych pytań po wyjaśnieniach udzielanych przez wszystkich astrofizyków, którzy śledzą się nawzajem w mediach, aby podkreślić wagę tego zdjęcia, a co do zjawiska zasysania pola grawitacyjnego tak intensywnego, że nie może uciec ani materia, ani promieniowanie. ..
Jeśli zasysanie czarnej dziury jest tak duże, że zasysane jest nawet światło, dzieje się tak dlatego, że to zasysanie ma większą prędkość niż światło, które z niej ucieka.
Maksymalna prędkość ustalona przez Alberta Einsteina, którą nazwał C i wykazana w obliczeniach, wynosi 300 000 000 ms-1. (300 000 km w 1 sekundę). Wciąż posługując się metaforą wody, możemy porównać wiązkę światła wychodzącą ze źródła światła, na przykład lampy, do strumienia wody wydobywającego się z rury. W ten sam sposób, w jaki przesuwam koniec węża w kierunku strumienia, zwiększam (względną) prędkość wody w strumieniu. To samo z lampą: jeśli poruszam się w kierunku wiązki światła, koniecznie wiązka światła, która z niej wychodzi, przekracza prędkość światła (prędkość światła + prędkość ruchu)...
Na koniec oto kilka zjawisk, które idą w kierunku tej „fałszywej” teorii Eisnteina, według której prędkość światła jest nieprzekraczalną stałą: https://trustmyscience.com/4-phenomenes ... e-lumiere/
Co o tym wszystkim sądzicie?...