ABC2019 napisał:jednym z głównych powodów, dla których się zaszczepiłem, jest chęć uczestniczenia w blokowaniu wirusa
a) zmniejszyć ryzyko zarażenia innej osoby, nawet jeśli nie wyeliminuje to jej całkowicie oraz
b) pozwolić KAŻDEMU wrócić do normalnego życia, nie tylko mnie.
a) Czy naprawdę w to wierzysz? Brzmi to jak wymówka do poddania się presji.
Podoba mi się ta tyrada na temat hipokryzji tych, którzy są teraz szczepieni „dla wspólnego dobra”:
b) Poważnie? „Normalne” życie polegające na konieczności uzasadniania przy każdej wycieczce, że zgodziłeś się na udział w badaniu klinicznym, którego skuteczności w czasie ani długoterminowych skutków nie znamy, miłe „normalne” życie!
I myślisz, że na tym poprzestaną? Oczywiście, że nie, mówimy już o 3-cim zastrzyku i wtedy na pewno będzie to kolejny produkt, na który będziemy mieli jeszcze mniejsze perspektywy, to nie ma końca, laboratoria nie zrzucą tak soczystego rynku.
ABC2019 napisał:Ale jeśli pozwala mi to też na bardziej normalne życie, to nie odmówię, nie jestem masochistką.
Ach, tu jesteśmy, przynajmniej domyślasz się prawdziwego powodu, rozumiem, że dajemy się dla wygody, po prostu nienawidzę hipokryzji.